Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

… równie ważne byś się nie załapał na wyjazd Węgrów nad Balaton ….
A kiedy ciśniesz?

Proszę jeśli możecie napiszcie jakie są argumenty za i przeciw drodze przez Słowację/Węgry i przez Czechy/Austrię/Słowenię. Głowę sobie łamiemy i nie potrafimy zdecydować. Wyjazd z centralnej Polski.

Wiesz, Chorwacja ma jednak kawałek tego wybrzeża. Inaczej się jedzie do Umag, a inaczej na Makarską - argumenty są wtedy różne.

Witam. Zawsze było tak: https://goo.gl/maps/wBssVNeWxwv9v7CB8 , a w tym roku rozważam tak ze względu na korki na ringu Berlina: https://goo.gl/maps/xdsmkFcbpTKMwud69. Niby trochę bliżej ale winieta czeska koszt niby podobny. Może ktoś podpowie jak z robotami. Google niby nic nie pokazuje w Czechach. Wyjazd w czwartek.

slawekkg napisał(a):Witam. Zawsze było tak: https://goo.gl/maps/wBssVNeWxwv9v7CB8 , a w tym roku rozważam tak ze względu na korki na ringu Berlina: https://goo.gl/maps/xdsmkFcbpTKMwud69. Niby trochę bliżej ale winieta czeska koszt niby podobny. Może ktoś podpowie jak z robotami. Google niby nic nie pokazuje w Czechach. Wyjazd w czwartek.

Jeśli chcesz sprawdzić utrudnienia na drogach w Czechach to najbardziej aktualne informacje są tutaj: http://www.dopravniinfo.cz/

dids76 napisał(a):

slawekkg napisał(a):Witam. Zawsze było tak: https://goo.gl/maps/wBssVNeWxwv9v7CB8 , a w tym roku rozważam tak ze względu na korki na ringu Berlina: https://goo.gl/maps/xdsmkFcbpTKMwud69. Niby trochę bliżej ale winieta czeska koszt niby podobny. Może ktoś podpowie jak z robotami. Google niby nic nie pokazuje w Czechach. Wyjazd w czwartek.

Jeśli chcesz sprawdzić utrudnienia na drogach w Czechach to najbardziej aktualne informacje są tutaj: http://www.dopravniinfo.cz/

Dzięki bardzo już przeglądam

Jechałem w niedzielę z Warszawy do Bratysławy autostradą przez Ostrawe i Brno, a dziś dalej do Klagenfurtu omijając Wiedeń dr nr 50 w Austrii.
W Czechach są 3 zwężenia, czego pod Prostejow straciłem z 30 min, radzę omijać, już się zastanawiam jak omijać to miejsce przy powrocie. W szczycie komunikacyjnym może być tam jeszcze gorzej.
W Austrii zwężenia na Suedautobahn, ale jechało się płynnie. Droga nr 50 omijająca Wiedeń od strony Bratysławy bardzo OK na jazdę za dnia, płynnie, nieduży ruch.

Raphael napisał(a):Wiesz, Chorwacja ma jednak kawałek tego wybrzeża. Inaczej się jedzie do Umag, a inaczej na Makarską - argumenty są wtedy różne.

okolice Rogoznicy

czarna.perla napisał(a):

Raphael napisał(a):Wiesz, Chorwacja ma jednak kawałek tego wybrzeża. Inaczej się jedzie do Umag, a inaczej na Makarską - argumenty są wtedy różne.

okolice Rogoznicy

za i przeciw drodze przez Słowację/Węgry
+ spokojniej... chyba, a jeśli via Bardejów-Koszyce-Miszkolc, to remont na gierkówce ominiesz
- wolniej... chyba

za i przeciw drodze przez Czechy/Austrię/Słowenię
+ szybciej
- drożej (winiety)... a jeśli bez winiety słoweńskiej, to zejdzie trochę na objazd

Potwierdzam powyższy post Raphaela.
W 2017 i 2018 jechałem przez Węgry (drogą 86), teraz z winietą przez Słowenię. Warszawa - Omiś 15,5 godziny, w zeszłym roku 2 godziny dłużej.

Jechał ktoś S6 między Wiedniem a Graz?
Jak wrażenia? Ruch dużo mniejszy?

W tym roku pierwszy wyjazd do Chorwacji (z Kielc). Jazda tylko w dzień, z noclegami. Jadąc w tamtą stronę zostajemy na jeden dzień w Budapeszcie, więc prawdopodobnie będzie to trasa przez Kraków, Chyżne, Rużomberk, Bańska Bystrzycę. Wybór trasy powrotnej już nie jest taki prosty, bo nie będzie wymuszonej wizyty w Budapeszcie. Najprostszym rozwiązaniem wydaje się trasa: jadąc od Letenye odbić w Nagykanizsa na północ i później drogami 74, 8, 87 do Szombathely, i dalej już autostradami do Gyor, Bratysławy, i później przez Zwardoń a dalej S1. Jest to chyba najkrótsza opcja, i z tego co widzę z mapy, w większości wykorzystuje autostrady i drogi ekspresowe, a na tym by nam bardzo zależało. Czy lepiej po przekroczeniu granicy z Węgrami spróbować się przebić przez M70 w okolice Lenti (ale tutaj będzie przeprawa ok. 25km drogą jakiejś niższej kategorii, tak przynajmniej to wygląda na Google street view) i dalej 86-ką do Szombathely? Ewentualnie jeszcze można próbować się dostać do drogi 86 przez Słowenię objeżdżając tamtejszą autostradę. Które rozwiązanie byście polecali?

witam, za tydzień wyjezdzamy z Warszawy na Ciovo, wyjezdzamy we wtorek nad ranem (3-4 rano).
widzę, że czasowo podobnie google maps pokazuje dwie trasy :

1. Piotrków Tryb.- Częstochowa - Czechy ( Ostrawa, Ołomujec, Brno, Mikolov) - Austria ( Wiedeń, Graz) - Słowenia (Maribor, Ptuj ) - Chorwacja (Karapina, Zabok, Zagreb , E71, Jasenice, E65)

2. Piotrków Tryb.- Częstochowa - Czechy ( Ostrawa, Ołomujec, Brno, Brzecław) -Słowacja (Malacky, Lozorno, Bratysława) - Węgry (Mosonmagyaróvár, Zalaegerszeg, Nagykanizsa)- Chorwacja ( Gornji Kneginec, Breznički Hum, Zagreb , E71, Jasenice, E65)

druga trasa jest troszkę dłuższa i czasowo troszkę dłużej, ale jeśli chodzi o winiety, to jeśli dobrze sprawdziłam to trasa 1 - około 272 zł, trasa 2 - około 195 zł

którą polecacie?

pytanie też mam o autostrady w samej chorwacji ? może warto kawałek przejechać samym wybrzeżem?

Przepraszam jeśli na pytanie była już odpowiedź a ja nie doczytałem.
Z zachodniej Polski najpierw na termy Buk na Węgrzech a potem do Pakostane. W związku z tym następujące wątpliwości:

1) Z Brna kierować się na Słowację i omijać Austrię czy lepiej przez Mikulov lub Brzecława do Austrii i za Wiedniem odbić na Węgry? Czy to tylko kwestia która wineta tańsza austryjacja czy słowacka czy też są inne ważne kwestie?

2) Z Buk wrócić spowrotem do Austrii i autostradą do Graz czy na południe przez Węgry bezpośrednio do HR? Właśnie czy bezpośrednio Węgry-Chorwacja czy przez mały fragment Słowenii należy jeszcze przejechać (Lendava), chodzi o uniknięcie opłat za węgierskie drogi. A może nie warto omijać płatnych odcinków na Węgrzech?

Przez Węgry będziemy jechali po raz pierwszy do Chorwacji, nie znam totalnie ich dróg, zawsze od 20 lat była trasa przez Austrię (znana już chyba praktycznie na pamięć). Jeszcze jedna ważna rzecz - jedziemy z 7 metrową przyczepą kempingową i 3 dzieciaków:)

Dziękuje i pozdrawiam,
Sebastian Kalisz

ja+ty=my napisał(a):pytanie też mam o autostrady w samej chorwacji ? może warto kawałek przejechać samym wybrzeżem?

Osobiście uważam, że nie warto. Widoki nie są powalające, a ruch duży i raczej stracicie na czasie dojazdu.