Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 01.02.2011 12:31

Te zbocza kojarzą mi się ze zboczami kopalni odkrywkowych.
Jakby wielka koparka jechała od góry i wybierała grunt ze skałami.
:D ... ale to pewnie po lekturach Ericha ... :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.02.2011 13:47

mariusz-w napisał(a):Wszystko piękne i dzikie ... i "strażnicy"... i pilnowane "obiekty".

Wiesz, że tam po raz pierwszy dopiero widziałem dziko w górach rosnące irysy? :)

Crayfish napisał(a):Te zbocza kojarzą mi się ze zboczami kopalni odkrywkowych.
Jakby wielka koparka jechała od góry i wybierała grunt ze skałami.

Niezła łychę musiała mieć! Kopara opada...
:lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 01.02.2011 14:01

Franz napisał(a):Wiesz, że tam po raz pierwszy dopiero widziałem dziko w górach rosnące irysy? :)


Takie to tylko w kolekcji ogródkowej miałem!
Także miniaturki.
A te ... + - jakie wysokie były ?

Pozdrawiam.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 01.02.2011 15:02

Ooo, dziki irys (jeden był?) i szarotkowa łąka, ależ się rozmarzyłam. Tak się rozsiąść wśród szarotek. I przejść się taką ciekawą półeczką. :D :D :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.02.2011 15:49

mariusz-w napisał(a):A te ... + - jakie wysokie były ?

Jakieś 40 - 50 cm.

Lidia K napisał(a):Ooo, dziki irys (jeden był?)

Nie. Było ich więcej, ale rosły pojedynczo.

Lidia K napisał(a):... i szarotkowa łąka, ależ się rozmarzyłam. Tak się rozsiąść wśród szarotek. I przejść się taką ciekawą półeczką. :D :D :D

Prawda?.. :D
Ta ilość szarotek mnie zaskoczyła. 8O

Ale rozsiedliśmy się jeszcze kawałeczek dalej. Też w pięknym miejscu. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.02.2011 13:53

Krawędź jest ostra i do tego poszarpana. Wąskie żleby wdzierają się w skalny mur, pozwalając z bliska spojrzeć na kolorowe, tarasowato ułożone warstwy, nagromadzone tutaj przez miliony lat.

Obrazek

Obrazek

Kopczyki wyznaczają najłatwieszy sposób zejścia z połogiej platformy. Początkowo trzeba wspomóc się rękami, ale niżej już daje się wypatrzeć w trawach nikły ślad ścieżki.

Obrazek

Obrazek

Dalej stromizna łagodnieje i zbliżamy się do dna opadającej dolinki, pociętej niezbyt wysokimi stopniami. Cotatuero różni się zdecydowanie od Carriata (Salarons), którym rano podchodziliśmy na Faję.

Obrazek

Obrazek

Potok spływający dolinką, stanowiącą górne partie cyrku Cotatuero, spada po tych stopniach uroczymi kaskadami.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.02.2011 13:55

Mijając kolejny stopień, dostrzegamy poniżej stadko kozic u wodopoju. Na prawie płaskich fragmentach pomiędzy sąsiednimi kaskadami, potok rozlewa się po wymytych skałach. Miejsce rzeczywiście zachęca do zaczerpnięcia wody. Ba! Nawet do dłuższego popasu...

Obrazek

Obrazek

Przyznaję - jestem zauroczony tymi kaskadami i chętnie przysiądę tu na chwilę.

Obrazek

Obrazek

W miarę, jak się przybliżamy do wody, kozice obserwują nas nieufnie. Kilka pierzcha, inne - niezdecydowane - zamierają w bezruchu. Potem odbiegają kilka metrów, ale się zatrzymują. Wkrótce niektóre zaczynają się ponownie zbliżać do wodopoju.

Obrazek

Obrazek

Cóż, roztasowujemy się nad wodą. Przypuszczam, że kozice nie będą nam miały tego za złe. Zajmujemy prawą stronę potoku, im zostawiając do pełnej dyspozycji lewy brzeg.

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 04.02.2011 14:08

Te kozice to chyba z Tobą jeżdżą ... są praktycznie w każdej relacji ! :) :D

Tylko Wam zazdrościć !

Bea ... widzę, że też lubi jak robisz fotki "ze słońcem' !

Gosia ... mnie się zawsze pyta ... czy nie mogę stanąć z innej strony, co by mogła oczy otworzyć ! :D

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.02.2011 14:47

mariusz-w napisał(a):Te kozice to chyba z Tobą jeżdżą ... są praktycznie w każdej relacji ! :) :D

Czyżbym był śledzony?.. 8O
Ale wiesz, nie zawsze są to kozice. Czasem na drodze stają koziorożce. :)

mariusz-w napisał(a):Bea ... widzę, że też lubi jak robisz fotki "ze słońcem' !

Gosia ... mnie się zawsze pyta ... czy nie mogę stanąć z innej strony, co by mogła oczy otworzyć ! :D

Często robię fotki pod słońce (co przy braku możliwości zastosowania filtrów daje różne efekty). Nieraz i Bea jest na takich fotkach. Wtedy jej mówię:
- Wiesz, zrobiłem ci zdjęcie. Ale i tak cię nie widać.
:lol:

Tu akurat tak się złożyło, ze kozice okupowały nasłoneczniony brzeg. :D

A co do przymrużonych oczu - to ja na prawie każdym zdjęciu robionym z fleszem mam zamknięte oczy. Moje powieki są szybsze od migawki. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 04.02.2011 20:49

Franz napisał(a):Przyznaję - jestem zauroczony tymi kaskadami i chętnie przysiądę tu na chwilę.

Ja też jestem zauroczona. :) :) :) Kozice chyba wcześniej wychowywały się w ZOO i zostały wypuszczone na wolność gdy się nadmiernie rozmnożyły :wink:. Nieprawdopodobne - tak blisko Was się kręcą.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.02.2011 15:50

Lidia K napisał(a):Ja też jestem zauroczona. :) :) :) Kozice chyba wcześniej wychowywały się w ZOO i zostały wypuszczone na wolność gdy się nadmiernie rozmnożyły :wink:. Nieprawdopodobne - tak blisko Was się kręcą.

:)
Czasem się zastanawiam, jak to z nimi jest. Można spotkać bardzo płochliwe stada, które trzymają się z dala i rzucają do ucieczki nawet przy dystansie rzędu 200m - tak bywa w Karpatach, w Alpach austriackich, szwajcarskich. Natomiast w innych miejscach wykazują znowu znacznie mniejszą nieufność. Spotykałem się z kozicami oraz koziorożcami na bardzo niewielki dystans we Francji, w Hiszpanii, ale także we włoskiej części Alp Julijskich - trudno więc znaleźć jakieś sensowne, geograficzne wytłumaczenie.

Dla przykładu - Sierra de Guadarrama.

Obrazek

Sierra Nevada.

Obrazek

Sierra de Gredos.

Obrazek

Albo opisane spotkanie z koziorożcem w Alpach francuskich, kiedy okazały kozioł przeszedł kilka metrów od nas, zupełnie nas ignorując: Dolina Cudów

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 05.02.2011 16:18

Franz napisał(a):Sierra de Gredos.


Ten "zapomnikowany" na skałce !

Cudo !

Fantastyczne zdjęcie i przeżycie ...
... mimo, że tym razem Bea"ze słońcem" ! :)

Wyobrażam sobie Waszą radość z takich spotkań !

Pozdrawiam.
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 06.02.2011 00:01

Franz napisał(a):Obrazek


Oj .. jak pięknie ...
gdzie tak można jeszcze dotknąć przyrody ...
wspaniałe zdjęcie !!!
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.02.2011 13:56

mariusz-w napisał(a):Wyobrażam sobie Waszą radość z takich spotkań !

Jest spora. :)
Czasem się zastanawiam, jak blisko mogę podejść, by zwierzyny nie spłoszyć.
A potem przychodzi taka refleksja: czy z drugiej strony nie ma takich samych odczuć? W spotkaniu bezpośrednim to właśnie ja miałbym znacznie mniejsze szanse...
:lol:

Crayfish napisał(a):Oj .. jak pięknie ...
gdzie tak można jeszcze dotknąć przyrody ...
wspaniałe zdjęcie !!!

Dziękuję. :D
Mam go jeszcze na kilku kolejnych fotkach. Nawet ładniej się na tych innych prezentuje, ale chciałem tu pokazać ten niewielki dystans pomiędzy nami.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.02.2011 16:10

Oto portret rzeczonego koziołka. :)

Obrazek

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone