Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po trochu i po łebkach, czyli pod namiot do Grecji - 2011.

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3344
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 09.07.2011 14:25

Ładna ta pomarańczowo zielona Serbia.

Będzie więcej takich widoczków?

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 09.07.2011 17:03

Interseal napisał(a):krótką fotorelację

A jednak będzie :D
Mam nadzieję, że nie taka całkiem krótka...

A już miałem pytać, co było nie tak z Olimpem :roll:

Zdjęciowo - trzymasz poziom :cool:

Pozdrawiam

PS. Za 2 tyg już będziemy znacznie bliżej tych fal :wink:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 09.07.2011 17:30

Jestem i ja :lol:, bo pewnie będą niezłe górskie widoki :wink:
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 09.07.2011 21:09

Ale ładnie zacząłeś ....
Z wielką przyjemnością będę towarzyszył relacji.

PZDR.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.07.2011 22:31

Witam wszystkich.

Wojtek (Buber) - twoja nieobecność na forum całkowicie usprawiedliwiona. Powód ostatniej mojej nieobecności w zasadzie całkowicie przeciwny do Twojego. Pozdrawiam i cieszę się, że zaglądasz.

Januszu - nie obiecuję, że będzie co czytać. Raczej do pooglądania coś więcej.

Woka - mam na myśli przygotowanie merytoryczne.

Roxi - nie wiem o jakich stereotypach myślisz. W moim otoczeniu chodzi kilka, ale nie przystoi ich nawet cytować. Z Rumunii będzie malutko, ale kiedyś na pewno zrobię więcej, gdyż na pewno tam wrócimy.

krutom - niestety chyba jeszcze jedno zdjęcie gdzieś znajdę. Z jednej strony szkoda tych widoków, a z drugiej szkoda czasu na częste postoje.

Paweł. Z Olimpem wszystko nie tak. Niczego tak nie żałuję, jak tego, że nawet nie dotarliśmy do schroniska... a wiem, że akurat w te rejony nie wrócę zbyt prędko.

mysza73 - tylko troszkę, kilka zdjęć z masywu Olimpu.

Dziękuję też Wam wszystkim pozostałym, niewymienionym.
Lada dzień wkleję kolejne fotografie.

Pozdrawiam.
Interseal
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107680
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.07.2011 22:45

Interseal napisał(a):Januszu - nie obiecuję, że będzie co czytać. Raczej do pooglądania coś więcej.l


Jest zgoda na więcej oglądania :lol:
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 09.07.2011 23:21

Buber napisał(a):Cześć
WOJAN :D :D
Rozwijałem się intensywnie :wink: naukowo i gospodarczo, no i forum z priorytetów wypadło.



Rozwój naukowy pewnie pozytywnie zakończony :D GRATULACJE :D

Buber napisał(a):Pozdravki WAM :D .


Aluzju poniał :lol: :lol:

Buber napisał(a):Interseala przepraszam za kolejny OT.
Wiem, że jego cierpliwość nie ma granic :wink: .


A OT z mojej winy :oops: :oops: I też liczę na dobre serce Mariusza ... :D

Pozravki :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.07.2011 00:09

Mariusz , jak zwykle zajefajny , zarażający wstęp :D

Sporo zwiedziliście za jednym wyjazdem :)




Buber , miło widzieć Twój ślad na forum i wiedzieć , że jest O.K. 8)


Pozdrawiam Was obu
Piotr
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 10.07.2011 00:36

Interseal .. ostatni raz ... :?

Mariusz nic z tego - finansowo, a co gorsza czasowo jestem i będę pod kreską ...
Ale Wenecja będzie i pal sześć czy w rocznicę, czy nie :D .

Wojanku pewien etap nauki zakończony, ale, jak dobrze wiesz, kształcić sie trzeba cały czas.
Za dużo i za szybko tych nowości.
Z WAMem tak fuksem wyszło :la:

Interseal - usprawiedliwienia nie mam.
Ot .. trochę lenia forumowego wylazło :wink: .
A teraz już cicho siedzę i wlepiam ... 8O.
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 10.07.2011 12:22

Czekam na te fale :) mile wspomninia z nimi mam:) i to fak tylko takie w grecji :) zasiadam i ja.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.07.2011 19:51

Witam.

Relację Pawła i Małgosi niestety zawiesiłem na haku zanim na dobre wyjechali w niej z Maramureszu. Szkoda, gdyż jest to gotowy przewodnik.
Wyjechaliśmy więc z domu w kierunku na Zakopane i przez Jurgów, Poprad, Rożnawę, Nyiregyhazę dotarliśmy do przejścia przed Satu Mare.
Żałuję, iż nie zrobiłem zdjęć dość specyficznej architekturze domów mieszkalnych na drodze z Satu Mare do Syhotu Maramoskiego.

Mniej więcej w miejscu, gdzie pojawiła się tablica Maramures, droga zmieniła swą nawierzchnię i żywcem przypominała wiosenny stan drogi Wisła Kubalonka - Istebna. Zaliczyliśmy piękny slalom wywijając kierownicami ze zdwojoną intesywnością - raz, że serpentyny dwa, że dziury.
Nigdzie później już nie trafiliśmy na podobnej jakości nawierzchnię.

Mam dziś wrażenie, że był to jeden z najcieplejszych dni podczas tego urlopu, gdy wychodząc przy tablicy Comuna Sapanta, żar uderzył w nasze nozdrza, termometr wskazywał 34 stopnie ciepła.

Mając w zamierzeniu góra trzy dni na przejechanie Rumunii, po łebkach i pobieżnie musieliśmy potraktować jej zwiedzanie.
Na poczatek więc Sapanta i kilkadziesiąt razy już chyba pokazywany Cimitirul Vesel.

Tablica z lokalnymi atrakcjami. Stojąc przed nią dość długo zastanawialiśmy się jak się nazywa w oryginale wesoły cmentarz i jak tę mapkę odczytać...
Obrazek

Trochę lokalnej zabudowy.
Obrazek

Po kilkuset metrach oznaczenia precyzyjnie prowadzą nas do celu. Komercja tego miejsca trochę zniesmacza. Zaparkowane byle jak samochody powodują, że zatrzymujemy się za cmentarzem
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wchodzimy do środka. Brak znajomości rumuńskiego psuje połowę efektu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Upalny dzień. Lody dla ochłody. Siedzenia na ławeczkach, to chyba tradycja narodowa w tej części kraju.
Obrazek

Sporo czasu zajęło nam zwiedzanie cmentarza, choć rozległy nie jest, a teksty są niezrozumiałe. Zastanawialiśmy się czy to cmentarz zwykły, czyli komunalny, czy też trzeba wyrazić chęć lub zgodę na taki nagrobek... spotkałem kilka zwykłych grobów.
Po zwiedzaniu, wzorem starowinek z ławeczki udaliśmy się na lody.
Po drodze obserwując kilka architektonicznych ciekawostek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

C.D.N.
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1852
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 10.07.2011 20:43

Ciekawie się zapowiada,jak tu nie czytać i oglądać.
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 10.07.2011 21:09

:D zaczyna się extra, więc i mnie tu nie zabraknie :D
a i jest jak zwykle na czym oko zawiesić 8O
Zasiadam do czytelni :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.07.2011 21:42

Uzbrojeni tym razem w przewodnik, skręcamy z głównej drogi na budowę monastyru Sapanta Peri.
Na miejsce prowadzi wąska kręta dróżka, na której trzeba mi wyminąć się z kilkoma furmankami.

Cerkiew z wieżą wznoszącą się na 75m, a wykonaną z drewna musi zrobić wrażenie... i robi. Trudno objąć ją obiektywem tak, by nie zachwiać proporcji.

Obrazek

Zdecydowanie mniej tutaj turystów, choć spotykamy te same auta, które parkowały przy cmentarzu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasze dzieciaki trzymają się dziarsko - jak na razie.
Obrazek

Czas pożegnać Sapantę. Jest sobotnie popołudnie. Chciałbym zobaczyć jeszcze dziś Barsanę, a potem czas szukać miejsca na nocleg.

Czaruje mnie nastrój i klimat wiosek przez które przejeżdżamy. Trudno to opisać i pokazać. Kilka zdjęć przez szybę auta, które akurat tylko sucho ukazują ubogość tych miejsc, a nie o to mi chodzi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciekawe są też takie obiekty. Te dwa akurat nie opisane, ale jeszcze dziś na przełęczy Setref jeden z nich oznaczał będzie zmianę okręgu administracyjnego.

Obrazek

Obrazek

Droga prowadzi wzdłuż Cisy. Po drugiej stronie rzeki już Ukraina.
W Vadu Izei skręcamy w dolinę rzeki Izy.

Tyle na ten czas.
Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.07.2011 07:55

Interseal napisał(a):Zaliczyliśmy piękny slalom wywijając kierownicami ze zdwojoną intesywnością - raz, że serpentyny dwa, że dziury.

Ufff... :wink:
A już myślałem że a propos stanu dróg w RO to jakiś przewrażliwiony jestem :lol:

Interseal napisał(a):Czaruje mnie nastrój i klimat wiosek przez które przejeżdżamy. Trudno to opisać i pokazać.

Prawda? .
Wiedziałem że tak będzie...

PS1. Fajne autko :cool:
PS2. W MM byliśmy tylko 2 dni + Rodniańskie.... trochę więc do przeczytania Ci jeszcze zostało :wink:

Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Po trochu i po łebkach, czyli pod namiot do Grecji - 2011. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone