Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Polacy w Chorwacji

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 29.06.2018 14:10

To masz szczescie. Ja niestety często słyszałem ową #zabawe#. I komentarze Chorwatów. Tylko warto nauczyć się języka żeby zrozumieć. Niestety pincet plus słychać i czuć.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33330
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 29.06.2018 20:15

MWN napisał(a): Niestety pincet plus słychać i czuć.

W czasach przed pincet plus tez było słychać i było czuć, więc argument żaden.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.07.2018 21:13

ApropoDefacto napisał(a):
Radek90 napisał(a): Wszystko było ok, poza paroma przypadkami, gdzie wieczorem grupka starszych Polaków szła plażą po spożyciu i śpiewała na cały głos "jesteś szalona" i paru młokosów, puszczających jakieś technoshit przez telefon :D.


No i co się stało ? na wakacjach są przecież... :roll: niech sobie śpiewają, tańczą przynajmniej wesoło jest. Nie robią syfu, nie rozwalają niczego nie awanturują się to w czym problem?. W każdej nacji znajdą się ludzie i "ludzie" i generalizowanie, że Polacy na wakacjach to wstyd, buractwo i najlepiej uciekać od rodaków na kilometr jest mega śmieszne :lol: Ja Polaków w Makarskiej bardzo dobrze wspominam, natomiast Czesi których obserwowałem na plaży to pijoki, które nawet nie umieją po sobie posprzątać ale czy to oznacza, że przed każdym Czechem mam uciekać czy opowiadać jacy są beznadziejni jako naród ? nie.

Ci co mają takie zdanie o Polakach to chyba właśnie Ci z czerwonymi gębami, wiecznie mający problem o wszystko a szczególnie o to że "wszędzie słychać język Polski". Ja nigdy z Polakami problemu nie miałem, ba nawet świetnie się dogadywaliśmy a i gospodarze zawsze ciepło się o nas wypowiadają. Mniej jadu i s*%$#$^ do własnego gniazda a wszyscy dookoła będą zdrowsi :papa:


Możesz mi wytłumaczyć (może być na priv) czemu w Krakowie tak nienawidzą Czechów?
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 02.07.2018 08:50

No czemu?
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 576
Dołączył(a): 18.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 02.07.2018 09:09

Wyrocznia napisał(a):
ApropoDefacto napisał(a):
Radek90 napisał(a): Wszystko było ok, poza paroma przypadkami, gdzie wieczorem grupka starszych Polaków szła plażą po spożyciu i śpiewała na cały głos "jesteś szalona" i paru młokosów, puszczających jakieś technoshit przez telefon :D.


No i co się stało ? na wakacjach są przecież... :roll: niech sobie śpiewają, tańczą przynajmniej wesoło jest. Nie robią syfu, nie rozwalają niczego nie awanturują się to w czym problem?. W każdej nacji znajdą się ludzie i "ludzie" i generalizowanie, że Polacy na wakacjach to wstyd, buractwo i najlepiej uciekać od rodaków na kilometr jest mega śmieszne :lol: Ja Polaków w Makarskiej bardzo dobrze wspominam, natomiast Czesi których obserwowałem na plaży to pijoki, które nawet nie umieją po sobie posprzątać ale czy to oznacza, że przed każdym Czechem mam uciekać czy opowiadać jacy są beznadziejni jako naród ? nie.

Ci co mają takie zdanie o Polakach to chyba właśnie Ci z czerwonymi gębami, wiecznie mający problem o wszystko a szczególnie o to że "wszędzie słychać język Polski". Ja nigdy z Polakami problemu nie miałem, ba nawet świetnie się dogadywaliśmy a i gospodarze zawsze ciepło się o nas wypowiadają. Mniej jadu i s*%$#$^ do własnego gniazda a wszyscy dookoła będą zdrowsi :papa:


Możesz mi wytłumaczyć (może być na priv) czemu w Krakowie tak nienawidzą Czechów?


Możesz mi wytłumaczyć gdzie ja napisałem, że nienawidzę Czechów ? albo skąd taki pomysł w ogóle ? :lol: albo dlaczego Polacy tak nienawidzą.....Polaków ? :lol: A tak w ogóle to nie jestem z Krakowa więc nie pomogę Ci :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.07.2018 14:52

ApropoDefacto napisał(a):
Wyrocznia napisał(a):
ApropoDefacto napisał(a):
Radek90 napisał(a): Wszystko było ok, poza paroma przypadkami, gdzie wieczorem grupka starszych Polaków szła plażą po spożyciu i śpiewała na cały głos "jesteś szalona" i paru młokosów, puszczających jakieś technoshit przez telefon :D.


No i co się stało ? na wakacjach są przecież... :roll: niech sobie śpiewają, tańczą przynajmniej wesoło jest. Nie robią syfu, nie rozwalają niczego nie awanturują się to w czym problem?. W każdej nacji znajdą się ludzie i "ludzie" i generalizowanie, że Polacy na wakacjach to wstyd, buractwo i najlepiej uciekać od rodaków na kilometr jest mega śmieszne :lol: Ja Polaków w Makarskiej bardzo dobrze wspominam, natomiast Czesi których obserwowałem na plaży to pijoki, które nawet nie umieją po sobie posprzątać ale czy to oznacza, że przed każdym Czechem mam uciekać czy opowiadać jacy są beznadziejni jako naród ? nie.

Ci co mają takie zdanie o Polakach to chyba właśnie Ci z czerwonymi gębami, wiecznie mający problem o wszystko a szczególnie o to że "wszędzie słychać język Polski". Ja nigdy z Polakami problemu nie miałem, ba nawet świetnie się dogadywaliśmy a i gospodarze zawsze ciepło się o nas wypowiadają. Mniej jadu i s*%$#$^ do własnego gniazda a wszyscy dookoła będą zdrowsi :papa:


Możesz mi wytłumaczyć (może być na priv) czemu w Krakowie tak nienawidzą Czechów?


Możesz mi wytłumaczyć gdzie ja napisałem, że nienawidzę Czechów ? albo skąd taki pomysł w ogóle ? :lol: albo dlaczego Polacy tak nienawidzą.....Polaków ? :lol: A tak w ogóle to nie jestem z Krakowa więc nie pomogę Ci :papa:


Ok. spoko. Ależ nie napisałeś, tylko Twoja wypowiedź mi coś przypomniała, więc postanowiłam zapytać.
Jak nie jesteś z Krakowa to nie pytam :-) Nema problema :-)
Pomysł wziął się z życia - takie miałam doświadczenie i do dziś bardzo mnie to ciekawi.
A dlaczego Polacy nienawidzą Polaków? Najczęściej chyba z zazdrości; począwszy od tego, że ktoś ma lepsze oceny, więcej pieniędzy, lepsze zdrowie, większe możliwości, poukładane życie - powodów zazdrości jest mnóstwo... :/
Podobno najbardziej widać to za granicą; zwłaszcza tam, gdzie jest dużo Polaków-emigrantów :/ Smutne i przykre.
Wracając do wątku głównego - podobno Polonia w Chorwacji ma się całkiem dobrze :-)
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 576
Dołączył(a): 18.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 03.07.2018 07:33

Wyrocznia napisał(a):
Ok. spoko. Ależ nie napisałeś, tylko Twoja wypowiedź mi coś przypomniała, więc postanowiłam zapytać.
Jak nie jesteś z Krakowa to nie pytam :-) Nema problema :-)
Pomysł wziął się z życia - takie miałam doświadczenie i do dziś bardzo mnie to ciekawi.
A dlaczego Polacy nienawidzą Polaków? Najczęściej chyba z zazdrości; począwszy od tego, że ktoś ma lepsze oceny, więcej pieniędzy, lepsze zdrowie, większe możliwości, poukładane życie - powodów zazdrości jest mnóstwo... :/
Podobno najbardziej widać to za granicą; zwłaszcza tam, gdzie jest dużo Polaków-emigrantów :/ Smutne i przykre.
Wracając do wątku głównego - podobno Polonia w Chorwacji ma się całkiem dobrze :-)


Ja tam do nich nic nie mam, to był akurat tylko przykład zachowania pewnej grupki ludzi a że byli to Czesi... :wink: równie dobrze mogliby być Chorwaci. Nie jestem człowiekiem problemowym, do każdego jestem pozytywnie nastawiony więc z każdym mogę wypić piwko i pogadać, no chyba, że będzie to Węgier :lol: może być problem z porozumieniem się :lol: Co do Polaków coś w tym jest co piszesz :roll: Tylko takim zachowaniem sami sobie robimy "reklamę" za granicą. Nie wiem co tacy ludzie chcą pokazać, że oni są Panami a z tym "plebsem polaczkami" nie chcą być utożsamiani ? i przed kim to oni takich światowych udają ? przed sąsiadami Niemcami ? Włochami ? Słowakami ? :D masakra :roll: Jak już wspomniałem nigdy nie miałem z naszymi rodakami problemu a i fajnie jak jest z kim pogadać po naszemu na plaży. Ale to już wydaje mi się, że należy od natury człowieka :papa: Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.07.2018 08:00

Wyrocznia napisał(a):Podobno najbardziej widać to za granicą; zwłaszcza tam, gdzie jest dużo Polaków-emigrantów :/ Smutne i przykre.
Wracając do wątku głównego - podobno Polonia w Chorwacji ma się całkiem dobrze :-)


No, między Polakami żyjącymi za granicą też jest różnie - sam to przerabiałem, podobno najgorzej jest w Anglii (wszystko spoko, dopóki jesteś z nami - bo kto nie z Mieciem, tego zmieciem). Mieszkając w Czechach nie wychylałem się, jak widziałem buraczane zachowanie (no, może sporadycznie, w ekstremalnych przypadkach bo zagraniczni koledzy patrzą i wyrabiają se opinię...).

Każdy expat powie Ci, że najgorsze co może Cię spotkać, to rodak. No, ja się z tym nie zgadzam i zawsze każdemu daję szansę, ale jeżdżenie po Europie pokazuje, że no jednak nie. Parafrazując słowa starszego kolegi mieszkającego w Luxemburgu - z rodakami tak jest: dla części z nas komuna się skończyła ale tej jednej części, przyzwyczajenia zostały albo co gorsza, cierpią jeszcze na syndrom sąsiada: ten za ścianą ma lepiej; mam ci przypomnieć heheszki o twojej sąsiadce (gadałem kumplowi, jak mnie wk... zachowanie mojej sąsiadki), która was nienawidzi bo jesteście lepsi?.

Za granicą nie staram się na siłę trzymać jak najdalej od Polaków – bo to takie mega pretensjonalne. Po prostu czasem boję się reakcji rodaków pomimo, że nie mam lęku przed kontaktami z krajanami. Zażartuję, że nie po to uczyłem się i pracuję w IT, żeby gadać z ludźmi to jednak czasem fajnie za granicą do kogoś swojego pysk otworzyć aby nie zdziczeć - to się czasem boję. Polak za granicą to wielki znak zapytania, na który ja nie zawsze mam ochotę szukać odpowiedzi.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.07.2018 09:59

ApropoDefacto napisał(a):
Wyrocznia napisał(a):
Ok. spoko. Ależ nie napisałeś, tylko Twoja wypowiedź mi coś przypomniała, więc postanowiłam zapytać.
Jak nie jesteś z Krakowa to nie pytam :-) Nema problema :-)
Pomysł wziął się z życia - takie miałam doświadczenie i do dziś bardzo mnie to ciekawi.
A dlaczego Polacy nienawidzą Polaków? Najczęściej chyba z zazdrości; począwszy od tego, że ktoś ma lepsze oceny, więcej pieniędzy, lepsze zdrowie, większe możliwości, poukładane życie - powodów zazdrości jest mnóstwo... :/
Podobno najbardziej widać to za granicą; zwłaszcza tam, gdzie jest dużo Polaków-emigrantów :/ Smutne i przykre.
Wracając do wątku głównego - podobno Polonia w Chorwacji ma się całkiem dobrze :-)


Ja tam do nich nic nie mam, to był akurat tylko przykład zachowania pewnej grupki ludzi a że byli to Czesi... :wink: równie dobrze mogliby być Chorwaci. Nie jestem człowiekiem problemowym, do każdego jestem pozytywnie nastawiony więc z każdym mogę wypić piwko i pogadać, no chyba, że będzie to Węgier :lol: może być problem z porozumieniem się :lol: Co do Polaków coś w tym jest co piszesz :roll: Tylko takim zachowaniem sami sobie robimy "reklamę" za granicą. Nie wiem co tacy ludzie chcą pokazać, że oni są Panami a z tym "plebsem polaczkami" nie chcą być utożsamiani ? i przed kim to oni takich światowych udają ? przed sąsiadami Niemcami ? Włochami ? Słowakami ? :D masakra :roll: Jak już wspomniałem nigdy nie miałem z naszymi rodakami problemu a i fajnie jak jest z kim pogadać po naszemu na plaży. Ale to już wydaje mi się, że należy od natury człowieka :papa: Pozdrawiam


Ha, mam kilku takich w rodzinie; znam ten typ. Nazywam go Magnaci Pieczonych Ziemniaków, bo zwykle jest tak, że osoba o największej pysze, która nie chce być utożsamiana z "plebsem" ma bardzo niskie poczucie własnej wartości i usiłuje wszystkim pokazać, jaka to ona jest bogata, medialna, żeby się dowartościować itd.
Kilka razy udało mi się pogadać z Polakami wypoczywającymi w Chorwacji i miło wspominam te spotkania.
Wkurza mnie też nieumiarkowanie w piciu i przemoc, zwłaszcza wobec zwierząt, a to też się zdarza Polakom :/
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.07.2018 10:22

Pääkäyttäjä napisał(a):
Wyrocznia napisał(a):Podobno najbardziej widać to za granicą; zwłaszcza tam, gdzie jest dużo Polaków-emigrantów :/ Smutne i przykre.
Wracając do wątku głównego - podobno Polonia w Chorwacji ma się całkiem dobrze :-)


No, między Polakami żyjącymi za granicą też jest różnie - sam to przerabiałem, podobno najgorzej jest w Anglii (wszystko spoko, dopóki jesteś z nami - bo kto nie z Mieciem, tego zmieciem). Mieszkając w Czechach nie wychylałem się, jak widziałem buraczane zachowanie (no, może sporadycznie, w ekstremalnych przypadkach bo zagraniczni koledzy patrzą i wyrabiają se opinię...).

Każdy expat powie Ci, że najgorsze co może Cię spotkać, to rodak. No, ja się z tym nie zgadzam i zawsze każdemu daję szansę, ale jeżdżenie po Europie pokazuje, że no jednak nie. Parafrazując słowa starszego kolegi mieszkającego w Luxemburgu - z rodakami tak jest: dla części z nas komuna się skończyła ale tej jednej części, przyzwyczajenia zostały albo co gorsza, cierpią jeszcze na syndrom sąsiada: ten za ścianą ma lepiej; mam ci przypomnieć heheszki o twojej sąsiadce (gadałem kumplowi, jak mnie wk... zachowanie mojej sąsiadki), która was nienawidzi bo jesteście lepsi?.

Za granicą nie staram się na siłę trzymać jak najdalej od Polaków – bo to takie mega pretensjonalne. Po prostu czasem boję się reakcji rodaków pomimo, że nie mam lęku przed kontaktami z krajanami. Zażartuję, że nie po to uczyłem się i pracuję w IT, żeby gadać z ludźmi to jednak czasem fajnie za granicą do kogoś swojego pysk otworzyć aby nie zdziczeć - to się czasem boję. Polak za granicą to wielki znak zapytania, na który ja nie zawsze mam ochotę szukać odpowiedzi.


Doskonale Cię rozumiem.
Myślę, że jednak mimo wszystko Polak na urlopie czy na Erasmusie jest bardziej skłonny do nawiązywania kontaktów z rodakami niż Polak-emigrant.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.07.2018 11:12

Wyrocznia napisał(a):Ha, mam kilku takich w rodzinie; znam ten typ. Nazywam go Magnaci Pieczonych Ziemniaków, bo zwykle jest tak, że osoba o największej pysze, która nie chce być utożsamiana z "plebsem" ma bardzo niskie poczucie własnej wartości i usiłuje wszystkim pokazać, jaka to ona jest bogata, medialna, żeby się dowartościować itd.
Kilka razy udało mi się pogadać z Polakami wypoczywającymi w Chorwacji i miło wspominam te spotkania.
Wkurza mnie też nieumiarkowanie w piciu i przemoc, zwłaszcza wobec zwierząt, a to też się zdarza Polakom :/


A to nie jest tak, że każdy chce być za wszelką cenę zaje*stym i udowadnia to mniej lub bardziej udolnie (efekt jest dość mocno przerysowany)? Że im bardziej staramy się być klasowi, super ĄĘ, a wychodzi efekt pustych beczek...? Nie wiem, nie znam się na tym ale znam parę przypadków, gdzie sprawdza się powiedzenie sr* wyżej niż dup* ma, niezależnie od grubości portfela (można mieć klasę i nie mieć kasy lub być bez klasy mając kasę).

Wyrocznia napisał(a):Doskonale Cię rozumiem.
Myślę, że jednak mimo wszystko Polak na urlopie czy na Erasmusie jest bardziej skłonny do nawiązywania kontaktów z rodakami niż Polak-emigrant.


Różnie to bywa - Erasmus to co innego, urlop też rządzi się swoimi prawami choć na n-ilość spotkanych rodaków, mało który zamienił ze mną słowo (najczęściej udawali, że nie rozumieją albo wpadali w panikę, że ktoś im daje dobre rady). Będąc expatem, to już zależy od ludzi, którzy nas otaczają i z którymi się spotykamy. Ja o sobie w Brnie dowiedziałem się przez przypadek parę nowych rzeczy a ludzie, którzy się przede mną "przypadkiem wygadali" byli zaskoczeni, że jednak taki nie jestem. I masz rację - jako expat potem nie chciałem nawiązywać kontaktów z rodakami. Parafrazując słowa znajomej kolegi, która do PL przyjechała w odwiedziny do brata, widząc jak obsługa na bramkach A4 i jeszcze potem w urzędzie odparła jak ja za tym nie tęsknię.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.07.2018 12:40

Pääkäyttäjä napisał(a):
Wyrocznia napisał(a):Ha, mam kilku takich w rodzinie; znam ten typ. Nazywam go Magnaci Pieczonych Ziemniaków, bo zwykle jest tak, że osoba o największej pysze, która nie chce być utożsamiana z "plebsem" ma bardzo niskie poczucie własnej wartości i usiłuje wszystkim pokazać, jaka to ona jest bogata, medialna, żeby się dowartościować itd.
Kilka razy udało mi się pogadać z Polakami wypoczywającymi w Chorwacji i miło wspominam te spotkania.
Wkurza mnie też nieumiarkowanie w piciu i przemoc, zwłaszcza wobec zwierząt, a to też się zdarza Polakom :/


A to nie jest tak, że każdy chce być za wszelką cenę zaje*stym i udowadnia to mniej lub bardziej udolnie (efekt jest dość mocno przerysowany)? Że im bardziej staramy się być klasowi, super ĄĘ, a wychodzi efekt pustych beczek...? Nie wiem, nie znam się na tym ale znam parę przypadków, gdzie sprawdza się powiedzenie sr* wyżej niż dup* ma, niezależnie od grubości portfela (można mieć klasę i nie mieć kasy lub być bez klasy mając kasę).

Tak jest, ale tylko w przypadku osoby niedowartościowanej. Osoba, która jest pewna siebie i zna swoją wartość (w dobrym tych słów znaczeniu) nie ma potrzeby popisywania się za wszelką cenę, żeby zdobyć sympatię, poklask, rozgłos itp. Podobno Polacy jako naród są bardzo niedowartościowani i stąd te problemy. Mój ojciec używa też powiedzenia "biada jak się pan zrobi z dziada", a po rosyjsku też jest coś takiego "z griazi w kniazi" - "z brudu do książąt" - znaczenie takie samo :-)
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2902
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 04.07.2018 09:54

Jestem przerażony, leżę spokojnie w okolicy Medici ( obecnie) ok. 09.15 przychodzi parka ok. 45-50 lat i pierwsze słowa ale,, gorąco kur...,,do swoich znajomych co już leżeli wcześniej. Gostek siwizna na głowie ale wali co 2 przekleństwo, nie patrzą że jest nimi dziecko ok 7 lat i inni dookola a najgorsze że krzyczy do kumpla z wody oddalony o 30 metrów...Ozujsko tez się leje. Teraz przychodzi 2 gości wyciąga pompkę elektryczna my z córką zdziwieni czy może kajaak, ponton mają a oni pompują 2 x 2 osobowe materace welurowe, które moim zdaniem raczej do sypialni pasują, chorwaci mają ubaw. 2 polskie grupki.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.07.2018 10:03

amatus1 napisał(a):Teraz przychodzi 2 gości wyciąga pompkę elektryczna my z córką zdziwieni czy może kajaak, ponton mają a oni pompują 2 x 2 osobowe materace welurowe, które moim zdaniem raczej do sypialni pasują, chorwaci mają ubaw. 2 polskie grupki.

Materace welurowe są używane do pływania tylko przez Polaków :mrgreen: Chorwaci o tym wiedzą i wykorzystali to - na plaży w Komižy, na Visie, można takie wypożyczyć.

2017-07-20-19h22m28 (Custom).jpg

2017-07-20-19h19m30 (Custom).jpg


Korzystają nie tylko Polacy. Polski patent dobrze się tam sprzedaje :P
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2902
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 04.07.2018 10:34

Akurat ci obok nie widzę jak na razie aby plywali na nich ale kto wie...służą im jako tron do siedzenia pod drzewami. Do pływania kurcze welurowe mi osobiście jakoś nie pasują ale ok. widziałem jak pływają tu nie raz... dobrze że ci na materacach nie krzyczą.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Polacy w Chorwacji - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone