MRK napisał(a):Sven napisał(a):kinga ten przybytek kultury i schronisko uciśnionych nie istnieje od wczoraj, gdyby jakaś bojówka czy to ONR czy kibolska chciała to miejsce zaorać nie czekałaby na 11 listopada,
i teraz najlepsze : to miejsce było przed marszem odwiedzane przez policję ( następny kwiatek policja odwiedza nielegalnie zajęte budynki )
i mieszkańcy byli ostrzegani przed możliwością zajść
to jak to jest policja ostrzega mieszkańców przez pewną awanturą a zapomina obstawić miejsce w którym spodziewana jest bójka??
Obie strony zostały perfidnie wykorzystane przez politykierów do własnych wojenek
Sven ok, tylko troszkę płytko to widzisz. Absolutnie nikt nie miał prawa rozwalac nawet kawałka krawężnika. Tu jest problem, a nie w tym, że wszyscy wiedzieli, gdzie będą burdy. Nie może być na coś takiego przyzwolenia i nie można zwalac na zabezpieczenia przez policję itp.
Właśnie- nie może być przyzwolenia panstwa, jego instytucji, powołanych do ochrony porządku publicznego i ludzi na tego typu jatki. Nie moze być zgody na legalne ustawki, jeżeli tak należy interpretować te zajścia. Policja musi reagować z pełną stanowczością na takie wydarzenia.
Mam nadzieję, że to już ostatni taki marsz, że sytuacja osiągnęła masę krytyczną, że nie wystarczy powiedzieć -" idziemy po bandytów", ale trzeba to zrobić, że już koniec z przyglądaniem się jak barbarzyńcy rzucają koktajlami Mołotowa, kamieniami, obojętnie jakiego są koloru, że powinna nastąpić delegalizacja ugrupowań jawnie i świadomie dzialajacych na szkodę własnego kraju.

.png)
.png)


.png)