Pogaduchy

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 10.10.2025 18:54

napisał(a) **Bartek81** » 10.10.2025 22:02

BartNS napisał(a):
Marlowe1994 napisał(a):... Co ty zrobiłeś w tym temacie?

No tu mnie masz, jestem pasożytem tego forum. Dla mnie to jest tylko forum z którego udało mi się wiele ciekawych informacji uzyskać, ewentualnie jakąś informację wrzucić i tyle. Kompletnie nie czuje klimatu tego forum, potrzeby, aby się spotkać. Może gdybym dołaczył 10 lat wcześniej byłoby inaczej, a tak szczerze to ciężko tutaj o konstruktywną dyskusją, bo zawsze najpierw odbiega się od głównego tematu, pożniej wyciąga jedno zdanie z kontekstu i dalej jazda, byle ktoś się mógł wykazać, wyżyć, dowartościować. Tutaj argumenty dla kilku osób nie istnieją chyba, że w stylu "lubie zapier... , jeżdze bezpiecznie" brakuje tylko "mam tryb nieśmiertelny" i nikt nie może tego podważać, bo inaczej jest głupkiem. Może wytrzymałem 3-4 dyskusjach i sobie opuściłem.

Sensownie funkcjonują wyłącznie wątki typu podróżnicze, ale tam pochowali się weterani tego forum , którzy jeszcze 3 lata temu się udzielali w innych wątkach, ale z jakiegoś powodu omijają pozostałe, bo wolą dyskutować, a nie bez sensu bić pianę.

I teraz się dziwić, że nie ma nowych użytkowników, skoro prawie wszystko już napisano, a dyskutowac się nie da, a na przepychanki nie każdy ma ochotę i czas. Gdybym pominał jedną osobę, której wiozłem części pontonu do Splitu to bym mógł napisać, że nikogo z forum na oczy nie widziałem i pewnie na tym pozostanie.

Pewnie na wiosnę jak będę planować wakację to tu wróce, może coś się zmieni, ale prędzej zobacze "404 Not Found" niż większą normalność.

W punkt

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2025 22:11

Janusz Bajcer napisał(a):
Zdjęcie WhatsApp 2025-09-29 o 16.21.42_a16cb24e.jpg

Janusz jaka piękna salamandra ❤️❤️❤️

napisał(a) **romuald22** » 11.10.2025 10:21

Grzyby, grzyby... Moja żona też ostatnio przyniosła do domu sporo rydzów i kurek.
Ale ja ostatnio nazbierałem w ogrodzie tyle orzechów. A to nie koniec.

napisał(a) **stachan** » 11.10.2025 10:59

Orzechy są bardzo zdrowe. Polecam rano koktajl z mleka, garść orzechów i dwie garści płatków owsianych. Pół litra takiej kombinacji syci do 15 :spoko:

napisał(a) **Marlowe1994** » 11.10.2025 16:28

stachan napisał(a):Orzechy są bardzo zdrowe. Polecam rano koktajl z mleka, garść orzechów i dwie garści płatków owsianych. Pół litra takiej kombinacji syci do 15

Jak dodasz pół szklanki mąki, to do 17tej :lol:

napisał(a) **baunty** » 11.10.2025 20:43

Podczas procesów norymberskich Hermann Göring, siedząc w więzieniu, udzielił rozmowy, w której powiedział między innymi:

„Ludzie z natury nie pragną wojny. Który rolnik chciałby narażać życie, skoro jego największym marzeniem jest spokojny powrót na własne gospodarstwo w jednym kawałku?
Nikt nie chce wojny — ani w Niemczech, ani w Rosji, Anglii czy Ameryce. To jasne.
Ale ostatecznie decyzje podejmują przywódcy. I przekonanie społeczeństwa, by poszło za nimi, wcale nie jest trudne. Nieważne, czy chodzi o demokrację, monarchię, komunizm czy dyktaturę”.

Na uwagę dziennikarza, że w demokracji ludzie mają prawo głosu i mogą wpływać na decyzje poprzez swoich przedstawicieli, Göring odparł spokojnie:

„To może i prawda, ale w gruncie rzeczy można zawsze sprawić, by społeczeństwo zrobiło to, czego się od niego oczekuje. Wystarczy wmówić im, że są zagrożeni, a tych, którzy wzywają do pokoju, oskarżyć o brak patriotyzmu i działanie na szkodę kraju. Ten mechanizm działa zawsze”.

(18 kwietnia 1946 r., fragment rozmowy przytoczonej w książce *„Dziennik norymberski”*)

Brzmi znajomo?

napisał(a) **Marlowe1994** » 12.10.2025 11:36

https://zapodaj.net/plik-9mmfkhl8zA
Delicje...

napisał(a) **stachan** » 12.10.2025 13:04

Marlowe1994 napisał(a):Jak dodasz pół szklanki mąki, to do 17tej

Słusznie, ale wtedy ograniczamy walory prozdrowotne :cfaniak:

baunty napisał(a):Brzmi znajomo?

Nie dość, że znajomo, to wciąż aktualne i na czasie... :niepowiem:

Marlowe1994 napisał(a):Delicje...

Z wędzonych osobiście preferuję pstrąga, tołpygę lub halibuta. Koniecznie na ciepło :jem:

napisał(a) **Marlowe1994** » 12.10.2025 14:27

Słusznie, ale wtedy ograniczamy walory prozdrowotne

Wal pełnoziarnistą :lol:

Nie dość, że znajomo, to wciąż aktualne i na czasie...

Znajomo, słychać to było przez 8 lat. I zadziałało.

Z wędzonych osobiście preferuję pstrąga, tołpygę lub halibuta. Koniecznie na ciepło

Jegulja to specyficzna ryba. Jedni kochają, inni nie trawią. Lubię dobrze uwedzonego na zimno łososia. Albo świeżego, ciepłego pstrąga. Ale też makrelę, której mięso dla mnie jest najlepsze na pastę kanapkową.

napisał(a) **romuald22** » 12.10.2025 16:28

Nie jestem dużym fanem jedzenia ryb. Denerwują mnie ości. Jak kiedyś dostałem leszcza od kumpla który jest wędkarzem i przyniosłem do domu to myślałem, że żona mnie zabije. Ale sandacz jest znakomity w smaku. Wiadomo, że kwestia przyrządzenie ma też kluczowe znaczenie. Węgorz nie jest zły w smaku i nie ma ości. Przy karpiu w wigilię zawsze pytam żony o ten kawałek z najmniejszą ilością. Jak przed wielu laty jeździłem nad polski Bałtyk to spotkałem w smażalniach grenadierę. Smaczna, bez ości. Ostatnio byłem na krótkich wypadach nad polskie morze w kilku miejscach. Ale nie ma. Ponoć gdzieś można kupić w markecie. Ale to już nie ten urok.

napisał(a) **Marlowe1994** » 12.10.2025 16:59

Ja na wigilię nie jem karpia. Dla mnie to słaba ryba. Jeśli mam zjeść rybę z tej okazji to lubię pieczonego łososia. Poza tym, królowanie karpia a nie innych ryb na wigilijnym stole to wymysł powojennej komuny.

napisał(a) **romuald22** » 13.10.2025 11:26

Marlowe1994 napisał(a):Ja na wigilię nie jem karpia. Dla mnie to słaba ryba. Jeśli mam zjeść rybę z tej okazji to lubię pieczonego łososia. Poza tym, królowanie karpia a nie innych ryb na wigilijnym stole to wymysł powojennej komuny.

Możliwe. Nie znam historii karpia na wigilijnym stole. Komunę odrzuciliśmy wiele lat temu, ale starsi są przesiąknięci nią do dziś.Pewne nieszkodliwe tradycje pozostają. U nas w domu karpia je się raz w roku. W wigilię.

napisał(a) **Marlowe1994** » 13.10.2025 14:40

Od czasu jak nie muszę, to nie jem. Ogólnie na wigilijnym stole za wiele dla mnie nie ma.

napisał(a) **romuald22** » 13.10.2025 14:51

Marlowe1994 napisał(a):Od czasu jak nie muszę, to nie jem. Ogólnie na wigilijnym stole za wiele dla mnie nie ma.

No nie gadaj, że nie lubisz barszczu z uszkami. I jeszcze żurek albo żur. Karpia mogłoby nie być. Tak samo grochu z kapustą. I tarta marchewka.Tradycje, przyzwyczajenia. Też tak w wigilię przebieram wzrokiem i palcami i nie jestem zachwycony. Jedynie te zupy mnie cieszą.