To nie chodzi o to, że wiem najlepiej, bo tak oczywiście nie jest i między innymi z tego powodu zarejestrowałem sie na tym forum.
Użytkownik samgnus juz wcześniej bardzo fajnie się wypowiedział na ten temat. Bez problemu zwiedził Chorwacje wlaśnie śpiąc na dziko. I jak widać żyje i ma się dobrze, skoro się wypowiedział na tym forum. Jeśli ktoś jest odgórnie uprzedzony do takiej formy podróżowanie i nigdy nie gustował w takiej opcji wakacji, to wlaśnie będzie sie wypowiadał podobnie jak uzytkownik zebik
Janusz ->> O mandatach pisałem w przenośni. Nie trzeba wszystkiego brać dosłownie. Przyczepi sie ktoś i będzie trzeba zapłacić, to zapłacę. Nie mówię, że będę je płacił codziennie. A może wcale go nie dostane ?
Zajadę na miejsce i stwierdzę, że rzeczywiscie cieżko z noclegiem na dziko w Istrii, to wsiadę w auto i pojadę dalej. To, że osobiście nie widziałeś w Chorwacji takiego typu podróżowanie nie musi oznaczać, że się tak nie da. A może fakt iż nie widziałeś na wybrzeżu takiego stylu wynika chociażby z faktu, że za często nie pojawiałeś się tam w środku nocy ? Może tak być ? Albo byłeś w nocy, ale ktoś akurat rozbił się kilkometr dalej ? Jest taka opcja ?
I odnosząc sie jescze do postu zebik'a:
jak Ci ktoś ten namiot w nocy z Tobą w środku spali, albo na was napadnie ? (chyba, że jedziesz sam to wtedy nie ma problemu). Myślałeś o tym czy dalej szukasz adrenaliny.
Jakbym się trząsł nad takimi rzeczami i nie spał po nocach w strachu, że mi sie coś stanie, to po prostu nigdy bym nie wybrał takiego stylu podróżowania, tylko jeździł na kwatery, albo co lepiej w ogóle nigdzie nie wychodził z domu. Bo przecież idąc codziennie do sklepu zawsze jest opcja, że na przejściu dla pieszych wpadnę pod auto, prawda ?
Nie jadę pierwszy raz pod namiot, i nie pierwszy raz będę spał na dziko.
I nie, nie boję się, że mi ktoś spali namiot. Nie jestem jedyną osobą, która w ten sposób podrózuje. I żyje.
A sposobów na załatwianie swoich potrzeb jest mnóstwo, ale jak widać nigdy nie spałeś na dziko więc nic o tym nie wiesz. I nie, wcale nie trzeba za przeproszeniem robić kupy komuś pod oknem.
I tak jescze przypuszczam, że nigdy w życiu nie zdarzyło Ci się oblać muru jakiegoś domu prawda ? Tylko co innego u siebie w Polsce a co innego jak to jest dom Chorwata prawda ?