Red Sea-rafy,rybki i takie tam...

Przysiądę się, bo zapowiada się baaaaaardzo ciekawie.

Stasiek18 napisał(a):Miałem zwykły sprzęt do snurkowania za 150zł i w zupełności wystarczył.

Tym bardziej zostaję.

Świetna zajawka kolorki na zdjęciach . . . może kiedyś i mnie uda się pod wodą takie zdjęcie zrobić

Usiądę w drugim rzędzie obok tyniolka ( Martyna, piękny nowy awatarek i czekam na więcej rafowych widoczków . . .


Pozdrawiam
Piotr

Jak na razie, tam się nie wybieram, ale tu, nie zaszkodzi zajrzeć
Zdjęcia super .

piotrf napisał(a):Usiądę w drugim rzędzie obok tyniolka ( Martyna, piękny nowy awatarek

dziękować, hvarski

Niesamowite

tyniolek napisał(a):Przysiądę się, bo zapowiada się baaaaaardzo ciekawie.

Eeee...witam piękną panią

piotrf napisał(a):Świetna zajawka kolorki na zdjęciach . . . może kiedyś i mnie uda się pod wodą takie zdjęcie zrobić

Piotr jak zwykle nie zawodzi

elka21 napisał(a):

figusek napisał(a):

Zapraszam panie

Praktycznie to nasze pierwsze wakacje z biurem podróży i nie wiemy czego się spodziewać.
Rankiem a właściwie to jeszcze nocą jedziemy na lotnisko Pyrzowice.Mamy zarezerwowany parking tygodniowy (50zł) niedaleko lotniska.
Pakujemy się do busa z drugą rodziną lecącą do Bułgarii,szybko i sprawnie po 2-3 minutach jesteśmy pod terminalem.
To nasz dziewiczy lot wiec jesteśmy trochę zagubieni
Odprawa jedna z bagażem ,druga,rewizja,skaner,strefa bezcłowa i zakupy oczywiście alkoholu na egipskie odkażanie
Krótka jazda autobusem pod samolot i zajmujemy miejsca.
Odlot zgodnie z planem czyli ok.7:20,to dobrze bo będziemy mieli jeszcze pół dnia na Egipt.
Jak dla mnie lot bez większych wrażeń,duże turbulencje nas ominęły.
Sporo osób raczyło się alkoholem,to chyba na odwagę,jakby było się czego bać.Przecież samolot to najbezpieczniejszy środek transportu
Jedynym incydentem wartym zanotowania był pasażer który w samolocie zapalił sobie papierosa
Co prawda w ubikacji ale zrobiła się afera.Głupio się tłumaczył że to nie on.Został mu zabrany paszport i chyba zapłacił karę.
Zbliżamy się do lądowania podziwiając pierwsze egipskie widoki.
.

.

.
Lądowanie na lotnisku ok. godziny 12:00,wypełnienie wniosku wizowego ,wiza(25$),odprawa,skaner,rewizja ,odebranie bagażu i wsiadamy do jednego z kilku podstawionych autobusów.

Jedziemy,po drodze część podróżnych wysiada w hotelach w których ma wykupione wakacje.
Nasz hotel jest szósty z kolei,potem jeszcze są dwa.
Pani rezydent z biura podróży zostawia namiary do siebie.
Ma jeszcze dyżur w hotelu,trzy razy w tygodniu gdybyśmy czegoś potrzebowali.
W drodze mijamy sporo hoteli w budowie,wygląda że kryzys turystyczny wstrzymał prace
.

.

.

.
Jakoś zdjęć kiepska bo z autobusu.
Jesteśmy na miejscu
Wita nas flaga biało czerwona.
.

.
Walizki zostawiamy przy recepcji i miła pani z Czech która jest na stałe rezydentem zaprasza nas na obiad.
Po zameldowaniu miejscowy bagażowy zabiera tobołki i prowadzi do apartamentu:)
.

.
Aneks kuchenny mija się z celem,ponieważ w hotelu jest opcja tylko all inclusive.
Zresztą tu nie ma gdzie się stołować czy zrobić zakupów.
Hotel leży na pustyni przy zatoce,jedyna droga do cywilizacji wiedzie przez 45 kilometrów.
.

.

.
Saloon
.

.
Łoże małżeńskie
.

.
Łazienka z...telefonem
.

.
Jest nawet mini taras
W apartamencie dwie klimy ,sejf na cenne rzeczy,telewizor(nawet nie wiem czy działał) i niedziałająca lodówka.

Ale się rozpisałem o mało istotnych rzeczach,wszak rafy są tu najważniejsze
To już w następnym odcinku

Jak ktoś lubi nurkować i plażować, Marsa Alam to idealne miejsce. Woda czysta jak w Chorwacji, a widoki na rafie jak w filmach National Geographic. No i jak pisał autor wątku, wiosną albo jesienią, bo latem słońce mózg wypala.







A dla entuzjastów wycieczek, też się coś znajdzie,historia rzuca na kolana

No, ładnie, ładnie Staśku...
Bardzo chętnie pooglądam Twoje egipskie wypasy...

...skoro rafy, rybki i takie tam, również melduję się...

p.s. fantastyczne zdjęcia

Egipt.....chyba nie ale relacje innych, w tym przypadku Twoja....owszem... z przyjemnością

Jestem, oczywiście że jestem!

Stasiek18 napisał(a):Poza tym relacji z Egiptu jest na forum mało,więc może ktoś będzie miał okazje się zapoznać z tym ciekawym morzem.

Relacji z Egiptu na forum rzeczywiście malutko.
Ja swoją pisałam jakiś czas temu i też z Marsa Alam. Pojechaliśmy tam ponurkować i było pięknie!

Roxi napisał(a):Jestem, oczywiście że jestem!

Stasiek18 napisał(a):Poza tym relacji z Egiptu jest na forum mało,więc może ktoś będzie miał okazje się zapoznać z tym ciekawym morzem.

Relacji z Egiptu na forum rzeczywiście malutko.
Ja swoją pisałam jakiś czas temu i też z Marsa Alam. Pojechaliśmy tam ponurkować i było pięknie!

No to byliśmy w tym samym miejscu, raz pokój 221 w skrzydle przy basenie, za drugim razem bungalowy przy plaży. Hotel idealny, jest w okolicach kilka z większym wypasem (baseny, jedzenie), ale nie ma drugiego z rafą dostępną z boku i klasyczną piaszczystą plażą z piaskiem na dnie, idealną dla dzieci. No i nigdzie nie ma tylu żółwi

Nurkowaliśmy z Krzyśkiem z Avalon Divers w Marsa Assalaia i tam "upolowaliśmy" diugonia

valdemar napisał(a):

Witam ,a więc jest więcej osób które były w Marsa Alam
To cieszy

Mikromir napisał(a):No, ładnie, ładnie Staśku...
Bardzo chętnie pooglądam Twoje egipskie wypasy...

Witaj Danusiu!
I ty tutaj trafiłaś

majeczka napisał(a)::D ...skoro rafy, rybki i takie tam, również melduję się...
[/size]

malina1959 napisał(a):Twoja....owszem... z przyjemnością

Nooo proszę ,kolejne miłe Panie chętne do poznania podwodnego świata

Roxi napisał(a):Jestem, oczywiście że jestem!

Witam
Twoja relacja z Marsa była inspirująca.Nie ukrywam że przeczytana X razy
Nawet się zastanawiałem na tym samym hotelem,ale doszedłem do wniosku że będę powielał te same widoczki

valdemar napisał(a): No i nigdzie nie ma tylu żółwi

Nie byłem w zatoce żółwi ale sama nazwa mówi co tam można spotkać.
Są nawet organizowane wyjazdy do tej zatoki.

My tu gadu gadu , a pora by chyba trochę zanurkować, i zobaczyć, co pod wodą