Pyszne jedzenie!?!

napisał(a) **ally** » 04.03.2004 19:40

Byłam wielokrotnie w Chorwacji ale przyznam się :oops:

że omijałam jakiekolwiek inne jedzenie prócz pizzy i sopagetti :oops:

.... Ale postanowiłam, iż w tym roku będę próbować tylko tego czego nie ma u nas... no prócz ośmiornicy do tego się nie zmusze :wink:

CZEKAM NA PROPOZYCJE TEGO CO POWINNAM ZAMÓWIĆ ..... SIEDZĄC W PIĘKNEJ NADMORSKIEJ KNAJPCE PRZY ZACHODZIE SŁOŃCA...

p.s. jadę na Hvar lub Korcule.... może macie namiary na jakieś godne polecenia knajpki( restauracje)

napisał(a) **monaa** » 05.03.2004 09:14

Bylas wielokrotnie i nie skusilas sie na chorwackie specjaly??????? :!:

Polecam goraco lignje na zaru (kalmary z grila z czosnkiem, maselkiem i natka pietruszki, podawane z ziemniaczkami) oraz lignje przene (kalmary w panierce - smakuja podobnie jak swojski kotlecik schabowy), poza tym oczywiscie muszelki pod kazda postacia i rybki. Nalezy rowniez wspomniec o mieskach, czyli pleskawicy (duzy pikantny w smaku kotlet z siekanego miesa) oraz cevapcici (male kawaleczki siekanej baraninki). Wszystko pycha. :wink:

PZDR

napisał(a) **Midas** » 05.03.2004 09:29

Trochę fantazji....samemu można wile dań przyrządzić.
Krewetki,kalmary, ryby z grilla.Wszystko przyrządza sie podobnie.
Robiłem to w folii aluminiowej,z dodatkiem soli,oliwy z oliwek,koniecznie czosnku,a na koniec można dodać trochę białego wina..........kończę już bo dostaję ślinotoku.
:lool:

napisał(a) **ally** » 05.03.2004 10:51

No dobra

cevapcici akurat jadłam... ale poprostu nie mogłam sie skuścić na specjały typu muszelki, kalmary itp...... Ale ostatnio spróbowałam conieco i stwierdziłam, ze skoro w polskiej knajpie smakuje mi coś co jest specjałem z morza to w Chorwacji musi to być rewelacyjne.
Co do gotowania i smarzenia we własnym zakresie to w moim przypadku jest to raczej kiepski pomysł.... twz. brak talentu!!! Wolę skosztować tego w restauracji gdzie przyżądza to specjalista..... poza tym nie oszukujmy się NAJLEPIEJ SMAKUJE TO CO JEST ZROBIONE PRZEZ KOGOŚ A NIE PRZEZ NAS SAMYCH!

napisał(a) **grażka** » 05.03.2004 11:47

Witam
uwaierz wszystko co jadłam w Polsce nawet w najlepszych restauracjach nie było tak pyszne jak w orginale czy to Chorwacja, czy Grecja, czy Hiszpania - nie można tego nawet porównywać to zupełnie inaczej smakuje mimo, że tak samo się nazywa.
grazyna

napisał(a) **Miniu** » 05.03.2004 12:41

Polecam ośmiornice zapiekana w ich tzw. grillu - piec razem z ziemniaczkami itd. + wino białe lekko zimne. Po chorwacku to sie nazywa ( pamietam tylko wymowę) Hobotnica ispo peke czy cos takiego.
Palce lizać. Nawet moja 12 letnia córka to jadła która generalnie nic nie lubi oprócz czipsów itp.

napisał(a) **krystek** » 05.03.2004 14:37

W HR wszystko smakuje lepiej

.Choć raz trafiłem na takie "lignje na zaru" ,że od ilości oleju , którym zostały potraktowane robiło się mdło.Ale ogólnie kuchnia chorwacka jest ok i stanowi dla mnie jedną z głównych atrakcji tego pięknego kraju.

napisał(a) **vicka80** » 05.03.2004 15:52

Cevapcici pychota...nie ma to tamto uwielbiam je i każdemu goraco polecam <mniam, mniam>

napisał(a) **SNIPER** » 05.03.2004 15:52

Ja do w/w potraw dodałbym rybkę osljic (pstąg morski) oraz najnormalniejsze sardele.
Proponowałbym równiez spróbować małże.

napisał(a) **ally** » 11.03.2004 08:30

Nie wiem czy dobrze kojarzę ale widziałam w knajpkach takie małe rybki opiekane tak jak frytki i zjadane w ten sam sposób... .... takie "rybne frytki"....

napisał(a) **Midas** » 11.03.2004 09:15

[quote="ally"](...)
Co do gotowania i smarzenia we własnym zakresie to w moim przypadku jest to raczej kiepski pomysł.... twz. brak talentu!!! Wolę skosztować tego w restauracji gdzie przyżądza to specjalista..... poza tym nie oszukujmy się NAJLEPIEJ SMAKUJE TO CO JEST ZROBIONE PRZEZ KOGOŚ A NIE PRZEZ NAS SAMYCH![/quote]

Nie ma co się przejmować swoim talentem kulinarnym ,czy raczej jego brakiem.
Mnie najlepiej wychodzi tylko jajecznica, a żona mówi ,że nawet wodę potrafię przypalić.
Jak już wczesniej pisałem troche fantazji kulinarnej. :arrow:

napisał(a) **Kathoris** » 11.03.2004 09:28

jedzonko...
Polecam strukle na słodko. Mam przepis jakby ktoś był chętny :>

A będąc w Chorwacji trzeba spróbować ich wędzonej szyneczki-prSut. pycha!!

napisał(a) **ally** » 11.03.2004 13:12

Wędzona szyneczka... oj to musi być pyszne ... :hearts:

napisał(a) **yeoz** » 11.03.2004 14:56

dwa lata temu trafiłem na imprezę na plaży "Rybackie noce" i tam podawali takie rybki troszkę większe od szprotek, przyrządzane były na grilu i co ciekawe miały słodki smak, porcja zawierała chyba z 10-15 rybek plus bułka, to było mniamuśne... czy ktos może wie jak to się nazywa? będe wdzięczny za informację
pozdrawiam

napisał(a) **SNIPER** » 11.03.2004 15:20

Były to sardele.