Piłka nożna

napisał(a) **DCK** » 04.03.2013 09:53

Sven, pewnie masz na myśli słynny już wyścig ślimaków, ja mam nieodparte wrażenie, że tak już jest od kliku lat.
Jedyną drużyna, która ma jeszcze szanse na komplet punktów po dwóch kolejkach jest Podbeskidzie, spodziewałby się ktoś?
To jest właśnie to za co polską ekstraklasę się kocha albo nienawidzi - nieprzewidywalność. Każdy może wygrać z każdym.

napisał(a) **Kiepura** » 04.03.2013 22:43

razpol napisał(a):
Kiepura, aż tak jesteś zawzięty, że od amikorza ciśniesz?

Oj tam od razu ciśniesz.

razpol napisał(a):Nie razi mnie. Wszelkie przytyki to sól tej 'zabawy'. Bez tego jakże byłoby nudno w tej smutnej jak pi..łka kraju.

razpol napisał(a):Rozumiem frustracje tym sezonem

Kibic Wisły nigdy nie odczuwa frustracji.

razpol napisał(a):
ale tak poza tym?/

No tak poza tym to o ile sie orientuje to się ogólnie nie lubimy

alessandro1977 napisał(a):
Kiepura napisał(a):
Za przygotowanie fizyczne odpowiada trener lub trenerzy przygotowania fizycznego.

...którego dobiera sobie pierwszy trener, który jest szefem całego sztabu
Urban nie lubi kiedy mu się coś narzuca

Jest więc tak odpowiedzialny jak Minister od Policji za to, że ta pomyliła piętra. Odpowiedzialnośc ogólna tak, wykonanie szczegółowe nie.

------------------------------------

Ładnie nas dziś kibic Barcelony i Legii przekręcił :lol:

Swoją drogą ciekawe zestawienie.

https://www.facebook.com/sebastian.tarnowski.73

napisał(a) **razpol** » 04.03.2013 23:06

Kiepura napisał(a):
razpol napisał(a):Rozumiem frustracje tym sezonem
Kibic Wisły nigdy nie odczuwa frustracji.

Nawet po dzisiejszym meczu?

Kiepura napisał(a):
razpol napisał(a):ale tak poza tym?/
No tak poza tym to o ile sie orientuje to się ogólnie nie lubimy

Co nie wyklucza krzty szacunku.

napisał(a) **arkona** » 05.03.2013 13:10

alessandro1977 napisał(a):
arkona napisał(a):
W końcu w polskim fan clubie wysyp biletów nastąpił? .

- Mecze typu Juve - Inter to mecze ligowe na które pierwszeństwo mają posiadacze karnetów...
- Mecze typu Juve - Inter, Milan, Roma, Napoli dysponują niewielką ilością biletów przeznaczonych do sprzedaży otwartej ze względu na olbrzymie zainteresowanie...to co jest za pośrednictwem :
http://www.listicket.it/
...rozchodzi się w ciągu 2 godzin na takie atrakcyjne mecze...mi wówczas ciężko się nawet zalogować do serwisu mimo posiadania konta w nim...
- Pisząc w tym kontekście, miałem na myśli nowy stadion Juve, który został oddany do użytku 2 lata temu...
- Nie miałem na myśli starego stadionu olimpijskiego ( obecny stadion AC Torino ) na którym przez czas budowy rozgrywało mecze Juve bo tam trybuny zapełnione do końca nigdy nie były ze względu na rozmiary obiektu...w tej sytuacji o bilet zdecydowanie łatwiej...

Karnety na mecze Ligi Mistrzów już nie obowiązują ( ważne są tylko na mecze ligowe ), dlatego bilety łatwiej kupić ze względu na to, że miejsc nie ograniczają posiadacze właśnie tych karnetów...zatem bilet można kupić w kasie przystadionowej nawet...

Czy jesteś taki ograniczony aby to zrozumieć ?
Jeżeli odpowiedź brzmi tak to zapraszam do przeczytania fragmentu mojej relacji :
mial-byc-rzym-byl-spontan-pazdziernik-2012-t39966-120.html
gdzie opisywałem pobyt na meczu Ligi Mistrzów Juventus - Szachtar...na który pojechałem we własny zakresie, jeżeli zrozumienie tego jest dla Ciebie za ciężkie...

Jeżeli więc masz znikomą wiedzę na temat dystrybucji biletów w Serie A to nie wypowiadaj się...a Bundesliga ?
Cóż - jak już wspomniałem , mam blisko do Niemiec, więc to nie problem dla mnie...

Chcesz coś jeszcze wiedzieć czy Ci wystarczy ?
W razie czego - chętnie odpowiem na Twoje pytania, pod warunkiem, że będą sensowne

To sobie znajdź odpowiednie miejsce w cytowanym przeze mnie wątku i przeczytaj. Jak Ci Dubaj pocisnął, że nigdzie nie byłeś i skuliłeś ogon po sobie i o mało się nie popłakałeś. Zresztą Twoje wypowiedzi typu, że z meczu można wrócić w plastikowym worku tylko pokazuje, że w d... byłeś i g... widziałeś

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 05.03.2013 21:46

arkona napisał(a):w d... byłeś i g... widziałeś

Jasne...fotomontaż zrobiłem Peryklesie :lol:

Zdania są podzielone :smo:

napisał(a) **GSM** » 06.03.2013 09:37

Oby to nie był problem związany właśnie z przygotowaniem fizycznym o czym pisaliście ,ponieważ wtedy konsekwencje będą przez całą rundę się dawały we znaki i mogą być decydujące.Rozpoczeliśmy fatalnie,ale dzięki równowadze u rywali ciągle jesteśmy na czele.Wierzę,że to złe miłego początki i oby w Bielsku Białej w końcu się rozbujali

napisał(a) **witpol** » 06.03.2013 19:54

GSM napisał(a):Rozpoczeliśmy fatalnie,ale dzięki równowadze u rywali ciągle jesteśmy na czele.Wierzę,że to złe miłego początki i oby w Bielsku Białej w końcu się rozbujali

Podobno piłkarze balowali w piątek w Platinium

napisał(a) **Gajus.ems** » 06.03.2013 22:47

Tym razem oglądałem "topową" LM, mecz PSG - Valencia. Poza "opakowaniem" ten mecz niewiele różnił się od meczów polskiej LM. Mam tu na myśli tempo gry i emocje. A doping kibiców w krawatach (PSG) to już "A" klasa.
Biorąc pod uwagę nakłady finansowe to tu w Polsce nie mamy czego się wstydzić. Oczywiście piszę o konkretnym meczu.
Pozdrawiam rodzimych ligowców.
GAJUS

napisał(a) **Kiepura** » 06.03.2013 23:12

Gajus.ems napisał(a):Poza "opakowaniem" ten mecz niewiele różnił się od meczów polskiej LM. Mam tu na myśli tempo gry i emocje.

Ale większość tych meczów LM czy zwłaszcza LE jest nudna jak flaki z olejem. :lol:

Syn ogląda, czasami dla towarzystwa się dołaczam. Wytrzymuje góra 15-20 minut.
Bez związku emocjonalnego nie da się oglądać.
Różnica jest tylko taka, że grają tam zawodnicy, którzy troche bardziej prosto kopią w piłkę.

Jedyna liga, w której 6 na 10 meczów jest naprawdę emocjonująca to liga angielska.
Reszta lig jak u nas, jeden, może dwa mecze w kolejce godny uwagi.

napisał(a) **DCK** » 07.03.2013 08:37

Też oglądałem ten mecz, poziom piłkarski nie powalał (pewnie dlatego, że Becksa nie było na boisku :lol:

) Ale atmosfery to nawet letnią nie można nazwać. Nie wiem na ile wpływ miało oddalenie trybun od boiska, bo np. w lidze angielskiej widać emocje kibiców którzy siedzą prawie na linii boiska i słyszą widzą i czują atmosferę na boisku, która im się udziela. Aczkolwiek patrząc na ligi bałkańskie, nie wspominając o południowoamerykańskich ten argument nie ma znaczenia.

Utwierdzam się w przekonaniu, że lepsza Ekstraklapa na żywca nawet w kilkustopniowym mrozie , niż taki letni meczyk w TV.

napisał(a) **Sven** » 07.03.2013 10:27

Na atmosferę wpływa głównie konflikt między najważniejszymi grupami ultras a zarządem.
Do tego tradycyjne paryskie "kontakty" między samymi grupami.

Jasiu chyba nerwowo nie wyrabia : http://www.2x45.com.pl/aktualnosci/1668 ... -glosniej/

oby jutro pojechali te Podbeskidzie

napisał(a) **DCK** » 07.03.2013 11:07

Sven napisał(a):Na atmosferę wpływa głównie konflikt między najważniejszymi grupami ultras a zarządem.
Do tego tradycyjne paryskie "kontakty" między samymi grupami.

Jasiu chyba nerwowo nie wyrabia : http://www.2x45.com.pl/aktualnosci/1668 ... -glosniej/

oby jutro pojechali te Podbeskidzie

Myślałem tu bardziej o atmosferze na piknikowych sektorach, bo dopingu jaki znamy z naszych boisk nie podjął bym się oceniać z perspektywy kanapy

Oprawy pokazują ale tylko wtedy kiedy jest bez pirotechniki (ponoć takie zalecenia UEFy)

Co do JU, jeżeli się spodziewał, że po zimowych zakupach będzie miał lekko łatwo przyjemnie i z górki to się przeliczył. Zresztą chyba kto jak kto ale on wie, że stołek na którym siedzi jest najgorętszym w lidze od lat (pomijając czasy JW w Polonii). Krytyka w mediach, krytyka kibiców - chyba, że wszystko dobrze idzie. Wymęczy Legia 3 punkty z Podbeskidziem, potem wygra z Górnikiem i już będzie cacy. A jak jeszcze dołożyć wygraną w derbach to większość zapomni o początku rundy. Potem już krok do mistrzostwa i koło Deyny będą chcieli postawić pomnik Jasia

. Czyż nie tak jest?

EDIT: może już widzieliście, jak nie to warto

napisał(a) **Sven** » 08.03.2013 23:29

uff

że człowiek dożył dnia kiedy się drży o wynik z Podbeskidziem
koniec świata Pani Popiołkowa

napisał(a) **dragonfly** » 09.03.2013 00:25

PGS-Valencia to był straszny suchar. Ale z ciekawości obejrzałem w czwartek LE Tottenham-Inter. Mimo jednostronności, mecz był porywający. Śmiem twierdzić że Gareth Bale umiejętnościami już dorównał Giggsy'emu. To prawdziwy piłkarski cyborg

napisał(a) **Liquid** » 09.03.2013 10:57

Sven napisał(a):uff

że człowiek dożył dnia kiedy się drży o wynik z Podbeskidziem
koniec świata Pani Popiołkowa

A co my mamy powiedzieć? Dwa mecze z teoretycznie najsłabszymi ekipami ligi i tylko dwa punkty. Aż się boję o wyniki z teoretycznie silniejszymi rywalami. Pierwszy test dzisiaj z Polonią, oby nie z kilka do zera