RWPG - Relacja Wiosłem Pisana Gdzieniegdzie :D

Witam Wszystkich
własnie zaczynam się wkręcać w Twą relację maslinka
i własnie za oknem deszcz i pierwsze oznaki zbliżającej się jesieni, a z Twych literek bije mocne wspomnienie słońca i upalnego udanego również dla mnie lata..... fajnie się czyta
...... Pozdrawiam

Witajcie:D
Pisze wlasnie z budapesztanskiego labiryntu. Super atrakcja! A juz sala z winem plynacym prosto z kranu mnie rozwalila Domyslacie sie pewnie, ze spedzilam tam najwiecej czasu

Budapeszt piekny jest! Wczoraj caly dzien moczylismy sie w basenach na wyspie sw. Malgorzaty. Dzisiaj zwiedzanie starowki i zamku. No i ten labirynt - trudno opisac, co oni tu powymyslali...

Tutaj strona tej atrakcji

Pozdrawiam serdecznie i zmykam odkrywac dalej Budapeszt.

Po powrocie czekamy na relację, a w szczególności ja czekam
Jestem ciekawa jak tam camping? I w ogóle co i jak... piszę trochę nieskładnie, bo właśnie jestem po spożyciu zacnego kufla grzanego wina
Baw się dobrze

maslinka napisał(a):Witajcie:D
Pisze wlasnie z budapesztanskiego labiryntu. Super atrakcja! A juz sala z winem plynacym prosto z kranu mnie rozwalila Domyslacie sie pewnie, ze spedzilam tam najwiecej czasu

Budapeszt piekny jest! Wczoraj caly dzien moczylismy sie w basenach na wyspie sw. Malgorzaty. Dzisiaj zwiedzanie starowki i zamku. No i ten labirynt - trudno opisac, co oni tu powymyslali...

Tutaj strona tej atrakcji

Pozdrawiam serdecznie i zmykam odkrywac dalej Budapeszt.

Oczywiście - tu
Labyrinth of Love

maslinka napisał(a):Jeszcze nigdy w Cro nic (nikt ) nie zeżarł nam śniadania A ja rano muszę zjeść pomidora. No tak po prostu mam Dzisiaj będę się musiała zadowolić keczupem

Ja dokładnie tak samo mam, dzień bez pomidora jest dla mnie dniem straconym!!!
Po dłuuugiej, bo prawie 6. tygodniowej przerwie bez internetu, w końcu powróciłam i od razu na taką relację... ehhh...
W tym roku nie było nam dane jechać nigdzie na wakacje
(nie liczę woodstocku, bo tam sie nie da odpocząć )
To chociaż sobie pooglądam te widoki, kolory morza ahhh ohhh....
Muszę chyba zacząć planować przyszłoroczne wakacje.
Wiem tylko tyle, że będzie to napewno Chorwacja za Makarską, no i jest możliwość, że nie na tydzień, jak zawsze, tylko na 10 dni...
Już się doczekać nie mogę!
No i czekam na cd...
(RWPG przeczytałam na 2 rzuty, wczoraj zaczęłam, właśnie teraz dotarłam do tego miejsca).
Pozdrawiam pomidorowo...

Nadrobiłem zaległości po powrocie z kolejnego wypadu. Jak zwykle - z prawdziwą przyjemnością.

A im bardziej Was poznaję, tym bardziej lubię Twojego męża. Ma anielską cierpliwość.

Pozdrawiam Was oboje,
Wojtek

mwxx napisał(a):Witam Wszystkich
własnie zaczynam się wkręcać w Twą relację maslinka
i własnie za oknem deszcz i pierwsze oznaki zbliżającej się jesieni, a z Twych literek bije mocne wspomnienie słońca i upalnego udanego również dla mnie lata..... fajnie się czyta
...... Pozdrawiam

Witaj, Mwxx!
Cieszę się, że Ci się podoba

Mutiaq, strasznie długo Cię nie było. Pomidory to niby dodatek, ale jaki ważny! Nigdy mi się nie znudzą. (Najlepsze są te węgierskie )

Franz napisał(a):A im bardziej Was poznaję, tym bardziej lubię Twojego męża. Ma anielską cierpliwość.

Przekazałam mężowi Śmiał się To fakt, ciężkie ma ze mną życie

Roxi, relacja będzie, ale trudno powiedzieć, kiedy...
Sporo zaległości mi się nazbierało, nie tylko cro.plowych
Tak jak pisałam, lepiej się spotkajmy na oglądanie zdjęć Zdzwonimy się


P.S. Od jutra wracam do pisania

maslinka napisał(a):Tak jak pisałam, lepiej się spotkajmy na oglądanie zdjęć Zdzwonimy się

Trzymam za słowo Tym razem u nas, bo już znudziła mi się rola kierowcy

Roxi napisał(a):

maslinka napisał(a):Tak jak pisałam, lepiej się spotkajmy na oglądanie zdjęć Zdzwonimy się

Trzymam za słowo Tym razem u nas, bo już znudziła mi się rola kierowcy

Aż żal, że Gliwice tak daleko

longtom napisał(a):Aż żal, że Gliwice tak daleko

Bez przesady...

czekałam na twoją relację i się nie zawiodłam
czytam je wszystkie bo masz dziewczyno talent
dlatego fajnie by było poczytać relecję napisaną przez ciebie z innego pięknego kraju
A te rury do Adriatyku to nie łudź się to niestety fekalia brrr
przekonaliśmy się o tym naocznie bawiąc się w detektywów
przykro mi że to nie fiołki

Cześć Agnieszko.

Muszę Ci się przyznać, że na dwa dni przed wyjadem kupiłem jednak pływadełko .

Zbyt dużo wiosłem po Adriatyku nie popisaliśmy . Odbyliśmy dwie rodzinne, pięciogodzinne wycieczki wzdłuż wybrzeża (2+2 - było co ciągnąć rękami. ) oraz trochę krótszych rejsów w zasięgu wioski.

Plany były ciut ambitniejsze, jednak wyjątkowo szwankował w tym roku samochód, a nie stać mnie (jeszcze) na przepłynięcie kajakiem spod Makarskiej do ujścia rzeki Cetiny .

Fajna sprawa. Dzięki za inspirację.
Pozdrawiam.
Mariusz

Roxi napisał(a):Trzymam za słowo Tym razem u nas, bo już znudziła mi się rola kierowcy

W takich chwilach cieszę się, że nie mam prawa jazdy

ziomek napisał(a):czekałam na twoją relację i się nie zawiodłam
czytam je wszystkie bo masz dziewczyno talent

Dzięki

ziomek napisał(a):
dlatego fajnie by było poczytać relecję napisaną przez ciebie z innego pięknego kraju

Póki co, mogę tylko zaproponować Słowację (Wielką Fatrę) i Budapeszt... Coś tam skrobnę z tych miejsc, jak skończę RWPG

Co do innych pięknych krajów, to w tym roku miały być Włochy - Gargano i Sycylia... Ale zawsze wygrywa Cro Nie będę ściemniać - chodziło o fundusze...

ziomek napisał(a):A te rury do Adriatyku to nie łudź się to niestety fekalia brrr
przekonaliśmy się o tym naocznie bawiąc się w detektywów
przykro mi że to nie fiołki

Ja już czasem wolę się łudzić i udawać naiwną...
Miałam nadzieję, że to jakiś rodzaj pompy był. Dalej tak sobie będę myśleć A co

Interseal napisał(a):Cześć Agnieszko.
Muszę Ci się przyznać, że na dwa dni przed wyjadem kupiłem jednak pływadełko .

Hehe, super! Cieszę się Ale to musiał być chyba ponton, żeby Wasza czwórka spokojnie się zmieściła (?)

Interseal napisał(a):Fajna sprawa. Dzięki za inspirację.

Nie ma sprawy. Teraz należy się rewanż w postaci Twojej pięknej relacji Czekam

Leszek Skupin napisał(a):Wow dotarłem tu wreszcie Mam smaka na Mlijet

Mljet super smakuje

Sycylia super też się tam wybieram ,wybieram i wybrać się nie mogę
cóż finanse
Może będziesz pierwsza czego tobie i sobie życzę
pozdrawiam