Portugalia, Madera, Azory

napisał(a) **Franz** » 25.03.2025 17:10

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

napisał(a) **fofak** » 26.03.2025 10:58

Madera Madera. Chyba tam kiedyś popłynę.

napisał(a) **Franz** » 30.03.2025 16:56

Kiedy po chwili przystaję, studiując mapę, jakiś mężczyzna ze swojego balkonu woła do mnie pokazując kierunek na wprost. Nie pyta, dokąd się wybieram; on wie – skoro idę z plecakiem, to znaczy że na Boca do Risco.

napisał(a) **fofak** » 31.03.2025 06:17

Pogoda nie zachęca.

napisał(a) **ziemniak** » 02.04.2025 21:09

^ nie zachęca? Zanim zobaczyłem twój post to miałem napisać, że ładna pogoda.

napisał(a) **piotrf** » 18.04.2025 19:19

ziemniak napisał(a):^ nie zachęca? Zanim zobaczyłem twój post to miałem napisać, że ładna pogoda.

Bo ładna i mnie zachęciłaby do wędrówki na 100 procent :spoko:

Wojtku , te klify które pokazujesz czarują , podobnie jak te z filmu Roxi ( swoją drogą szkoda , że tak rzadko to forum odwiedza . . . ) .

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 04.05.2025 15:05

ziemniak napisał(a):^ nie zachęca? Zanim zobaczyłem twój post to miałem napisać, że ładna pogoda.

Wiesz, ze troll gada, co mu ślina na język przyniesie - najlepiej z nim nie dyskutować.

piotrf napisał(a):Bo ładna i mnie zachęciłaby do wędrówki na 100 procent

Mnie zachęciła do kolejnych wypadów na Maderę...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **fofak** » 05.05.2025 06:17

Mnie też zachęciłaby do kolejnego gdybym tam już z raz był. Może była by lepsza.

napisał(a) **Franz** » 05.05.2025 15:56

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

napisał(a) **fofak** » 06.05.2025 06:09

Będzie burza, lepiej zwiewać.

napisał(a) **Franz** » 08.05.2025 16:30

Poranne zachmurzenie stopniowo ustępuje i niebo wyraźnie się wypogadza, obiecując piękny dzień.

napisał(a) **fofak** » 09.05.2025 06:46

Obiecanki cacanki jak to mówią.

napisał(a) **Franz** » 12.05.2025 16:34

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

napisał(a) **fofak** » 13.05.2025 06:08

Niebo straszy.

napisał(a) **Franz** » 12.06.2025 16:31

Asfalt przechodzi w betonowy trakt, na którym mija mnie Nissan Qashkai. Tuż za typową, stromą maderską kolejką linową, prowadzącą do poletek na wybrzeżu, nawierzchnia zmienia się na szuter – tam Nissana opuszcza dwójka Francuzów, kierując się w tę samą stronę, co i ja – a wkrótce stosunkowo szeroki trakt przechodzi w zwykłą ścieżkę, szybko zwężającą się do jednoosobowej.