rondo przed Mariborem tam trzeba winetę!!!!!

MorskiPas napisał(a):http://www.prawnik.net.pl/prawnik/mandat.htm
http://e-prawnik.pl/wykroczenia/odwolanie-od-nalozonego-mandatu-karnego,odpowiedzi,prawo-karne
http://www.tarnow.policja.gov.pl/index.php?strona=/sp/sp_mandaty

EOT

EOT? - kim Ty jesteś by innym odbierać prawo do odpowiedzi?
Nie chcesz to się zamknij , ale kultura którą Krakusy się tak chełpią powinna również i Ciebie dotyczyć, a jak uważasz że nie masz sobie równych to nie podejmuj dyskusji "Panie Wielki"
najgorsza cecha homosapiens to zarozumialstwo...

Zapoznalem się z tymi linkami i co się okazuje?
Jesteś zwykłym pieniaczem który wie że dzwoni tylko nie wie gdzie i musi udowadnić wszystkim że tylko On ma rację i nikt inny, no bo jak że by inaczej...
Dwa ostatnie linki dokładnie odnoszą do mojego podpunktu "b", odmowa przyjęcia mandatu i sprawa do sądu grodzkiego (obecnie, dawniej kolegium). cyt:"... Nad decyzją o przyjęciu mandatu trzeba się poważnie zastanowić. Policjant jak również jego przełożony nie ma prawa do anulowania mandatów. Może to uczynić jedynie sąd grodzki, na wniosek ukaranej osoby, złożony w nieprzekraczalnym terminie siedmiu dni od daty uprawomocnienia się mandatu. ..."
Dopiero przed Sądem możesz dochodzić uchylenia mandatu i to pod warunkiem że nie jest on nałożony za wykroczenie... POWODZENIA.
Wyznaję zasadę iż jeśli wiem że nie popełniłem wykroczenia to nie przyjmuję mandatu - kary no bo za co? Za nic?
Pierwszy link, dywagacje na temat prawa, czyli Kowalski albo płać albo bierz "papugę".
No to super, mandacik nawet za tysiaka jak Kowalski się wnerwi urośnie mu bagatela na dzień dobry o 5 stówek za papugę, a jak papuga będzie cwany i poprowadzi sprawę tak by były ze trzy spotkania ze sądem to będzie 1,5 tysiaka plus jeszcze koszty mandaciku..., bo najpierw trzeba udowodnić że nie było wykroczenia.
Ponadto podpuszczasz rozczarowaną do pisania skarg i odwołań ale słowem nie wspomnisz jej że ma to sens jeśli zmieści się w terminie siedmiu dni, bynajmniej tak jest w Polsce.
Koleś, powiem tak. Masz pewne wiadomości to fakt. Zapewne i jakieś doświadczenie, ale pogódź się z tym że po za Krakowem są ludzie co też są inteligentni i posiadają być może tę samą wiedzę jak i doświadczenie co Ty i nie walczą o to by być guru...
No i już tak na marginesie. Chciałbym na drodze zobaczyć Cię jak odczytujesz wpisywane paragrafy do kapownika i później do druczku z mandatem. Jak z pamięci odczytujesz, par. z kodeksu drogowego, jak łapiesz o jakiej grupie znaków drogowych mówią Ci Policjanci, oczywiście poziomych (w odpowiednich oczywiście kolorach) i pionowych, jak szybko i łatwo to wszystko kojarzysz będąc zwykłym Panem Kowalskim lub Panią Kowalską, a następnie wdajesz się z Policją na drodze w dywagacje na temat tego czy to jest wykroczenie czy nie i czy ma on prawo ukarać Cię mandatem karnym.
Gościu zejdź na ziemię i zamiast zaskarżać po prostu odmawiaj przyjęcia mandatu. Łatwiejsze i mniej kłopotliwe co sam Pan policjant w swoim artykule napisał a co Ty mi podesłałeś, tylko że ja ten artykuł jak i pozostałe przeczytalem... w całości...
Pozdrawiam i życzę Ci dobrego samopoczucia.

"Jedna jest tylko racja ....i to święta racja. I ona jest po mojej stronie.
Bo nawet jak twoja racja jest twojsza, to moja jest mojsza niż twojsza.
Bo moja racja jest racja najmojsza."

cytat z filmu "Dzień Świra"

Spokojniej panowie .

Niestety kolega Partner miał chyba w szkole bądź na studiach problemy z logiką formalną.
Zdanie "Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR. " jest tak skonstruowane, gdyż za brak winiety można ukarać tylko i wyłącznie samochody osobowe. W stosunku do pojazdów powyżej 3,5 tony zachowano póki co pobór opłat na bramkach.
A zatem niezależnie od kategorii pojazdu mandat wynosi od 300 do 800 euro, z tym że prowadzący auta osobowe są karani za brak winiety (do czego zobowiązują je nowe przepisy), zaś kierowcy pojazdów powyżej 3,5 t są karani za odmowę uiszczenia opłaty na bramce (gdyż dla nich zachowano taki sposób pobierania opłaty).
Sens zdania, jaki proponował Partner byłby nielogiczny - nie może ono dotyczyć tylko i wyłącznie pojazdów powyżej 3,5 t, ponieważ nie są one objęte obowiązkiem posiadania winiety, a zatem nie można ich ukarać za brak tejże.

Dr Seselj napisał(a):Niestety kolega Partner miał chyba w szkole bądź na studiach problemy z logiką formalną.
Zdanie "Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR. " jest tak skonstruowane, gdyż za brak winiety można ukarać tylko i wyłącznie samochody osobowe. W stosunku do pojazdów powyżej 3,5 tony zachowano póki co pobór opłat na bramkach.
A zatem niezależnie od kategorii pojazdu mandat wynosi od 300 do 800 euro, z tym że prowadzący auta osobowe są karani za brak winiety (do czego zobowiązują je nowe przepisy), zaś kierowcy pojazdów powyżej 3,5 t są karani za odmowę uiszczenia opłaty na bramce (gdyż dla nich zachowano taki sposób pobierania opłaty).
Sens zdania, jaki proponował Partner byłby nielogiczny - nie może ono dotyczyć tylko i wyłącznie pojazdów powyżej 3,5 t, ponieważ nie są one objęte obowiązkiem posiadania winiety, a zatem nie można ich ukarać za brak tejże.
Mówiąc językiem prawniczym, w przepisie tym mamy 2 dyspozycje - brak winiety w odniesieniu do osobówek i odmowa uiszczenia opłaty w odniesieniu do innych pojazdów oraz jedną sankcję, wspólną dla wszystkich kategorii pojazdów, czyli mandat o wysokości 300 do 800 euro.

Przychylam sie.Jeden przepis dwie dyspozycje.

Partner:
Nominalnie w myśl tego przepisu mandat w wysokości 300 do 800 EUR dotyczy:
a) braku winiety w pojeździe do 3.5 tony
lub
uchylania się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej w pojeździe powyżej 3.5 tony (bo te nie kupują winiet tylko płacą na bramkach).

Zobacz jeszcze raz skan mandatu o którym mowa.
Orzeczona grzywna: 300 EUR (a więc zgodnie z taryfikatorem).
Zniżka o połowę: 150 EUR (na podstawie oddzielnego przepisu o którym wcześniej w tym wątku dyskutowano).


Co do ważności mandatu za czyn nie będący wykroczeniem - w szerszym kontekście - podobny przypadek miał miejsce ze zwrotem kasy przez Niemców jak wyszło że nakładane przez ich policję mandaty za niewłaściwą długość nożyczek w apteczce w zagranicznych samochodach są niezgodne z prawem. Nie wiem ile dni przysługuje na odwołanie w poszczególnych krajach jak Niemcy, Słowenia itp., ale z tego co wiem Niemcy zwracali kasę po dużo późniejszych terminach jak tylko wyszło że nie mieli racji. Jeśli tylko jakiś nadrzędny organ w Słowenii stwierdzi że wspomniane rondo jest "bezwinietowe", wówczas należy się spodziewać podobnej sytuacji.

Nie jestem prawnikiem więc tylko zgaduję - może w tego rodzaju sytuacji międzynarodowej mają zastosowanie jakieś inne przepisy wydłużające czas złożenia odwołania? Jak ktoś tu jest kompetentny to niech nas oświeci.

Informacja dla "rozczarowanej" w sprawie zwrotu zapłaty mandatu
i dla "partnera" w sprawie wysokości opłaty mandatu.

Pozwoliłem sobie wysłać e-maila do Ambasady Polskiej w Słowenii opisując przypadek nałożenia mandatu na rondzie w Mariborze i taką dostałem odpowiedź:

"Szanowny Panie, w odpowiedzi na skierowane do nas zapytanie dotyczące obowiązku posiadania winiety przy poruszaniu się po autostradach i drogach ekspresowych w Republice Słowenii uprzejmie informuję, że drogi i odcinki dróg, na których winiety są wymagane oznaczone są odpowiednimi tablicami informacyjnymi. Prawodawstwo słoweńskie w tym zakresie nie przewiduje wyjątków dotyczących długości odcinka drogi po jakim odbywa się przejazd.
W myśl obowiązującego prawa, policja słoweńska może ukarać mandatem w wysokości od 300 do 800 EUR osobę nie stosującą się do wymogu posiadania winiety.
Wspomniany przez Pana w liście przypadek opłacenia mandatu opiewającego na 300 EUR kwotą 150 EUR także ma uzasadnienie w prawie miejscowym. Z mocy prawa, mandaty opłacone w okresie do 8 dni od ich wystawienia uiszcza się w połowie ich nominalnej wysokości.
Polski obywatel, który uznałby nałożony na niego mandat za nieuzasadniony może zwrócić się do naszej placówki z pisemnym wnioskiem o wyjaśnienie zaistniałego zdarzenia, załączając oryginały lub czytelne kopie związanych z tym dokumentów wystawionych przez miejscową policję. Zwrot wpłaconych pieniędzy może nastąpić jedynie po pozytywnym rozpatrzeniu skargi przez słoweńskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które stwierdziłoby np. przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy policji.

Z dodatkowymi, obszernymi informacjami dotyczącymi winiet w Republice Słowenii może Pan zapoznać się na portalu www.cestnina.si Serwis oferowany jest w językach słoweńskim i angielskim.

Z poważaniem,

Marcin Masiulanis
Konsul
Ambasada RP w Lublanie"

Podziękowałem za odpowiedź i ponownie zapytałem , czy na rondzie Pesnica potrzebna winieta jak wjeżdża się na niego z drogi nr 437 i wyjeżdża z niego na drogę nr 3.

Bo w udzielonej odpowiedzi nic nie ma ten ten temat.

Jeśli winieta potrzebna na przejechanie po nim , to było by to "najdroższe rondo świata"

Janusz Bajcer napisał(a):Informacja dla "rozczarowanej" w sprawie zwrotu zapłaty mandatu
i dla "partnera" w sprawie wysokości opłaty mandatu.

Pozwoliłem sobie wysłać e-maila do Ambasady Polskiej w Słowenii opisując przypadek nałożenia mandatu na rondzie w Mariborze ...

Januszku kim Ty jesteś, że śmiesz podważać zdanie kolegi partnera?.

PARTNER
no to szukaj tego taryfikatora albo.......

partner napisał(a):...Jeśli znajdę taryfikator i będzie inaczej to to odszczekam, macie na to moje słowo.

MorskiPas napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Informacja dla "rozczarowanej" w sprawie zwrotu zapłaty mandatu
i dla "partnera" w sprawie wysokości opłaty mandatu.

Pozwoliłem sobie wysłać e-maila do Ambasady Polskiej w Słowenii opisując przypadek nałożenia mandatu na rondzie w Mariborze ...

Januszku kim Ty jesteś, że śmiesz podważać zdanie kolegi partnera?.

Podobno takim samym pieniaczem jak Ty Krzysiu.

partnerze z Zaniemyśla...... nie idź tą drogą, nie idź tą drogą.....
pozdr.

Nie bij piany, kolejny Krakusie

witam wszystkich znowu i pragnę poinformować że czekam na odpowiedź z ambasady. Jeżeli takowa przyjdzie chętnie ją wkleję na to forum.
Nie wiem jak długo czekał na odpowiedź Janusz ale mam nadzieję że w miarę szybko
Ukłony w stronę Morskiego Pasa

rozczarowana napisał(a):witam wszystkich znowu i pragnę poinformować że czekam na odpowiedź z ambasady. Jeżeli takowa przyjdzie chętnie ją wkleję na to forum.
Nie wiem jak długo czekał na odpowiedź Janusz ale mam nadzieję że w miarę szybko

Trzy dni

rozczarowana napisał(a):Ukłony w stronę Morskiego Pasa

Miło mi, że się do czegoś przydałem

Myślę, że bez względu na to czy uda Wam się odzyskać kasę czy nie należało napisać do ambasady. Nawet jeśli pójdą w zaparte to sprawa będzie nagłośniona i ma większą szansę zauważenia przez władze Unii. Bo jeśli władze Słowenii nie potrafią albo nie chcą wymusić na DARS-ie przestrzegania prawa to może zrobi to UE.

Trzymam kciuki za odzyskanie kasy.

pozdrav K

Wczoraj wróciłem z Chorwacji , jechałem przez Słowenię.
Do Chorwacji tą samą drogą ale w nocy i nie wszystko widziałem.
Wracając ( wczoraj ) skonstatowałem , że miałem szczęście.
Oto moje , gorąco sporządzone notatki dla mnie na przyszłość ale być może dla innych.
Podaję tak jak sobie napisałem.
Tak można ominąć opłaty za autostrady i drogę szybkiego ruchu w Mariborze i ten nieszczęsny przejazd przez rondo do wjazdu na drogę 437:

OBJAZD bez opłat : w Austrii z A9 ok. 500 m przed granicą Słowenii zjechać z autostrady ( zjazd Anschlussstelle Gersdorf ) w prawo i skręcić z lewo w drogę B69 ,
UWAGA !!!
Po analizie map ten zjazd może być wcześniej.
Wyjazd opisany wyżej też pozwala na ominięcie ale trzeba się trochę cofnąć.

mijane miejscowości UNTERCHWARZA , LIMURFELDOF , WAITERSFELD , MURECK , po przejechaniu miejscowości MURECK w prawo w stronę słowenii w drogę 433 , miejscowości TRATE , DRAZEN VRH , LEDINEK , ZICE , LENART V SLOV. GORICACH , ( tu z ulicy Partizancka w prawo w ul. Kraigherjeva ( droga nr 3 ) i zaraz w lewo w ul. Ptujską ( droga nr 229 )) , ZGROJNA RADEHOVA , RADEHOVA , GOCOVA , BIS , TRNAVSKA VAS , GOMICI , DOLIC , JANEZOVICI , PLACAR , PTUJ ( tu skręt w prawo w drogę 629 , jedziemy w stronę SPODNJA HAJDINA , tu skręcamy w drogę 9 ( pod wiaduktem w lewo )

Powyżej podałem moją notatkę , na różnych mapach internetowych widziałem jednak troszkę inne rozwiązania.
Jest tu trasa z Polski do Chorwacji , drogę powrotną należy odpowiednio zmodyfikować.

Wczoraj na powrocie przez Maribor 3-krotnie zjeżdżałem z płatnej drogi expresowej aby znaleźć odpowiedni dojazd do drogi 437 i dzisiaj na jednej z map internetowych znalazłem objazd 300 m dojazdu i wyjazdu od strony Austrii , tuż przed dojechaniem do nieszczęsnego ronda ( ok 300 m a może mniej , jadąć od strony Austrii należy skręcić w lewo w malutką drogę w lewo , jedziemy równolegle do drogi 437 , skręcamy w lewo ( jadąc jakgdyby po angielsku obok nieszczęsnego ronda ) po ok 300 m skręcamy w prawo , przecinamy drogę prowadzącą do tegoż ronda i lokalną dróżką wjeżdżamy w sieć lokalnych ulic przedmieść Mariboru.

GPS z Auto Mapą 5 nie pokazuje tych małych dróg.

Dla zainteresowanych służę pomocą , spróbuję jutro podać linka gdzie widać ten objazd , być może widziałem go na Google Earth ( byłem na tej drodze ale z perspektywy kierowcy nie widziałem tego rozwiązania )

Pozdrawiam
Lessar