Podróż do CRo - podzielam się wrażeniami

Byliśmy w Chorwacji trzy razy. W tym roku jest to kolejna wyprawa, tym razem celem jest Istria, a dokładnie Fazana k. Puli. Wcześniej odwiedziliśmy Biograd, Trogir i Podgorę. Było super a z podróżą z roku na rok coraz większe doświadczenia.
Polecam podróż przez Cieszyn, Żylinę, Bratysławę, Wiedeń - obwodnicą, Graz, a dalej na Maribor lub Klagenfurt i Lublanę w zależności od celu podróży.

Wyjazd jeśli nam zależy na bezpiecznej jeździe i odpczynku proponuję zaplanować tak, by w porze obiadowej być w okolicach Skoczowa lub Cieszyna. Tam można spokojnie zjeść posiłek oraz zatankować samochód. Później wyjazd i trasa przez Żylinę na Bratysławę. Autostrada z przerwą między Bratysławą a autostradą Budapeszt-Wiedeń doprowadzi nas do granicy ze Słowenią. W porze drzemki jesteśmy w okolicach Grazu, gdzie jest mnóstwo parkingów (np. przy stacji Shell toalety, łazienki, prysznic, bar, kawa ...) i spokojnie można rozprostować kości oraz zamknąć oko - dotyczy kierowcy, bo inni niech śpią podczas jazdy. Dalej wyjazd przed świtem gwarantuje nam że rano będziemy w Chorwacji np. w zagrzebiu i ruszymy do wyścigu nad Adriatyk.
Niezależnie gdzie jechaliśmy obiad jedliśmy już na miejscu a po rozpakowaniu zawsze obowiązkowa pierwsza kąpiel, lody dla dzieci i .. piwko dla kierowcy-(ów).
Tym sposobem bez szaleńczej jazdy, z posiłkami, tankowaniem i drzemką czas podróży wynosi ok 24 godzin.

pozdrawiam

24 godziny ? a ile kilometrów i jaki czas drzemki ?

Pawełka napisał(a):Byliśmy w Chorwacji trzy razy. W tym roku jest to kolejna wyprawa, tym razem celem jest Istria, a dokładnie Fazana k. Puli. Wcześniej odwiedziliśmy Biograd, Trogir i Podgorę. Było super a z podróżą z roku na rok coraz większe doświadczenia.
Polecam podróż przez Cieszyn, Żylinę, Bratysławę, Wiedeń - obwodnicą, Graz, a dalej na Maribor lub Klagenfurt i Lublanę w zależności od celu podróży.

Wyjazd jeśli nam zależy na bezpiecznej jeździe i odpczynku proponuję zaplanować tak, by w porze obiadowej być w okolicach Skoczowa lub Cieszyna. Tam można spokojnie zjeść posiłek oraz zatankować samochód. Później wyjazd i trasa przez Żylinę na Bratysławę. Autostrada z przerwą między Bratysławą a autostradą Budapeszt-Wiedeń doprowadzi nas do granicy ze Słowenią. W porze drzemki jesteśmy w okolicach Grazu, gdzie jest mnóstwo parkingów (np. przy stacji Shell toalety, łazienki, prysznic, bar, kawa ...) i spokojnie można rozprostować kości oraz zamknąć oko - dotyczy kierowcy, bo inni niech śpią podczas jazdy. Dalej wyjazd przed świtem gwarantuje nam że rano będziemy w Chorwacji np. w zagrzebiu i ruszymy do wyścigu nad Adriatyk.
Niezależnie gdzie jechaliśmy obiad jedliśmy już na miejscu a po rozpakowaniu zawsze obowiązkowa pierwsza kąpiel, lody dla dzieci i .. piwko dla kierowcy-(ów).
Tym sposobem bez szaleńczej jazdy, z posiłkami, tankowaniem i drzemką czas podróży wynosi ok 24 godzin.

pozdrawiam

bardzo dobrze zaplanowane .

Pawełka napisał(a):Byliśmy w Chorwacji trzy razy. W tym roku jest to kolejna wyprawa, tym razem celem jest Istria, a dokładnie Fazana k. Puli. Wcześniej odwiedziliśmy Biograd, Trogir i Podgorę. Było super a z podróżą z roku na rok coraz większe doświadczenia.
Polecam podróż przez Cieszyn, Żylinę, Bratysławę, Wiedeń - obwodnicą, Graz, a dalej na Maribor lub Klagenfurt i Lublanę w zależności od celu podróży.

Wyjazd jeśli nam zależy na bezpiecznej jeździe i odpczynku proponuję zaplanować tak, by w porze obiadowej być w okolicach Skoczowa lub Cieszyna. Tam można spokojnie zjeść posiłek oraz zatankować samochód. Później wyjazd i trasa przez Żylinę na Bratysławę. Autostrada z przerwą między Bratysławą a autostradą Budapeszt-Wiedeń doprowadzi nas do granicy ze Słowenią. W porze drzemki jesteśmy w okolicach Grazu, gdzie jest mnóstwo parkingów (np. przy stacji Shell toalety, łazienki, prysznic, bar, kawa ...) i spokojnie można rozprostować kości oraz zamknąć oko - dotyczy kierowcy, bo inni niech śpią podczas jazdy. Dalej wyjazd przed świtem gwarantuje nam że rano będziemy w Chorwacji np. w zagrzebiu i ruszymy do wyścigu nad Adriatyk.
Niezależnie gdzie jechaliśmy obiad jedliśmy już na miejscu a po rozpakowaniu zawsze obowiązkowa pierwsza kąpiel, lody dla dzieci i .. piwko dla kierowcy-(ów).
Tym sposobem bez szaleńczej jazdy, z posiłkami, tankowaniem i drzemką czas podróży wynosi ok 24 godzin.

pozdrawiam

Witam my w tym roku jedziemy na wyspe Hvar i właśnie planujemy jechać tą trasą . Prosiłbym o podanie przybliżonych cen winietek i czy po drodze można bez problemu zatankować gaz. Pozdrawiam

Jeżdzę w podobnym stylu. W tym roku po raz piąty. Trasa około 1500 km bez pośpiechu z nocną drzemką w okolicach Graz (A) zajmuje mi 20 -22 godziny.

piotrek.k napisał(a):24 godziny ? a ile kilometrów i jaki czas drzemki ?

Drzemka w zależności od zmęczenia - zazwyczaj ok 4 godzin. Do przjechania 1200 do 1500 nie robi problemu

Tez polecam te trase (Zylina-Bratyslawa-Wieden). Jade juz za miesiac 13/07 poraz trzeci. Tym razem do Diklo/Zadar. Zazwyczaj jade z dwoma kierowcami wiec mozna bez drzemki. Trasa ok 1300 zajmuje od 16 do 20 godzin w zaleznosci od korkow. Najwiecej nadganiam w Slowacji i Austrii. Jestem tam w nocy wiec jest pusto. To co sie nadrobi noca na autostradach to sie wyrowna rano na przejsciu do SLO a potem w korkach CRO.

Pawełka napisał(a):

piotrek.k napisał(a):24 godziny ? a ile kilometrów i jaki czas drzemki ?

Drzemka w zależności od zmęczenia - zazwyczaj ok 4 godzin. Do przjechania 1200 do 1500 nie robi problemu

hmm ja nie lubię jeżdzić nocą, , trasa z Katowic do np Seline koło Zadaru to 1100 km zajmuję 15h jak nie ma korasów!!!!, he mój niechlubny rekord z zeszlego roku z 15 lipca to 23 h.....brrrrrrrr
pozdrav dla cromaniaków