Pierwszy i nieostatni raz w Cro czyli Zaton,Nin,Zadar itd.

Bardzo dziękuję za odwiedzinki i zapraszam znów-dziś do kawy,, Murzynek".Zapraszam

Kolejny dzień postanowiliśmy spędzić wyjazdowo.Wybór padł na Wodospady Krka i Szybenik.Upał straszny ale my przygotowani po lekturze forum,czekamy na kąpiel w wodospadach.Po drodze mijamy różne ciekawe miejsca:






Nareszcie docieramy.Autobus zwozi nas w dół i juz po drodze zaczynam się zastanawiać czy napewno jesteśmy w Chorwacji
Większość uczestników to polacy ale najlepsze jest to że rozmawiają ze sobą tak jakby ich nikt nierozumiał.Można się uśmiać:lol:
Za to widoczki piękne:








Bardzo się nam podobało choć przyznam szczerze kąpiel w wodospadach to dla mnie średnia przyjemność

Obieramy azymut na Szybenik

Docieramy do Szybeniku,po krótkim poszukiwaniu parkujemy przy nabrzeżu i ruszamy w miasto!












Szybenik piękny już nie mogę się doczekać w przyszłości Splitu i Trogiru !

Narazie wracamy do Zatonu i pomyślimy co jutro

Podobnie jak Wy -my w 2008r pojechaliśmy w ciemno Scenic`iem do Chorwacji. Też chwaliliśmy twórców tego samochodu za tysiące schowków i zakamarków:).Podobnie jak Wy wybraliśmy Zaton.Cudne miejsce, z przemiłymi ludźmi. Miłe wspomnienia wracają gdy oglądamy Wasze fotki. Robiliśmy zdjęcia w tych samych ciekawych i urokliwych miejscach. Nawet "naszą" plażę macie uwiecznioną:)). Zaton polecamy wszystkim.

Janisia napisał(a):Bardzo się cieszę że ktoś czyta te moje wypociny a już myślałam ze piszę sobie a muzom(wspomnieniom)

Większość na forum czyta relacje,

jednak nie wszyscy.....zostawiają ślad

Pozdrawiam

Bardzo dziękuję za wizyty i zostawienie śladu
Widzę że właściciele Scenica mają podobne gusta,co mnie bardzo cieszy
My zachęceni pierwszą wyprawą w przyszłym roku planujemy wyjazd w okolice Splitu,ale poszukamy równie spokojnego miejsca jak Zaton.


Ciąg dalszy relacji to tym razem Zadar.

Po obowiązkowym plażowaniu i krótkiej drzemce kierunek ZADAR!
Kierując się przewodnikiem Pascala bez problemu znajdujemy parking i ruszamy w miasto.


Brama Lądowa wygląda zachęcająco,(uwielbiam takie klimaty) więc ciekawi idziemy dalej.Okazuje się że im dalej tym lepiej :



Uwielbiam te Chorwackie uliczki spokojne z świecącym brukiem na których czas się zatrzymał.

Choć bywają też zatłoczone i kolorowe co też nie odbiera im uroku.







Jednak,, stary człowiek i morze" mają swój urok







Bardzo się nam podobało i napewno wrócimy tu nieraz

I ja czekam na c.d
Tym bardziej że jadę do Zadaru już za 11 dni więc pisz nie czekaj pisz i wklejaj foty.
Pozdro

Kolejnego dnia postawiliśmy na całodniową wycieczkę na wyspę PAG.
Już będąc w Polsce obejrzeliśmy u znajomych filmik z wyspy i byliśmy zauroczeni.Jedziemy więc sprawdzić jak to wygląda w ,,realu"



Jedziemy oglądając widoki,jest pięknie!!





Cały czas jednak rozglądamy się za miejscem do plażowania.Miejsca które mijamy jakoś nie bardzo nam odpowiadają .Dużo ludzi,ścisk i tłok! Nagle asfaltowa droga się kończy i pojawia się żwirkowy podjazd i otwarta brama .


Szybka decyzja jedziemy dalej.



Widać jakieś samochody więc nie jesteśmy sami.Widoki są niesamowite



Tylko gdzie ta plaża Daleko na dole widać ludzi,ryzykujemy i schodzimy.Było warto







Cały dzień spędzamy na plaży





Niestety zbliża się wieczór ,czas wracać do Zatonu

Pożegnalne zdjęcia







Zgodnie stwierdzamy że był to jeden z najpiękniejszych dni w Chorwacji i Wyspa Pag na długo pozostanie w naszej pamięci

No to i ja dołączam do czytelników. Jadę do Zatonu za 3 tygodnie. Na kemping holiday villige, daleko to od osady? fotki cudne, tyle w nich słońca.
Czekam na dalszy ciąg relacji .

Dziękuję bardzo za odwiedzinki i już zazdroszczę wyjazdu

Jeżeli chodzi o kemping ,to na zdjęciu poniżej to miejsce z dużą ilością drzew
to Holiday Zaton

to rzut beretem:D. a w Zatonie sa jakieś knajpki? tzn nie chodzi o kamping, tylko poza nim

Janisia napisał(a):
Jednak,, stary człowiek i morze" mają swój urok

Zauroczyła mnie ta fotka inne również ciekawe
więc i ja swój ślad zostawiam
czytam ,oglądam , Pozdrawiam

Jolando bardzo dziękuję za zostawienie śladu,pozdrawiam i do zobaczenia

Piśka,jeżeli chodzi o knajpki to jest pizzernia przy deptaku wzdłuż domków
przez nas sprawdzona


(to miejsce najbliżej kempingu),jest także restauracja,cztery sklepiki itp.

Bardzo dużo klimatycznych knajpek jest w pobliskim Ninie gdzie warto wybrać się wieczorem na spacer.Sam kemping także posiada mnóstwo knajpek,restauracji i lodziarni oraz wieczorne animacje.Na pewno nuda Ci niegrozi

Janisia napisał(a):[
W tym roku namówieni przez sąsiadów udaliśmy się na wycieczkę do Egiptu w wersji ,,full wypas".Hotel był przepiękny,jedzenie pyszne,

W zeszłym roku znajomi namówili mnie na Turcję i nie żałuję tam pobytu.
W tym roku ci sami znajomi chcieli mnie namówić na Egipt, ale na wybrałem Chorwację ..... i nie żałuję, że nie widziałem Egiptu

Panie Januszu są takie miejsca które chce się zobaczyć i są takie do których chce się wracać I taka właśnie jest Chorwacja i dzięki jej za to

Niestety nieuchronnie zbliżał się koniec naszej przygody z Chorwacją

Na zakończenie postanowiliśmy zostawić sobie miejsce z naszych pierwszych planów czyli Rybarica

Zapakowani po pożegnaniu z Zatonem ruszamy.



Po drodze mijamy Karlobag gdzie zatrzymujemy się na mały posiłek(pyszna pizza)i już jestesmy w Rybarice





Zupełnie inne miejsce niż Zaton,plaże betonowe lub skaliste co tez ma swój urok.



Można obejrzeć widok wyspy Pag z drugiej strony.


Zgodnie jednak stwierdzamy że nasz wybór Zatonu był strzałem w dziesiątkę.Rybarica piękna ale za bardzo oddalona żeby cokolwiek zwiedzać.
Po kilku godzinnym plażowaniu czas ruszać do Polski



Cieszymy się jednak że dzięki Forum i waszym radom zwiedziliśmy piękny kawałek Chorwacji

Kierując się waszymi relacjami w przyszłym roku prawdopodobnie Brela DO ZOBACZENIA