Rafting na Cetinie

Ja też polecam!
To moje wspomnienie z zeszłorocznego raftingu:
Part 1:

Part 2:

Mate (instruktor) opowiadał właśnie o odcinkach, o których wspomina uzytkownik Fatamorgana, taki prawdziwy rafting to musi podnosić tętno. A ja wyobraziłem sobie wizualizacje, jak swoja żonę puszczam takim odcinkiem kajakiem, hehheheheh, jak bedzie mnie denerwować na przyszłorocznym urlopie, to włoże ją w taki kajaczek i "GET THE CAMERA!!!!"

Z tym rafem w Austrii to narobiłeś apetytu , wymiata przekonywującą , pełne rwanie beretu , trochę daleko ale zajawkę można złapać.

Czyli dobrze rozumiem, że jak się pojawię nad Cetiną o 9:00 rano, to da się nagrać na rafting tego samego dnia i nie trzeba rezerwować?

Do jakiej miejscowości dojechać?

DarCro napisał(a):Czyli dobrze rozumiem, że jak się pojawię nad Cetiną o 9:00 rano, to da się nagrać na rafting tego samego dnia i nie trzeba rezerwować?

Do jakiej miejscowości dojechać?

Raczej trzeba rezerwować, i to często z więcej niż 1-dniowym wyprzedzeniem.

Nam załatwiała, tzn rezerwowała córka właściciela apartamentu, ale trzeba rezerwować, bynajmniej w naszej opcji trzeba było przynajmniej 1 dzień wcześniej. Tak jak pisałem zabierano nas w Omisie z ich "bazy" i już autem z pontonami jechaliśmy na "start". W ogóle to polecam jeszcze



Ania (moja żona ) tak, jak opisywałem wyżej straszna panikara i pewno wolałaby machać mi z brzegu, w końcu jednak dała się namówić. Oczywiście od początku mówiła Pani, której płaciliśmy, że ona chyba umrze ze strachu i pytała czy bezpieczne Czasami dodatkową atrakcją jest takie sterowanie przez prowadzącego w naszym przypadku skuter żeby przy którymś zakręcie prawdopodobnym stało się spadnięcie do wody np (tak jak w przypadku bananów). Jak już ruszyliśmy (hehehhe) to Ania tak kurczowo zacisnęła dłonie na uchwytach, że prędzej by je wyrwała niż miałaby puścić i wpaść do wody. Znajomi się śmieją, że na urlopie wyjątkowo mocno sprawdzałem wytrzymałość na sytuacje stresowe mojej żony, teraz przynajmniej nie tak łatwo wyprowadzić ją z równowagi i umiejętniej radzi sobie ze stresem

Rafting po Cetinie był super!
380 kuna za 2 dorosłych i dzieci, rezerwowane z 1-dniowym wyprzedzeniem.

Moje najlepsze wspomnienie z Chorwacji.

Kowal fajnie że podałeś ten namiar w Austrii , pewnie skorzystam kiedyś bo wygląda na to co lubie

a co do Bałkanów to polecam niezmiennie rafting na UNIE w Bośni
który tu opisałem
forum/viewtopic.php?t=26656&postdays=0&postorder=asc&start=15
pod względem że tak powiem sportowym zdecydowanie ciekawiej niż na Cetinie, a już spływ na pewnym odcinku na tyłku wymiata

Zresztą kayoningu ( czyli spływ na tyłku ) o ile pamiętam Kowal też próbował na Tarze w Czarnogórze i był baaardzo podekscytowany

http://www.dalmatiarafting-cetina.hr/

Witam jaka będzie cena w lipcu i czy trzeba rezerwować termin spływu wcześniej czy transport jest z

Omisia pozdrawiam

Jaka będzie cena to wiedzą ci co imprezę organizują...
Najprawdopodobniej.

Napisz sobie do nich, to Ci powiedzą.
Bez problemu po wpisaniu w Google "rafting on Cetina" masz link do strony firmy, która tam rafting prowadzi.
http://www.raft.hr/Html/Polish/cetina.htm
Jak widzisz nawet po polsku jest...

Także zachęcam do tej minimalnej odrobiny wysiłku a nie że znowu wszystko trzeba podać na tacy.

ARTI napisał(a):Witam jaka będzie cena w lipcu i czy trzeba rezerwować termin spływu wcześniej czy transport jest z

Omisia pozdrawiam

W zeszłym roku koszt wyjściowy to 220kn, ale po małych negocjacjach, 3 osoby dorosłe + dziecko 10 lat stanęło na kwocie 600kn. Warto pogadać o cenie.Zadzwoniliśmy do nich 3 dni wcześniej i wszystko umówiliśmy przez telefon, a oni wysłali dzień wcześniej SMS-a potwierdzającego godzinę i takie tam. Samochody stały pod agencją w Omisu na bezpłatnym parkingu i wwozili nas na górę busami. Ta agencja nie ma w ofercie częstowania rakiją i winkiem , ale za to płyną najdłużej. Jeszcze kwestia zdjęć. Należy ustalić z fotografem czy chcecie zdjęcia ( koszt 100kn ). U nas płynęło 5 pontonów i na płytce znalazło się coś koło 400 zdjęć naszej ekipy. Przynajmniej nie ma strachu o własny ( często nieprzygotowany ) aparat.

Przez pięć lat podrożało o 90kn.
Pod agencją Nestos czyli przy ul. Josipa Pupacica są parkomaty > http://goo.gl/maps/wWC2D Gratis zawsze było parkowanie za tunelem > http://goo.gl/maps/7zwdQ lecz od rana miejsca zajęte, dodatkowo strasznie się kurzyło, więc od razu auto na strzeżony parking > http://goo.gl/maps/bnELE

W naszych pontonach były plastikowe wodoszczelne pojemniki. Chowaliśmy tam aparat i kamerę. Bezpiecznie wszytko dopłynęło.

Kilka przydatnych informacji jak się przygotować do spływu rafting-na-cetinie-t17603.html
Więcej fotek z Cetiny na http://www.pontonami.pl (galeria > Rzeki w Europie)

Ja płaciłem za rafting niecałe 200 kun, ale lepiej podjechać do miejsca startowego Radmanove Milnice i tam załatwić spływ jest dużo taniej (w sezonie jest tam kilka firm raftingowych).

kaja45 napisał(a):Ja płaciłem za rafting niecałe 200 kun, ale lepiej podjechać do miejsca startowego Radmanove Milnice i tam załatwić spływ jest dużo taniej (w sezonie jest tam kilka firm raftingowych).

Radmanove Mlinice to punkt końcowy spływu.