Ale lepiej późno niż wcale, tylko tego nadrabiania trochę miałam. Z miejsc z zajawki znam Tarragonę ( osobiście) , Saragossę kojarzę z rękopisem , Santander - wiadomo
Piękne zdjęcia i piękne wspomnienia
.png)
.png)
Nefer napisał(a):Całkiem urokliwie. Ładny ten portal w pierwszym z odwiedzonych przez Was kościołów (zdjęcie nr 3).
marze_na napisał(a):Wszystko było ładnie, aż do ostatniej foty.
Jeśli coś mnie do Hiszpanii zniechęca to właśnie ta fatalna nadmorska zabudowa.
piekara114 napisał(a):Zabudowa może i średnia, ale plaża nie zastawiona leżakami, a to dla mnie ważniejszemarze_na napisał(a):tony montana napisał(a):Next: kąpiel w Castro-Urdiales
Wszystko było ładnie, aż do ostatniej foty.
Jeśli coś mnie do Hiszpanii zniechęca to właśnie ta fatalna nadmorska zabudowa.
wiola2012 napisał(a):Nie zauważyłam Twojej relacji. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko (aż) to, że zacząłeś pisać, jak byłam na wakacjach
.
Ale lepiej późno niż wcale, tylko tego nadrabiania trochę miałam. Z miejsc z zajawki znam Tarragonę ( osobiście) , Saragossę kojarzę z rękopisem , Santander - wiadomo. Oglądam więc Twoje zdjęcia z uroczych, hiszpańskich miasteczek i wspomnienia hiszpańskich wakacji wracają
.
Piękne zdjęcia i piękne wspomnienia
maslinka napisał(a):Ta kamienna zabudowa (pierwsze kilka zdjęć) taka trochę belgijskaZ Brugią mi się skojarzyło.
Pięknie!
piotrf napisał(a):Melduję , że zabieram sięz Wami , sorki za moje gapiostwo , pędzę na początek raz jeszcze . . .
Piękne rzeczy pokazujesz i planowane![]()
Pozdrawiam
Piotr
majkik75 napisał(a):Nadrobiłem po przerwie. Bardzo fajne miejsca pokazujesz, bardzo fajne ...![]()
pozdrawiam, Michał
Franz napisał(a):Co do krewkich, to w tym roku spotkaliśmy się z takimi:
Pozdrawiam,
Wojtek
.png)
.png)
tony montana napisał(a):tutaj jest sporo knajpek - natomiast nietanich jak na standardy północnej Hiszpanii (jak się okazało)
.png)
marze_na napisał(a):tony montana napisał(a):tutaj jest sporo knajpek - natomiast nietanich jak na standardy północnej Hiszpanii (jak się okazało)
A tak generalnie to jak oceniasz Hiszpanię cenowo? O te knajpy głównie się rozchodzi.
.png)
.png)
.png)
marze_na napisał(a):Ten kraj to dla mnie kulinarna zagadka.
W Hiszpanii byliśmy raz, jakieś 20 lat temu na Costa Brava. Hotel z wyżywieniem, więc lokalnie nie pojadłam.
Chciałabym spróbować dobrej paelli, poza tym zależy mi na rybach i owocach. Oczywiście kawa i winko też są ważne.
Tyle, że wybrałam sobie na początek chyba mało reprezentatywny cenowo kawałek Hiszpanii.
