Piłka nożna

Z Wisełką nie jest jeszcze tak źle jak Kiepura sugeruje,
bo ... stać ich aby zsyłać dwie żywe gotówki do rezerw

Nie wiadomo jak będzie z trzecią gotówką

A sezon za 4 dzionki

A tak przedstawiają się sędziowie 22 kolejki:

Piątek, 12 lutego
18:00 Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin, sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
20:30 Śląsk Wrocław - Wisła Kraków, sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Sobota, 13 lutego
15:30 Górnik Łęczna - Piast Gliwice, sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
18:00 Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała, sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
18:00 Cracovia - Górnik Zabrze, sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Niedziela, 14 lutego
15:30 Lech Poznań - Termalica Bruk-Bet Nieciecza, sędzia: Paweł Gil (Lublin)
18:00 Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok, sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Poniedziałek, 15 lutego
18:00 Pogoń Szczecin - Korona Kielce, sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Czasem zawodników nakręca też ta mityczna presja, oczekiwania, gra o najwyższe cele, pokusy itd. Legia stanowi przedsmak do bardzo poważnej piłki albo ciekawe zwieńczenie kariery, która nie jest do końca spełniona. To na pewno jest naszą przewagą, którą czasem rekompensujemy to, że nie jesteśmy w stanie zapłacić tyle, co jakiś inny - nie obrażając nikogo - śmieszny klub.

Są transfery, które można załatwić z w minutę bo Legia występuje z pozycji siły - zazwyczaj na rynku krajowym

Czasami to jest jednak taka praca, jak np. w kontrwywiadzie, dokonujesz pewnego rodzaju intryg, które mają na celu osiągnięcie efektu psychologicznego. To normalne, że to robimy, skoro możemy to wykorzystać. Jako ciekawostka, powiem w mocnym cudzysłowiu, że to, iż do Legii trafili Krystian Bielik czy Kasper Hamalainen stało się za sprawą rozmów z Karolem Linettym. Brzydko mówiąc, też mogliśmy go mieć.

http://www.legia.net/index.php?typ=news&id=63963

Z nowym sezonem z pozdrowieniami dla wszystkich kibiców śmiesznych klubów (ze szczególnym uwzględnieniem wielkopolskiej prowincji) , Legii oraz jednego mieszkańca STOLICY, który od zawsze wystawia zdziwione oczki z pytaniem "Czemu wszyscy nas nie lubią"

Po prostu masz Kiepura kompleksy........

Prowincja składa pokłony w kierunku stołecznego miasta będącego marzeniem całego świata.

Bebebebe potwierdza i poleca wszelakie przeprowadzki do stolicy naszej planety..

anakin napisał(a):Po prostu masz Kiepura kompleksy........

Dobrze, że nie haluksy albo inne hemoroidy

Przeczytałem Kiepura wywiad, który wkleiłeś.

Warszawska mentalność to nasza specjalność...

30 centymetrów ponad chodnikami...

Ja, też pozdrawiam wszystkich kibiców (nie mylić z kibolstwem)
także tych z prowincji, a nawet tych, którzy nie mają odwagi wskazać swojej LOKALIZACJI

Niech wygra drużyna, która będzie najlepsza, i nie przyniesie wstydu naszej kopanej.

za ten wywiad dominik engecośtam powinien polecieć na kopach
a już wrzutki o spiskach i wywiadach... haha ładnie popłynął
niepotrzebnie dorabia ideologię to prostego faktu - na dzień dzisiejszy największe hajsy w e klapie są w Legii
to cała tajemnica - po za kilkoma kopaczami w tej lidze resztę interesuje tylko kasa, dzisiaj my mamy najwięcej za kilka lat może być inaczej

zresztą cała "paczka" Żewłakowa to raczej śmieszny żart niż fachowcy - powinni polecieć razem z ostrowską

i po kolejce Stasiu ładnie zaczął rundę

A NN pójdzie teraz do tych Chin?

W pracy obstawiamy kto strzeli najwięcej goli na wiosnę i boje się, że może mi zwiać..

Jeszcze 2 tygodnie. Dużo będzie zależało od samego NN.
W klubie sami niewiedzą co by chcieli.
Ale pewnie jak Chińczycy położą parę baniek na stole to Boguś będzie miał dylemat.
Najlepiej gdyby pograł do końca sezonu, rozwalił rekord ligi, pojechał na Euro i wtedy odszedł. Bo że odejdzie po sezonie to raczej pewne.

Sven napisał(a):niepotrzebnie dorabia ideologię to prostego faktu - na dzień dzisiejszy największe hajsy w e klapie są w Legii
to cała tajemnica - po za kilkoma kopaczami w tej lidze resztę interesuje tylko kasa, dzisiaj my mamy najwięcej za kilka lat może być inaczej

Zgadzam się, że hajs determinuje ciąg do gry w Legii. Tu nic nadzwyczajnego nie ma i pretensji do Legii, a przedtem Wisły, Lecha czy kto tam aktualnie wylosuje milion w totka nie można mieć.

Natomiast z tym dorabianiem ideologii to nie do końca tak jest. Patrz załatwienie sprawy z Cierzniakiem. Zamiast załatwić sprawę pobożemu i wyłożyć bańkę na stół coś tam skombinowano. W efekcie opinia Legii została ugruntowana (w sumie najwięcej tracą na tym kibice) a z Cierzniaka i tak nic już nie będzie. Podobno dobrze mu idzie podawanie piłek na treningach rezerw.

Tak na marginesie, jak bardzo trzeba mieć ograniczoną możliwość przewidywania przyszłości i brak rozeznania w realiach otaczającego świata by myśleć, że ten numer skończy się inaczej niż się skończył. Przecież myślenicki boss nie od roku działa w czymś o nazwie polska piłka.

rozwalił rekord ligi

Szczerze mówiąc i to nie jako kibic Wisły wolałbym by rekord został jednak w rękach Reymana niż NN czyli z całym szacunkiem ale jednak przedstawiciela frakcji resztowej:

resztę interesuje tylko kasa

Sven napisał(a): Stasiu ładnie zaczął rundę

Wesoły Tadziu na przeciwległym biegunie

Kiepura napisał(a):Wesoły Tadziu na przeciwległym biegunie

Idziecie na rekord tyle porażek z rzędu Wisła w swojej historii nie notowała. Czyźby to miała być ta niespodzianka o której niedawno wspominałeś? Ciekawe jak długo Małecki wytrzyma siedząc na ławie.

Tylko 200 tysi za Cierzniaka wykłada Legia?. Taki bogaty klub nie ma bańki A Radosław sam sobie jest winny myślał że załatwi sprawę za plecami klubu Wisła. Tylko o tym nie wiedział więc ma teraz wolne do wakacji.

Największe kluby świata tak robią z piłkarzami i nie ma takiej nagonki. Bo każdy by chciał wytrenowanego zawodnik w gazie i za grosze. Tyle w temacie.

Z drugiej strony jak z pracownika nie ma korzyści na jego stanowisku pracy to trzeba go przesunąć na inny odcinek.

pablos77 napisał(a):Tylko 200 tysi za Cierzniaka wykłada Legia?. Taki bogaty klub nie ma bańki A Radosław sam sobie jest winny myślał że załatwi sprawę za plecami klubu Wisła. Tylko o tym nie wiedział więc ma teraz wolne do wakacji.

Największe kluby świata tak robią z piłkarzami i nie ma takiej nagonki. Bo każdy by chciał wytrenowanego zawodnik w gazie i za grosze. Tyle w temacie.

Z drugiej strony jak z pracownika nie ma korzyści na jego stanowisku pracy to trzeba go przesunąć na inny odcinek.

Nie sądzę, że największe kluby świata tak robią.
Patrz Lewandowski w Borussi. Podpisał kontrakt z Bayernem a i tak dograł sezon w Dortmundzie i został królem strzelców.

A Wisła w tej chwili ani nie ma kasy za Cierzniaka ani piłkarza, a pensje trzeba płacić. A z tego co wiem to w Wiśle się nie przelewa.
Czyli na złość odmrożę sobie uszy