Portugalia, Madera, Azory

Praktycznie z tego miejsca prowadzi w dół ścieżka, jednak przegradzający ją na nieszczęśliwej wysokości pień zniechęca mnie do niej, w związku z czym kieruję się na leżące w pobliżu domostwa. Po minięciu zbiornika wodnego ląduję w jakimś ogródku, po schodkach schodzę na czyjś taras, z którego dłuższy podjazd prowadzi do potężnej metalowej bramy, na szczęście otwartej.

Wojtku znowu proszę Cię o poradę, opinię.

Kupione bilety lotnicze na Maderę od 24 do 31 stycznia 2026 roku. Przylot o 11:35 , odlot 12:05.

Pomysł na loty na Azory 27 stycznia 12:05-12:50, powrót 29 stycznia 8:25-11:05. Cena fajna, bo 275 zł w dwie strony.

Twoim zdaniem warto czy odpuścić? Tempo zwiedzania mamy ogólnie szybkie, uwielbiamy wędrówki i góry, dość szybko nudzimy się w jednym miejscu. Nie wiem czy spróbować obu wysp, czy skupić się tylko na jednej, a Azory zostawić na kiedyś tam... może nadejdzie. Zdaje sobie sprawę, że to styczeń i Azory mogą rozczarować ze względu na np. mgłę.

Tak luźno jeszcze myślę:
24.01 zwiedzanie Funchal
25.01 treking
26.01 treking
27.01 Azory
28.01 Azory
29.01 zwiedzanie wyspy
30.01 treking/zwiedzanie
31.01 śniadanie w Funchal

ziemniak napisał(a):Kupione bilety lotnicze na Maderę od 24 do 31 stycznia 2026 roku. Przylot o 11:35 , odlot 12:05.

Dalekosiężne plany poczyniłeś...

ziemniak napisał(a):Pomysł na loty na Azory 27 stycznia 12:05-12:50, powrót 29 stycznia 8:25-11:05. Cena fajna, bo 275 zł w dwie strony.

Cena bardzo fajna.

ziemniak napisał(a):Twoim zdaniem warto czy odpuścić? Tempo zwiedzania mamy ogólnie szybkie, uwielbiamy wędrówki i góry, dość szybko nudzimy się w jednym miejscu. Nie wiem czy spróbować obu wysp, czy skupić się tylko na jednej, a Azory zostawić na kiedyś tam... może nadejdzie. Zdaje sobie sprawę, że to styczeń i Azory mogą rozczarować ze względu na np. mgłę.

Ja bym jednak odpuścił. Na Maderze jest co robić przez parę tygodni, zaś Azory zasługują na większą uwagę (w tym wątku opisałem tydzień na trzech wyspach, a z wielką frajdą chciałbym również poznać kilka pozostałych).
Co do pogody, to nie ma żadnej gwarancji - ani na Azorach, ani na Maderze. Kwestia szczęścia...

Pozdrawiam,
Wojtek

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

Wojtku tak myślałem, że odpiszesz. W sumie to moje pytanie w pewien sposób było bez sensu, bo spodziewałem się takiej odpowiedzi. Zarezerwowany mamy już apartament i auto. Dołączyli do nas nasi znajomi, więc raczej tylko Madera, ale boli, że Azory raczej nie.

ziemniak napisał(a):Wojtku tak myślałem, że odpiszesz. W sumie to moje pytanie w pewien sposób było bez sensu, bo spodziewałem się takiej odpowiedzi. Zarezerwowany mamy już apartament i auto. Dołączyli do nas nasi znajomi, więc raczej tylko Madera, ale boli, że Azory raczej nie.

Każda wyspa archipelagu jest inna i warto poświęcić Azorom trochę więcej czasu, niż tylko dwa dni. A na Maderze nie będziecie się nudzić.

Pozdrawiam,
Wojtek

Z prawdziwą przyjemnością rzucam spojrzenia na wspaniałe kwiaty, obficie występujące zarówno w ogrodach, jak i poza nimi, po prostu przy drodze. W końcu Madera nazywana jest nie tylko Wyspą Wiecznej Wiosny, ale również Wyspą Kwiatów...

Piękny kwiat.

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

Podobno w każdym miesiącu kwitną jakieś kwiaty.

Taki ogromny wybór kwiatów w naturze , przeróżnych kształtów i mieniących się feerią barw widziałem tylko w Australii


Pozdrawiam
Piotr

ziemniak napisał(a):Podobno w każdym miesiącu kwitną jakieś kwiaty.

U nas to jedynie stokrotki prawie cały rok.

piotrf napisał(a):Taki ogromny wybór kwiatów w naturze , przeróżnych kształtów i mieniących się feerią barw widziałem tylko w Australii

Ja jeszcze na Hawajach.

Pozdrawiam,
Wojtek

Kiedy Pan wraca?

Po wyjściu na ulicę kieruję się w lewo i po chwili już główniejszą szosą ruszam w kierunku Porto da Cruz. Kilka „bom dia” po drodze i wkrótce zasięgam języka w kwestii zakupu pieczywa. Kierują mnie do pastelerii, gdzie z braku chleba decyduję się na zakup czterech bułek po 16 centów.

Płatność kartą przechodzi?