Jackar napisał(a):Czyli na złość odmrożę sobie uszy
C. powiedział w klubie, że będzie negocjował z zarządem jak wróci z urlopu.
C. wiedział, że żadnych negocjacji nie będzie bo pojechał na urlop do War. i tam z L. wynegocjował.
L. myślał, że jest panem wszystkiego a reszta ćwioków z prowincji zagra jak on sobie zażyczy.
Chciał wydymać Freda, Fred wydymał jego.
Teraz C. złożył jakąś skargę. Zapewne L. uruchomił jakieś swoje kontakty w centrali, zobaczymy co z tego wynika.
Klub ma też innego zawodnika B. B rozpoczął negocjacje, ale strony nie doszły do porozumienia. B uczciwie powiedział, że w trakcie urlopu będzie negocjował z J. I wynegocjował. B. grał w pierwszym meczu. Teraz kluby doszły do porozumienia i B za jakąś kwotę odejdzie już teraz.
Jak ktoś idzie do Ciebie i do każdego wkoło z gazrurką to łapiesz za sztachetę. Jak się uśmiecha to odwzajemniasz uśmiech. To są zasady a nie odmrażanie sobie uszów.

.png)

