rondo przed Mariborem tam trzeba winetę!!!!!

Janusz Bajcer napisał(a):

Dr Seselj napisał(a):Zwróćcie uwagę, że Rozczarowana jakoś dziwnie zamilkła - nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale może to była jakaś prowokacja, hehe, mająca na celu skłonić niepokornych Cromaniaków do kupowania winiet.

Prawdziwi Cromaniacy nigdy nie są rozczarowani
I trudno ich skłonić do kupowania winiet na trasę przez Maribor

Prawdziwi Cromaniacy uważnie czytają i nie wprowadzają w błąd, szanowny Panie Opiekunie Działu...

partner napisał(a):
Robisz tu za pieniacza czy celowo w błąd wprowadzasz, czy nie dosyć na tym forum panikarzy, pieniaczy i innej maści "MUNDRYCH" inaczej?

W nazwie miejscowości z której pochodzisz jest zawarte słowo "myśl". Proponuję Tobie najpierw pomyśleć, po tym jak dokładnie przeczytasz kto, co i kiedy pisał a dopiero potem samemu wziąć się za pisanie.
Myślenie ma przyszłość, chociaż za niemyślenie jeszcze nikt tu nikomu głowy nie obciął

gospodarz napisał(a):

partner napisał(a):
Robisz tu za pieniacza czy celowo w błąd wprowadzasz, czy nie dosyć na tym forum panikarzy, pieniaczy i innej maści "MUNDRYCH" inaczej?

W nazwie miejscowości z której pochodzisz jest zawarte słowo "myśl". Proponuję Tobie najpierw pomyśleć, po tym jak dokładnie przeczytasz kto, co i kiedy pisał a dopiero potem samemu wziąć się za pisanie.
Myślenie ma przyszłość, chociaż za niemyślenie jeszcze nikt tu nikomu głowy nie obciął

Widocznie wzrok nie taki Gospodarzu, w nazwie jest niemyśl... ale ponieważ jednak ja myślę przy czytaniu to na czerwono podkreśliłem by było to widoczne kogo dotyczy taka wysokość kary...
Jeśli jednak to za mało to dodam iż pojazdy powyżej 3,5 tony to nie osobówki, chyba że tworzą zestaw drogowy z przyczepą to wówczas zmienia to postać rzeczy, lub niektóre auta kempingowe, ewentualnie wypasione auta opancerzone, ale ich właściciele zapewne nie dramatyzują z powodu winiety na SLO
Jak widać nie ma mowy o pojazdach osobowych czy ciężarowych a o ciężarze całkowitym, to taki mały niuans, którego co niektórzy nie zauwarzają, a to duży błąd.
Więc radzę następnym razem pomyśleć nad tym co się czyta a następnie innym dopiekać...
Jak na razie brak winiety w przypadku pojazdów do 3,5 tony to 150 Euro i nie jest inaczej.
Co do dalszego wątku tematu to nie zabierałem o nim głosu a jedynie odniosłem się do przytoczonego przepisu, no ale to wystarczy pomyśleć, co akurat w moim przypadku ma miejsce choćby ze wzgl. na miejscowość w jakiej mieszkam choć nazwa wskazuje akurat inaczej ...
Pozdrawiam serdecznie

Drogi partnerze (pozwolisz że zachowam taki sposób pisowni jaki Ty używasz i o to samo Ciebie proszę - mój nick zaczyna się od małej litery),
otóż w przywołanym przez Janusza linku stoi jak byk:

"Dla pojazdów ciężarowych, autobusów oraz innych o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony zachowany zostaje dotychczasowy sposób opłat. Infrastruktura obecnego systemu poboru opłat (bramki) będzie wyłączona z użycia z dniem 1 lipca br., z wyjątkiem wydzielonych stanowisk dla samochodów ciężarowych.

Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR. Do kontroli i nakładania kar upoważnione są: policja, inspektorat transportu oraz służba celna."

Te dwa akapity należy czytać razem, w odpowiedniej kolejności rzecz jasna. Jeżeli potrzeba to postaram się wytłumaczyć na chłopski rozum
Również pozdrawiam

niestety nie mogę się z Tobą zgodzić odnośnie łączenia obu akapitów.
Pierwszy akapit dotyczy całkowicie czego innego.
Drugi akapit również dotyczy innego zagadnienia jakim są kary.
Jednak jeśli je nawet połączymy to wypowiedź Janusza nadal będzie sprzeczna z prawem i systemem kar w SLO.
Jak by nie czytać wypowiedź Janusza to jasno wynika że wyszczególniony system kar nie dotyczy pojazdów o masie całkowitej do 3,5T, a o to mi właśnie chodziło, że wprowadza w błąd innych. Wysokość kary 300 do 800 Euro dotyczy pojazdów powyżej 3,5T, a nie pojazdów lżejszych.
rozczarowana miała pretensje o wprowadzanie w błąd na forum. Niestety takie wypowiedzi jak przytoczona robią właśnie takie zamieszanie i nie potrzebnie wprowadzają panikę.
Mógłbym tu jeszcze parę innych wypowiedzi sprostować ale czy warto?
Jeśli tak to chociaż jedną sprostuję. Ktoś tu pisał o odwołaniu się od nałożonej kary - mandatu, jako niesłusznie nałożonego.
Nic bardziej błędnego. Odwołać się od decyzji administracyjnej można było wówczas gdy policjant ją wydał. Dalej wiadomo. Sąd czy coś innego (nie znam systemu prawnego w SLO), u nas Sąd Grodzki.
Wypowiedzi że można, że należy się odwołać to nic innego jak pieniactwo.
Nie ma takiej możliwości. Co najwyżej można powiadomić o problemie odpowiednie urzędy SLO i liczyć na współczucie. Nic ponadto.
Takie jest po prostu prawo.
Raz jeden jedyny tylko zostałem zaskoczony, ale to przez urząd skarbowy w niemczech (dawny RFN). Dostałem zwrot nadpłaty za mandat gdyż tabela przewidywała mandat niższy niż otrzymałem.
Po prostu wk....łem policjanta tym iż umiałem się z nim rozmówić w jego języku urzędowym, a dwa tym, iż z dwóch zarzutów pozostał mu tylko jeden ale kary naliczył mi za trzy... Tak dla swojego dobrego samopoczucia
Tak więc reasumując, nie musisz mi nic tłumaczyć na chłopski rozum gdyż jest to dla mnie zrozumiałe. Chyba nawet tak samo to rozumiemy, problem w tym że Janusz odniósł ten punkt do pojazdów osobowych czyli do 3.5 T.
Pozdrawiam.

P.S.
Być może że pojazdy powyżej 3,5T są opodatkowane podwójnie jak to kiedyś było u nas i dlatego ten zapis o bramkach i starym systemie opłat, niestety ominąłem drogi expresowe i autostrady więc nie wiem jak jest na bramkach, więc w tym przypadku nie zabiorę głosu, ale mogę podejrzeawać że mają taki system jak my mieliśmy. Dlatego teraz w Polsce chcą znieść winiety i mamy płacić za autostrady i drogi expresowe.
Ma się to dbywać po przez system GPS lub standartowy czyli na bramkach i o tym pisze ich ustawodawca. Jednak jeśli na drodze płatnej nie ma winiet a pojazd w żaden sposób nie opłaca przejazdu tą drogą to ma takie właśnie kary ale to co przytoczył Janusz dotyczy poj. powyżej 3,5T.

Na razie się powstrzymam od tłumaczenia ale powiedz w takim razie ile płacą auta do 3,5 t i dlaczego akurat tyle?

Proponuję jeszcze raz spokojne przeczytanie zdania:
"Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR."

Kogo obowiązuje winieta wiadomo i kogo obowiązuje opłata drogowa też wiadomo. Zwracam uwagę na dwa słowa: lub i są.

gospodarz napisał(a):Na razie się powstrzymam od tłumaczenia ale powiedz w takim razie ile płacą auta do 3,5 t i dlaczego akurat tyle?

Obecnie jest to właśnie 150 EURO.
Miałem okazję widzieć na własne oczy tej wysokości mandat bo go nawet opijałem na Chorwacji z ziomalem.
Przy okazji też putałem na granicy HR z SLO ich pogranicznika ile kosztuje jazda bez winiety.
Potwierdził mi że 150.
Zresztą poszukam w necie, jak się tylko uporam ze wspomnieniami z wakacji, taryfikatora i go tu zamieszczę, no chyba że ktoś będzie szybszy.
Dobrze by było zresztą taki dział z podpiętymi na stałe wiadomościami jak np. link Janusza umieścić na forum co by pewnie ułatwiło niektórym zdobywanie właściwej wiedzy, bo pytających a nie szukających zawsze będzie pełno.
Pzdr.

partner napisał(a):Zresztą poszukam w necie, jak się tylko uporam ze wspomnieniami z wakacji, taryfikatora i go tu zamieszczę, no chyba że ktoś będzie szybszy.

Pzdr.

Szukaj, przyda się.

partner -

czy to jest naprawdę trudne zdanie

"...Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR. Do kontroli i nakładania kar upoważnione są: policja, inspektorat transportu oraz służba celna...."

A jak się chcesz wgłębić w istote prawa słoweńskiego, dotyczącego opłat za poruszanie się drogami płatnymi to voila

partner napisał(a):Mógłbym tu jeszcze parę innych wypowiedzi sprostować ale czy warto?
Jeśli tak to chociaż jedną sprostuję. Ktoś tu pisał o odwołaniu się od nałożonej kary - mandatu, jako niesłusznie nałożonego.
Nic bardziej błędnego. Odwołać się od decyzji administracyjnej można było wówczas gdy policjant ją wydał. Dalej wiadomo. Sąd czy coś innego (nie znam systemu prawnego w SLO), u nas Sąd Grodzki.
Wypowiedzi że można, że należy się odwołać to nic innego jak pieniactwo.
Nie ma takiej możliwości. Co najwyżej można powiadomić o problemie odpowiednie urzędy SLO i liczyć na współczucie. Nic ponadto.
Takie jest po prostu prawo.

A jeśli mandat został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem to co Pan Wielki Znawca Prawa powie?

Na temat 3,5 tony przeczytaj to zdanie zgodnie z regułami gramatyki (może kolorki Ci pomogą):

"Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR. "

I przestań wyzywać ludzi od pieniaczy bo się zdenerwuję.

pozdrav K

@ MorskiPas

A jeśli mandat został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem to co Pan Wielki Znawca Prawa powie?

Przeczytaj uważnie co napisałem na ten temat jak nie dasz rady to ci w kolorkach to zaznaczę...
"Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR. "

j.w.
piszesz tylko po to by pisać i pieniacto robić?
rozczarowana jechała jak wynika z wypowiedzi poj. do 3.5T więc przytoczony link przez Janusza ni jak ma się do jej przypadku, czy to trzeba na kolorowo pisać?
Zapłaciła zgodnie z taryfikatorem 150 Euro i basta.
Uważa że nie słusznie? No to na drodze mogła się odwołać a nie teraz ją namawiać do pisania opowiadań dla konsula czy ambasadora.
W tym zdaniu masz również zawartą odp. na swoje pytanie jeśli nie chce Ci się z uwagą przeczytać mojego poprzedniego postu.

@ Piotrek_B

Widocznie trudno było Ci zrozumieć co pisałem skoro wracasz do tego zdania.
Czy ja w jakiejkolwiek wypowiedzi napisałem że jadąc pojazdem do 3,5T nie płaci się winiety i że nie podlega się karze za brak opłat na dogach płatnych panowie ?
Chyba tak myślicie skoro beznamiętnie cytujecie ten przepis... tylko co mi po przez to udawadniacie?, że jeśli pojadę osobówką bez ważnej winiety to tyle zapłacę?
Ja na pewno nie a Wy se płaćcie ile chcecie.
No a jeśli nie rozumiecie tego co czytacie i cytujecie, to nie żal mi będzie nikogo z Was jak zapłacicie od 300 do 800 EURO gdy dopadną Was ich policaje
Powtórzę jeszcze raz jak mantrę: Każdy pojazd do 3,5 T za brak winiety płaci 150 EURO nie mniej i nie więcej.

Jeśli znajdę taryfikator i będzie inaczej to to odszczekam, macie na to moje słowo.

partner napisał(a):...Powtórzę jeszcze raz jak mantrę: Każdy pojazd do 3,5 T za brak winiety płaci 150 EURO nie mniej i nie więcej.....

Dokładnie tyle zapłaci - 150 a nie 300 euro, mimo że na mandacie będzie kwota 300 - bo taka jest wysokość kary za jazde samochodem osobowym bez winiety . A dlaczego ...szukaj odpowiedzi Morskiego w innym wątku, w którym również jest Twoja "interpretacja prawna"

partner napisał(a):...Jeśli znajdę taryfikator i będzie inaczej to to odszczekam, macie na to moje słowo.

Możesz już się do tego przygotowywać

partner napisał(a):@ MorskiPas

A jeśli mandat został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem to co Pan Wielki Znawca Prawa powie?

Przeczytaj uważnie co napisałem na ten temat jak nie dasz rady to ci w kolorkach to zaznaczę...
"Brak winiety lub uchylanie się od obowiązku uiszczenia opłaty drogowej (w przypadku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony) zagrożone są mandatami w wysokości od 300 do 800 EUR. "

j.w.
piszesz tylko po to by pisać i pieniacto robić?
rozczarowana jechała jak wynika z wypowiedzi poj. do 3.5T więc przytoczony link przez Janusza ni jak ma się do jej przypadku, czy to trzeba na kolorowo pisać?
Zapłaciła zgodnie z taryfikatorem 150 Euro i basta.
Uważa że nie słusznie? No to na drodze mogła się odwołać a nie teraz ją namawiać do pisania opowiadań dla konsula czy ambasadora.
W tym zdaniu masz również zawartą odp. na swoje pytanie jeśli nie chce Ci się z uwagą przeczytać mojego poprzedniego postu.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Pytanie brzmi:

Co można zrobić z mandatem, który został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem?

Odpowiedz krótko, jednym słowem (hint: nie jest to Twoje ulubione słowo: "pieniactwo").

MorskiPas napisał(a):

partner napisał(a):@ MorskiPas

A jeśli mandat został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem to co Pan Wielki Znawca Prawa powie?

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Pytanie brzmi:

Co można zrobić z mandatem, który został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem?

Odpowiedz krótko, jednym słowem (hint: nie jest to Twoje ulubione słowo: "pieniactwo").

Nie wiem czy to do Ciebie dotrze ale spróbuję:
a). nałożony mandat należy zapłacić, sposób zapłaty do wyboru, zazwyczaj obcokrajowcy płacą na miejscu.
b). można nie przyjąć, czyli odmówić, (warunek że umiemy porozumieć się w języku urzędowym danego kraju, a nie machać łapami i kur....wać)dalsze kroki prawne zapewne jak w Polsce...
Czytając uważnie, poprzednie moje wypowiedzi ze zrozumieniem, (kiedyś w szkołach tego uczono, podczas czytania na głos) na pewno byś tę odpowiedź odnalazł, ale skoro dla kolegi jest to za trudne to proszę uprzejmie, natomiast uszczypliwości Wielki Panie Indolencie pozostaw sobie na inne okazje.
Zamiast się wymądrzać, po prostu zacznij korzystać ze swoich praw, a te regulują odpowiednie przepisy i ustawy.
Zresztą nawet zwykły stójkowy na drodze jak Ci wali mandat to Cię pouczy przy tej okazji jakie masz prawa, oczywiście o ile go słuchasz i myślisz o tym co do Ciebie mówi...,
czasami naprawdę warto...

http://www.prawnik.net.pl/prawnik/mandat.htm
http://e-prawnik.pl/wykroczenia/odwolanie-od-nalozonego-mandatu-karnego,odpowiedzi,prawo-karne
http://www.tarnow.policja.gov.pl/index.php?strona=/sp/sp_mandaty

EOT