Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Paradajki i uhorki ;)- z wizytą na Słowacji

Słowacja może poszczycić się jednym z najdłuższych w Europie systemów tras turystycznych, które są oznaczone i przystosowane do ruchu pieszego. Łącznie w kraju znajduje się około 13 tysięcy kilometrów pieszych szlaków. Na terenie Słowacji znajduje się ogromna liczba zamków – jest ich tu ponad 200. W słowackiej miejscowości Herlany znajduje się jeden z niewielu gejzerów zlokalizowanych w kontynentalnej Europie. Gejzer ten jest wyjątkowy ze względu na temperaturę wody, która wynosi zaledwie 20 stopni. Do wybuchów wodnych dochodzi co około 30 godzin, a każda erupcja trwa pół godziny i pozwala na podziwianie dwudziestometrowego gejzera.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.11.2019 15:05

W Koszycach byłam 13 lat temu... Niewiele pamiętam, ale katedra zrobiła na mnie duże wrażenie. Fajnie było sobie przypomnieć. Dzięki! :D

Katerina napisał(a):Ostatnio dane mi było odwiedzić kilka sennych miasteczek w Słowenii i Czechach, Kuszyce wydają się bardziej ożywione sądząc po Twoich zdjęciach, ale ilość zabytków i ciekawych miejsc podobna, pora wybrać się do tej Słowacji :)

Koszyce to duże miasto ;) Drugie co do wielkości na Słowacji :)

Katerina napisał(a):Potraw mącznych unikam, po tym jak zostałam nimi przekarmiona w dzieciństwie przez babcię (pyzy, knedle, kopytka, zacierki itp) :lol:, ale takie haluszki ze skwarkami to nawet bym wciągnęła :D

Z mącznymi mam tak samo :D Haluszków zresztą też nie cierpię :roll: Jak już muszę ;), to ze słowackich specjałów wybieram pierogi z bryndzą. No i oczywiście vyprážaný syr, który z kolei uwielbiam 8) Najlepiej hermelin albo jakiś pasterski (z domieszką owczego ;))
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 13.11.2019 20:15

beatabm napisał(a):Jeździmy przez Koszyce ostatnio po 4 razy w roku i zawsze widziałam w nich tylko brud, policję i getto z wieżowcem bez okien :roll:
Zmieniłaś moją wizję tego miasta całkowicie 8O Tam jest ........ ładnie :D


Trzeba jeździć przez centrum :wink: , tylko uważać na znaki :roll: .

Katerina napisał(a):
Podobno jeden z budowniczych dał upust niechęci do swojej brzydkiej i niezbyt mądrej żony umieszczając jej podobiznę pod postacią gargulca.

Ale by sobie poużywał w dzisiejszych czasach w dobie przeróbek komputerowych :oczko_usmiech:


Z jednej strony tak, ale z drugiej, czy w dzisiejszych czasach mógłby pozwolić sobie na taką samowolkę :lol: ?

Katerina napisał(a):Potraw mącznych unikam, po tym jak zostałam nimi przekarmiona w dzieciństwie przez babcię (pyzy, knedle, kopytka, zacierki itp) :lol:, ale takie haluszki ze skwarkami to nawet bym wciągnęła :D

maslinka napisał(a):Z mącznymi mam tak samo :D Haluszków zresztą też nie cierpię :roll: Jak już muszę ;), to ze słowackich specjałów wybieram pierogi z bryndzą. No i oczywiście vyprážaný syr, który z kolei uwielbiam 8) Najlepiej hermelin albo jakiś pasterski (z domieszką owczego ;))


Ja nie pogardzę, byle nie na słodko. :wink:

maslinka napisał(a):W Koszycach byłam 13 lat temu... Niewiele pamiętam, ale katedra zrobiła na mnie duże wrażenie. Fajnie było sobie przypomnieć. Dzięki! :D


Cieszę się, że przypomniałam. :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.11.2019 21:15

pomorzanka zachodnia napisał(a):Po zakupach spożywczych wracamy do auta i ruszamy "do domu". Jak wspomniałam, właśnie teraz będzie pora na emocje :roll: . Nie ujechaliśmy chyba nawet kilkuset metrów, a tu na skrzyżowaniu w nasz samochód od mojej strony zaczyna wjeżdżać autobus 8O . Narobiłam strasznego pisku i już oczami wyobraźni widziałam nas zgniecionych przez autobus. Na szczęście zbyt drastycznie oceniłam sytuację. Mężowi udało się zrobić unik. Obyło się bez najmniejszej nawet kolizji, choć nie wiem jakim cudem. 8O Przez dłuższą chwilę stoimy, my i autobus oraz pewnie jeszcze kilka aut, ale nikt nie wyleciał do nas z krzykiem, więc nieśmiało opuszczamy skrzyżowanie. Czy była to nasza wina? Najpewniej tak, bo nie sądzę, żeby kursujący tamtędy kilka razy dziennie kierowca tak ufnie jechał przed siebie nie mając pierwszeństwa. A dlaczego my tak parliśmy do przodu? Bo skrzyżowanie wyglądało jak rondo, a widocznie było jedynie skrzyżowaniem z wysepką :P . No więc przez kilka miesięcy liczyliśmy się z tym, że może jakiś mandat przyjdzie pocztą, ale się nie doczekaliśmy póki co. Tymczasem podczas powrotu ja uspokajałam oddech, a mąż martwił się czy pasażerom autobusu na pewno nic się nie stało.


Podejrzewam, że na tym Waszym feralnym "rondzie" mogła być jakaś specyficzna "słowacka" organizacja ruchu, więc faktycznie wymusiliście pierwszeństwo. Trzeba na to uważać na Słowacji (i nie tylko). Na przykład przed Starą Spiską Wsią jadąc od strony Niedzicy lub Czerwonego Klasztoru jest takie dziwaczne trójkątne "rondo". Niby oznaczone, ale zawsze gdy tamtędy przejeżdżałem to tak do końca nie jestem pewny kto ma pierwszeństwo :-). Wolę więc zwolnić i zachować czujność...
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 14.11.2019 11:32

sergiuszchojnacki napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Po zakupach spożywczych wracamy do auta i ruszamy "do domu". Jak wspomniałam, właśnie teraz będzie pora na emocje :roll: . Nie ujechaliśmy chyba nawet kilkuset metrów, a tu na skrzyżowaniu w nasz samochód od mojej strony zaczyna wjeżdżać autobus 8O . Narobiłam strasznego pisku i już oczami wyobraźni widziałam nas zgniecionych przez autobus. Na szczęście zbyt drastycznie oceniłam sytuację. Mężowi udało się zrobić unik. Obyło się bez najmniejszej nawet kolizji, choć nie wiem jakim cudem. 8O Przez dłuższą chwilę stoimy, my i autobus oraz pewnie jeszcze kilka aut, ale nikt nie wyleciał do nas z krzykiem, więc nieśmiało opuszczamy skrzyżowanie. Czy była to nasza wina? Najpewniej tak, bo nie sądzę, żeby kursujący tamtędy kilka razy dziennie kierowca tak ufnie jechał przed siebie nie mając pierwszeństwa. A dlaczego my tak parliśmy do przodu? Bo skrzyżowanie wyglądało jak rondo, a widocznie było jedynie skrzyżowaniem z wysepką :P . No więc przez kilka miesięcy liczyliśmy się z tym, że może jakiś mandat przyjdzie pocztą, ale się nie doczekaliśmy póki co. Tymczasem podczas powrotu ja uspokajałam oddech, a mąż martwił się czy pasażerom autobusu na pewno nic się nie stało.


Podejrzewam, że na tym Waszym feralnym "rondzie" mogła być jakaś specyficzna "słowacka" organizacja ruchu, więc faktycznie wymusiliście pierwszeństwo. Trzeba na to uważać na Słowacji (i nie tylko). Na przykład przed Starą Spiską Wsią jadąc od strony Niedzicy lub Czerwonego Klasztoru jest takie dziwaczne trójkątne "rondo". Niby oznaczone, ale zawsze gdy tamtędy przejeżdżałem to tak do końca nie jestem pewny kto ma pierwszeństwo :-). Wolę więc zwolnić i zachować czujność...


Mamy tego świadomość, że na Słowacji dość mocno pilnują porządku, dlatego zestresowaliśmy się tym "rondem". Zresztą rok temu w Bratysławie pojechaliśmy raz pod prąd 8) i też były obawy. A kierowca w obcym miejscu najbardziej skupiony jest na tym, żeby nie zabłądzić. :wink:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 17.11.2019 18:43

Dzień 7 - 5.07.2019

Dziś święto misjonarzy słowiańskich Cyryla i Metodego. Wybieramy się znów do Podlesoka. :hut:

20190705_082031.jpg


Na parkingu, mimo wczesnej pory, stoi już dużo aut z lokalnymi rejestracjami. Słowacy mają wolne, więc spędzają czas aktywnie, albo może po prostu przyjechali na piknik :wink: . Nasz dzisiejszy cel to Klasztorzysko, lecz dzisiaj tylko córka towarzyszy mi w wyprawie :D . Chłopaki przez ten czas się poopalają (niektóre odciski i pęcherze się jeszcze nie zagoiły) :roll: .
Trasę naszą zaczynamy od szlaku niebieskiego czyli przejdziemy kawałek Przełomu Hornadu.

20190705_084442.jpg

20190705_084525.jpg


Mijamy ośrodek wczasowy położony na naszym szlaku.

20190705_084853.jpg

20190705_085340.jpg


A za chwilę pozostaje już tylko przyroda.

20190705_090156.jpg

20190705_090259.jpg


Pierwszy widok na Hornad :D .

20190705_090256.jpg

20190705_090317.jpg


Mam mieszane uczucia. Chwilami jest niesamowicie pięknie: rzeka, mostek, skały.

20190705_090429.jpg

20190705_090621.jpg

20190705_090624.jpg


A za moment czuję się jak w pospolitych zaroślach (to jednak niewielka wysokość bezwzględna 8) ).

20190705_090653.jpg

20190705_093415.jpg

20190705_093434.jpg


Czekałam przede wszystkim na ten moment, zarazem bojąc się go trochę.

20190705_093603.jpg

20190705_093749.jpg


Teraz długi czas będzie dość ciekawie. Na szczęście nie widać zbyt wielu turystów na naszym szlaku.

20190705_094210.jpg

20190705_094229.jpg

20190705_095618.jpg

20190705_095643.jpg

20190705_095709.jpg


Kolejny mostek, widok z niego, oraz dziury w skale.

20190705_095719.jpg

20190705_095820.jpg

20190705_095828.jpg

20190705_095839.jpg

20190705_095859.jpg


20190705_100605.jpg

20190705_101902.jpg

20190705_102029.jpg

20190705_102103.jpg

20190705_102106.jpg


Jeszcze trochę wysiłku.

20190705_102133.jpg

20190705_102150.jpg

20190705_102245.jpg


I docieramy do rozwidlenia szlaków. Ten mostek prowdzi dalej szlakiem niebieskim - Przełom Hornadu.

20190705_102428.jpg


A dla nas zaczyna się Klasztorska Roklina.

20190705_102502.jpg

:papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 18.11.2019 00:59

Brawa za pokonanie tej trasy 8)
Te łańcuchy i platformy 8O
Też bym była zadowolona - jak Ty na zdjęciach :D
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 19.11.2019 09:02

Dzięki. Najciężej nam się szło gdy nic się nie działo. :)
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5792
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 19.11.2019 12:41

Bardzo fajna relacja. Dla mnie bliskie i znane strony, jednak znalazłem tu kilka miejsc gdzie mnie jeszcze nie było :D Inspiracja, by je odwiedzić 8)
No i przede wszystkim Eger. Mój cel od kilku lat - ciągle niezrealizowany :roll:

maslinka napisał(a):Jak już muszę ;), to ze słowackich specjałów wybieram pierogi z bryndzą. No i oczywiście vyprážaný syr, który z kolei uwielbiam 8) Najlepiej hermelin albo jakiś pasterski (z domieszką owczego ;))

Dla mnie wyjazd do Czech czy Słowacji bez zaliczenia knedlika z gulaszem i kapustą z kminkiem... to tak jakby go nie było :oczko_usmiech:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 20.11.2019 20:53

greenrs napisał(a):Bardzo fajna relacja.


Dziękuję :D

greenrs napisał(a): Dla mnie bliskie i znane strony, jednak znalazłem tu kilka miejsc gdzie mnie jeszcze nie było :D Inspiracja, by je odwiedzić 8)
No i przede wszystkim Eger. Mój cel od kilku lat - ciągle niezrealizowany :roll:


Eger polecam koniecznie.

greenrs napisał(a):Dla mnie wyjazd do Czech czy Słowacji bez zaliczenia knedlika z gulaszem i kapustą z kminkiem... to tak jakby go nie było :oczko_usmiech:


Tobie i sobie życzę mieć jeszcze niejedną okazję :wink:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 23.11.2019 21:53

Dzień 7 - 5.07.2019 c.d.

Klaštorska Roklina to niezbyt długi, stromy odcinek naszej trasy. Przeważają metalowe i drewniane drabinki oraz wodospady.

20190705_103353.jpg

20190705_103620.jpg

20190705_103830.jpg

20190705_105210.jpg

20190705_105946.jpg

20190705_104130.jpg


Trzeba uważać, żeby się nie wyłożyć. :wink:

20190705_103757.jpg

20190705_103843.jpg

20190705_105940.jpg


Po niespełna godzinie osiągamy Klasztorzysko,

20190705_111224.jpg

20190705_111254.jpg


od którego prowadzi mnóstwo szlaków. Jeżeli ktoś chce cały dzień spędzić na wędrówce, zapewne w tym miejscu miałby największy wybór.

20190705_111454.jpg


Dopiero teraz widzimy, że wielu wędrowców parkujących rano na dole różnymi drogami dostało się tutaj. W tym momencie żałuję trochę, że nie jesteśmy tu wszyscy razem, z chłopakami :smo: .

20190705_112639.jpg


Siedzimy trochę zmarnowane :roll: .

20190705_112658.jpg


Może dokładnie nie uwieczniłam na zdjęciach, ale znajduje się tutaj punkt gastronomiczny, który dzisiaj, z racji święta, jest nieczynny.
Chcę jeszcze rzucić okiem na ruiny klasztoru kartuzów i cmentarz symboliczny, ale młoda nie ma siły mi towarzyszyć. Zostawiam ją i sama na jednej nodze skoczę obejrzeć.

20190705_112909.jpg

20190705_114455.jpg


Zerkam na ruiny dosłownie przez chwilę,

20190705_114537.jpg

20190705_114603.jpg

20190705_114704.jpg


a później na cmentarz symboliczny poświęcony m in. tym, którzy stąd już nie wrócili. :|

20190705_114837.jpg

20190705_114856.jpg

20190705_114917.jpg

20190705_114943.jpg

20190705_115038.jpg


Ekspresowe to moje zwiedzanie, ale chyba wystarczy na razie. Wracam do córki.

20190705_115221.jpg

20190705_115230.jpg

IMG-20190909-WA0000.jpg

Tutaj także można wypożyczyć rowery :lol: , ale my uruchamiamy napęd nożny i lasem schodzimy do parkingu.

20190705_123558.jpg

20190705_124756.jpg


Popołudniu wyciągam jeszcze chłopaków na starówkę.

20190705_170932.jpg

20190705_173228.jpg


Niestety dopiero teraz znajduję informację o tym, że na wieżę kościelną można wchodzić tylko w dość wczesnych godzinach (chyba do 13) :? . Szkoda, bo na jutrzejsze przedpołudnie już mamy plan, który lepiej zrealizować dość wcześnie. No to jeszcze kilka fotek, może nic ciekawego, ale tak się właśnie szwędaliśmy bez celu :P :) .

20190705_171104.jpg

20190705_171230.jpg

20190705_171755.jpg

20190705_174437.jpg

20190705_175104.jpg

20190705_175258.jpg

20190705_180659.jpg

20190705_181731.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18309
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 23.11.2019 22:39

pomorzanka zachodnia napisał(a):No to jeszcze kilka fotek, może nic ciekawego, ale tak się właśnie szwędaliśmy bez celu :P :) .


Szwędanie się jest ostatnio bardzo modne u nas 8) , daje inne ( bez presji ) spojrzenie na otaczający nas świat .
Nie ma szwędania " bez celu " - ta czynność jest celem sama w sobie :smo:


Pozdrawiam
Piotr
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 24.11.2019 21:09

Zgadzam się :wink: , to też jest potrzebne. I pożyteczne: ja często szukam w internecie właśnie takich zdjęć, które były zrobione przypadkowo, mniej oficjalnych.

P.S. Coś mi się wydaje, że zrobiłam błąd ortograficzny :oops: , poprawnie pisze się "szwendać". Jeszcze Ciebie w błąd wprowadziłam, przepraszam.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18309
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.11.2019 21:50

pomorzanka zachodnia napisał(a):P.S. Coś mi się wydaje, że zrobiłam błąd ortograficzny :oops: , poprawnie pisze się "szwendać". Jeszcze Ciebie w błąd wprowadziłam, przepraszam.


Hi hi , oczywiście masz rację , ale nie ma tego złego . . . w ten sposób mamy nasz wspólny błąd :lol: i naukę w gratisie , a to już jest wartość konkretna :smo:


Pozdrawiam
Piotr
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 25.11.2019 21:27

:mrgreen: :D

Racja!
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 29.11.2019 02:13

piotrf
Nie ma szwędania " bez celu " - ta czynność jest celem sama w sobie

No oczywiste :roll:
pomorzanka zachodnia napisał(a):
P.S. Coś mi się wydaje, że zrobiłam błąd ortograficzny :oops: , poprawnie pisze się "szwendać". Jeszcze Ciebie w błąd wprowadziłam, przepraszam.

Ja też do niedawna myślałam, że to jakieś słowiańskie pochodzenie słowa :lol: A tu widać, że germańskie jednak :lol:

Lubię takie kontrowersyjne w sensie estetyki widoki - jak ten niby kościół, czy cerkiew...Tak brzydkie, że aż piękne 8) :lol: Relacje z podróży muszą oddawać prawdę o miejscach.
Droga do klasztorzyska super, szkoda, że ono samo niezbyt zachowane w całości...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Słowacja - Slovensko



Paradajki i uhorki ;)- z wizytą na Słowacji - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone