REVOLUT - karta wielowalutowa

MaReEK napisał(a):Ile czasu czekaliście na kartę? Zamówiłem 2 maja i nadal nie ma...

Karta przyszła 14 maja czyli po 12 dniach. Zadeklarowany termin dostawy przez Rovolut to 9 maja...

HUNCO napisał(a): Na wszelki wypadek aktywuję sobie opcję wielowalutową w mBank

Piszą że płatność bez prowizji ale ciekawy jaki spread mBank liczy....Pewnie i tak wyjdzie gorzej niż na revolut

Trochę OT - z ciekawości aktywowałem sobie mKantor.

mBank za 1HRK chce 0,5954
Revolut za 1HRK chce 0,5795

2 grosze różnicy czyli różnica nieodczuwalna. Na bramkach za 199HRK różnica 3zł w kursie.
Warto się w to bawić ? Na całych wakacjach może 150zł zaoszczędzimy.

wikol napisał(a):2 grosze różnicy czyli różnica nieodczuwalna. Na bramkach za 199HRK różnica 3zł w kursie.
Warto się w to bawić ? Na całych wakacjach może 150zł zaoszczędzimy.

Nie wiem jeszcze bo nie doczytałem czy mBank przypadkiem jeszcze jakiejś prowizji nie doliczy przy płaceniu. Ja generalnie używam Revolut a z mBanku go doładowuje

ja sprawdziłem mBank na majówce w tym roku, Chorwacja i kraje tranzytowe, działa tak jak piszą i jest super, jedyna wada - przez aplikacje można kupić tylko trzy waluty, reszta przez logowanie w przeglądarce, poza tym super polecam.

czyrek napisał(a):ja sprawdziłem mBank na majówce w tym roku, Chorwacja i kraje tranzytowe, działa tak jak piszą i jest super, jedyna wada - przez aplikacje można kupić tylko trzy waluty, reszta przez logowanie w przeglądarce, poza tym super polecam.

Rozumiem, że przy płatności nie ma prowizji..a jak przy wyciąganiu z bankomatu?

mam dwie karty revolut. Czy lepiej wypłacić na miejscu w Chorwacji 2x800zł w Kunach (800zł można wypłacić bez prowizji, potem 2%)? czy lepiej w polsce Euro i zamienić na kuny w Chrowacji? który sposób lepszy/tańszy? na miejscu i na bramkach, stacjach mam zamiar płacić revolutem

toomas napisał(a):

czyrek napisał(a):ja sprawdziłem mBank na majówce w tym roku, Chorwacja i kraje tranzytowe, działa tak jak piszą i jest super, jedyna wada - przez aplikacje można kupić tylko trzy waluty, reszta przez logowanie w przeglądarce, poza tym super polecam.

Rozumiem, że przy płatności nie ma prowizji..a jak przy wyciąganiu z bankomatu?

płatności bez prowizji, wypłaty z bankomatu 3 razy miesiącu bez opłat

czytając posty doszłam do wniosku że założę revolut, dziś sprawdzałam kartę po ustawieniu płatności zbliżeniowych przelew na 1zł poszedł bez problemu, jednak jak włożyłam kartę do terminala i chciałam wpisać pin - pokazało mi błędny pin, wprowadzałam ten który jest podany w aplikacji, czy miał ktoś taką sytuację?
W aplikacji mam informację że mogę dokonać zmiany pinu w dowolnym bankomacie.

W 2018 minimalnie o promile korzystniejszy był kurs bankomatowy w Cro z Revoluta w Splitska Banka i Zagrebacka Banka niż wymiany Euro w ! Bankach w Cro. Nawet po doliczeniu 2 %. Kantorowy w Cro się nie opłaca w stosunku do Revolut ale i tak pewnie będzie korzystniejszy niż za kuny kupione w Polsce. Wymiana w bankach bodajże powyżej równowartości 500E wymaga posiadania Paszportu - dowodu mnie nie honorowali,powyżej tej kwoty jest prowizja. W kantorach wymiana Kun za Euro bez dokumentu, waluty typu Dolar Frank Szwajcarski żądają Paszportu. Inną sprawą jest złodziejski kurs w kantorach w Trogirze Splicie czy Dubrowniku , Centrum, Porcie , Lotnisku itp. 8-10procent gorszy kurs niż w kantorze kilometr dalej czy w Banku czy innym kantorze.

Piegus napisał(a):W aplikacji mam informację że mogę dokonać zmiany pinu w dowolnym bankomacie.

Pin dla Revoluta zmieniasz w aplikacji na dole w zakładce "Karty" a nie w bankomacie, tyle że istniejący pin musisz znać. Już nie pamiętam czy pierwszy pin przyszedł razem z kartą czy oddzielnie smsem lub mailem. Może ktoś kto niedawno odbierał Revoluta Ci podpowie.

Pin ustawia się podczas rejestrowania konta.


Widzę, że wątek żyje nadal i standardowo narzekają i odradzają ludzie nie mający Revolut

Ja jestem od samego początku w tym wątku i korzystam z Revolut od ponad roku.

Sprawdza się i w PL i jak najbardziej za granicą.
Płacenie w Czechach, Austrii Słowenii i oczywiście w Chorwacji jak i wybieranie z bankomatów bez żadnego problemu.

Revolut jest dla ludzi którzy mają konto w swoim banku ze sporymi spreadami i opłatami za granicą.

Ja przez 12 dni spędzone za granicą nie zapłaciłem nawet razu żadnej opłaty. Bardzo długo zgłębiałem wiedzę o Revolut tutaj i w necie zanim je założyłem.

Poznałem raczej wszystkie opcje, które pozwalają zaoszczędzić sporo pieniędzy w porównaniu z używaniem standardowej karty, którą posiadam.
Jestem świrem jeśli chodzi o takie gadżety i zawsze staram się zgłębić temat na maksa

Na całym wyjeździe zaoszczędziłem około 500-600zł.
To dla mnie bardzo dużo.

Bardzo się polubiłem z tą kartą i używam ją nawet czasami w PL, żeby nie zardzewiała . Na karcie ciągle mam jakieś 200-300zł na wszelki wypadek gdyby coś się wydarzyło z moją kartą czy bankiem i jakoś nic nigdy nie zginęło i żaden wstrętny Anglik czy Rosjanin mi nic nie zajumał Na wakacje w tym roku też oczywiście ze mną jedzie

Jeśli mam być szczery to nie znalazłem żadnego negatywu.

czy wystarczy konto w złotówkach na revolucie czy lepiej założyć jeszcze jedno w kunach i sobie przewalutować ze złotówek? czy po prostu ze złotówkowego będzie samo przewalutowało przy płatnościach i wyciąganiu z bankomatów w Cro?

Marcinusik napisał(a):(...)
Jeśli mam być szczery to nie znalazłem żadnego negatywu.

Czytałem i przytakiwałem, ale w przypadku tego fragmentu uśmiechnąłem się życzliwie i nie mogę przytaknąć. Zgłębiałeś temat i na pewno wiesz, że negatywy są... trzeba tylko używać z głową.

- limit 800 zł/msc i to nie kalendarzowy
- prowizje weekendowe i dla małochodliwych walut (np UAH)

qra69 napisał(a):czy wystarczy konto w złotówkach na revolucie czy lepiej założyć jeszcze jedno w kunach i sobie przewalutować ze złotówek? czy po prostu ze złotówkowego będzie samo przewalutowało przy płatnościach i wyciąganiu z bankomatów w Cro?

Samo będzie, ale jeśli ustawisz sobie też konto w HRK i będziesz tam mieć kuny, to unikniesz weekendowych prowizji.

Raphael napisał(a):

Marcinusik napisał(a):(...)
Jeśli mam być szczery to nie znalazłem żadnego negatywu.

Raphael napisał(a):Czytałem i przytakiwałem, ale w przypadku tego fragmentu uśmiechnąłem się życzliwie i nie mogę przytaknąć. Zgłębiałeś temat i na pewno wiesz, że negatywy są... trzeba tylko używać z głową.

- limit 800 zł/msc i to nie kalendarzowy
- prowizje weekendowe i dla małochodliwych walut (np UAH)

Raphael Tak jak napisałem temat zgłębiałem długo i skrupulatnie
Napisałem, że nie znalazłem negatywów i chodzi mi o to jak korzystałem z Revolut podczas podróży i urlopu w Cro

Dokładnie tak jak napisałeś. Używam z głową a znając dosyć dobrze wszystkie opcje na kilkunastodniowym wyjeździe nie zapłaciłem nawet grosza żadnej z opłat

Limit 800zł resetujący się w dzień w który założyliśmy konto. Potem ewentualnie 2% prowizji. To nie negatyw tylko normalna opcja, firma musi jakoś zarabiać.

Ale
Revolut założyłem 27 dnia miesiąca. Potem żonie 25 dnia miesiąca. Wyjazd był od 19 do 30. Czyli na całym wyjeździe mogliśmy wybrać 5500kun. To wystarczająca kwota biorąc pod uwagę, że duża część rzeczy była płacona kartą.

Prowizje weekendowe to 0,5% dla głównych walut i 2% dla tych mniej popularnych. Czy to negatyw? No może bo to jak by nie było opłata...
Z tym, że to opłata całkowicie uzasadniona. Revolut pozwala nam płacić w niskim kursie a jako, że w weekend giełda walut nie pracuje to firma musi się zabezpieczyć na wszelki wypadek jakiegoś wysokiego skoku kursu.

Ale
Kuny od tego roku są walutą główną więc to tylko 0,5%. A do tego możemy sobie teraz po prostu zamienić PLN na kuny w piątek wieczorem
Nawet jeśli już w ten weekend zapłacimy czy wybierzemy z bankomatu to za każde wydane 100kun zapłacimy więcej o 0,24zł. Jeśli w weekend wydamy 2000kun to stracimy 4,8zł
Ale jeśli ktoś nie chce tych 0.5% stracić, sprawa prosta. Wybrać sobie kuny w piątek wieczór Co też ja zrobiłem w tamtym roku kiedy kuny w weekend były o 2% droższe w weekend
Teraz dzięki możliwości posiadania subkonta w kunach problem jest zerowy

Czyli znając dobrze i korzystając z Revolut często i długo z czystym sumieniem powtarzam. Negatywów nie widzę. Nie zawiodłem się ani razu.

PS W tym roku również wyjazd od 19 do 30 tak, że tego