Peljesac -co zwiedzić? Jakie wycieczki polecacie (z dziećmi)

Bocian napisał(a): ......
Co do jedzenia to jeśli chodzi o rybną kolacje to nic nie przebije tego co zawsze przygotowują nam gospodarze. Oczywiście płacimy za to, ale cena w porównaniu ro restauracji jest niska. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby wszystko zjeść. Ryby, sałatka z ośmiornicy, ostatnio cały gar muli, które sam czyściłem z innymi cromaniakami ze 3h Wśród ryb jest niedoceniany ugor, jest skarpina, murena, są drobniejsze ryby ...
......

Pysznie.. Mam nadzieję, że załapiemy się na taką kolacyjkę ... już niedługo

romanb napisał(a):

Bocian napisał(a): ......
Co do jedzenia to jeśli chodzi o rybną kolacje to nic nie przebije tego co zawsze przygotowują nam gospodarze. Oczywiście płacimy za to, ale cena w porównaniu ro restauracji jest niska. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby wszystko zjeść. Ryby, sałatka z ośmiornicy, ostatnio cały gar muli, które sam czyściłem z innymi cromaniakami ze 3h Wśród ryb jest niedoceniany ugor, jest skarpina, murena, są drobniejsze ryby ...
......

Pysznie.. Mam nadzieję, że załapiemy się na taką kolacyjkę ... już niedługo

Romek, wszystko zależy od nas. Będziemy chcieli, to nam przygotują Nema problema Do zobaczenia w Borku

Dobrze widzieć, że silna reprezentacja z Polski wybiera się do Borka w tym roku, bo pierwsze wrażenia z pobytu są takie, że nie jest on już czeski ale rosyjski. Teraz 70 % turystów w Borku jest z Rosji

Jeżeli można,również podłącze się do pytania.Z tym że interesują mnie wycieczki pontonowe,będziemy mieszkać w Borku.Chciałbym odwiedzić Mljet,Korćule,jakieś ciekawe niezatłoczone zatoczki w okolicy.Jeżeli ktoś zna miejsca,gdzie można zacumować(zwłaszcza na wyspach),to proszę o informacje,pływam pontonem 4m z silnikiem 20KM."Wiadomości wędkarskie"również mile widziane.Dotychczas pływałem w CRO,tylko u wybrzeży wschodniej Istrii,tam morze z reguły jest spokojne,ciekawi mnie jak sytuacja wygląda w okolicach Peljeśca.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Ja jadę z pontonem do Podobuc w połowie lipca - pływałem tam w ubiegłym roku, ale nie zapuszczałęm sie tak daleko. Z Borku masz niedaleko do wraku wokolicy kaempingu MOloco - wrak wystaje z wody i z ABC można goś świetnie zwiedzić - ładownia z towarem, śruby it są na 5 do 7 metrów:-)

A nie Mokalo?

Bocian napisał(a):A nie Mokalo?

nie będę się spierał o literki - pewnie masz racje:-)

wrak jest ciekawy, kilkadziesiąt metrów żelaza zaraz pod wodą:-)

Bosm@n napisał(a):

Bocian napisał(a):A nie Mokalo?

nie będę się spierał o literki - pewnie masz racje:-)

wrak jest ciekawy, kilkadziesiąt metrów żelaza zaraz pod wodą:-)

Z Borka nie dopłynę Chyba, że pontonem, ale to wyprawa na 3 dni Jakbym popłynął z Ratko to Aga2 i ja natka zobaczyłyby nas za 6.

Bocian napisał(a):

Bosm@n napisał(a):

Bocian napisał(a):A nie Mokalo?

nie będę się spierał o literki - pewnie masz racje:-)

wrak jest ciekawy, kilkadziesiąt metrów żelaza zaraz pod wodą:-)

Z Borka nie dopłynę Chyba, że pontonem, ale to wyprawa na 3 dni Jakbym popłynął z Ratko to Aga2 i ja natka zobaczyłyby nas za 6.

To o jakim Borku mowa - gdzie jest ten o którym piszecie?

Bosm@n napisał(a):

Bocian napisał(a):

Bosm@n napisał(a):

Bocian napisał(a):A nie Mokalo?

nie będę się spierał o literki - pewnie masz racje:-)

wrak jest ciekawy, kilkadziesiąt metrów żelaza zaraz pod wodą:-)

Z Borka nie dopłynę Chyba, że pontonem, ale to wyprawa na 3 dni Jakbym popłynął z Ratko to Aga2 i ja natka zobaczyłyby nas za 6.

To o jakim Borku mowa - gdzie jest ten o którym piszecie?

No właśnie o tym Zapomniałem dodać i winie które byśmy zabrali na ponton...

Bocian napisał(a):

Bosm@n napisał(a):

Bocian napisał(a):A nie Mokalo?

nie będę się spierał o literki - pewnie masz racje:-)

wrak jest ciekawy, kilkadziesiąt metrów żelaza zaraz pod wodą:-)

Z Borka nie dopłynę Chyba, że pontonem, ale to wyprawa na 3 dni Jakbym popłynął z Ratko to Aga2 i ja natka zobaczyłyby nas za 6.

no i w końcu bysmy trochę odpoczęły

No to ... Panowie ... teraz to nie macie już innego wyjścia jak pakować ponton i ...

a to ja napisał(a):No to ... Panowie ... teraz to nie macie już innego wyjścia jak pakować ponton i ...

Wyszło szydło z worka :)

Jestem już na miejscu,Korćula bez problemu pontonem,na Mljet mamy płynąć jak się zrobi flauta,bo na razie trochę wieje.Jeśli chodzi o życie podwodne,to bardzo ubogie z porównaniu z Istrią.Do tego ścieki wypuszczane prosto do morza.W linii brzegowej gdzie stoją domy śmierdzi i to mocno,widoki piękne,ale tylko nad wodą,bez środka pływającego,nie wybrał bym się do Borka drugi raz.Plaża malutka i mocno zatłoczona,jest jeszcze druga,ale mało urokliwa.Prawdę powiedziawszy to pontonem też się nie znajdzie fajnych samotnych miejsc,lagun takich jak na Istrii w odległości 15 km od Borka nie znalazłem.Fajne miejsce,ale nie dla miłośników podwodnych widoków.

Jednego mniej