napisał(a) dubaj » 03.05.2015 22:57
To może trochę poczytajmy na temat używania tej broni?
"Art. 23. 1. Pocisków niepenetracyjnych miotanych z broni palnej lub urządzeń do tego przeznaczonych można użyć lub wykorzystać je w przypadkach, o których mowa w art. 11 pkt 2–5, 7–11 i 13.
2. W przypadku zbiorowego zakłócenia porządku publicznego użycie pocisków niepenetracyjnych poprzedza się strzałem ostrzegawczym lub salwą ostrzegawczą w bezpiecznym kierunku, z wyjątkiem sytuacji, gdy miałoby to nastąpić w pomieszczeniach, obiektach aresztu śledczego, zakładu karnego, strzeżonego ośrodka lub aresztu w celu wydalenia.
3. Pocisków niepenetracyjnych używa się w celu obezwładnienia osób lub wykorzystuje się w celu obezwładnienia zwierzęcia przez zadanie bólu fizycznego, przy czym nie celuje się w głowę lub szyję."Tutaj jak Hepik zauważyłeś
to była egzekucja (strzał z dość bliska w stronę głowy, szyi - bez żadnego strzału ostrzegawczego)
gościa co to sobie pokozaczył na murawie i zawracał już, nie zrobiwszy nic nikomu, uciekając na swoje sektory.Teraz parę lat będą prowadzić śledztwo policjanci, zresztą koledzy po mundurze tego mordercy, a i tak okaże się, że to był strzał ostrzegawczy i rykoszet pewnie od kretowiska, ot taki tam kolejny nieszczęśliwy wypadek.
Najgorsza dla mnie jest bezkarność tych "ludzi" w mundurach. A to nie pierwszy przypadek bez jakiejkolwiek prawdziwej kary, gdy ktoś ginie lub jest katowany podczas "interwencji" stróżów prawa.
Zresztą o czym my mówimy
Nawet na forum Cro.pl można ujrzeć zezwierzęcenie i patologie "mundurowych"
Bocian napisał(a):dubaj napisał(a):Tak jest i tak będzie, bo od kilkudziesięciu lat regularnie na tą niechęć podobni tobie wytrwale pracują.
I tak jest i tak będzie, że podobni tobie będą na komendach robili pod siebie i będą dojeżdżani.
dubaj napisał(a): pamiętając, że "yltelygenci" w mundurach żadną nietykalną świętą krową nie są,
Tak samo jak zjeby i bandyci na trybunach stadionów.
Ich prawo nie dotyczy - dojeżdżają, strzelają bez ostrzeżenia, "przypadkiem" trafiali wielokrotnie w oczy, tak by krew się polała.
No i ta znowu się polała wczoraj. Trafiony zatopiony.
Smutne to
