Pagowe wierszowanie... czy jest tu miejsce na nie ?

Roxi napisał(a):Wierszowany Pag tu mamy
zawsze miło wspominany
księżycowy ten krajobraz
nie potrzebny kierunkowskaz
każdy trafi bez problemu
tutaj



Ładne zdjęcia

Roxi co w morzach nurkuje,
ładnie wierszem też pomyka,
na oklaski zasługuje,
bo ma nosa do wierszyka

Janusz Bajcer napisał(a):

dr.kokos napisał(a):Czy brać Nasza - Cromaniacka,
chęć wyraża na te rymy ?
Czy mi ktoś tu bęc z nienacka,
nie zrobi w wątku zadymy ?

Wyrażam zgodę na rymy
i będę pilnował, aby nie było zadymy.

Januszu, Mistrzu i Strażniku Ortografii!
Włączasz się w wątek i nie zwracasz uwagi, że "znienacka" piszemy razem? A sam Poeta się nie wstydzi?

Rano Mati fociak złapał
i z radości gdzie sie dało,
strzelał foty aż się zsapał,
i ciągle mu było mało

Sporo tego było spooooooro,
lecz niestety same "ładne"
i musiałem je z pokorą
schować, gdzieś głęboko na dnie




Pośniadali, więc do boju,
plaże Pagu już czekają,
nie zostało nic w pokoju,
wsiadają, szybciej wsiadają.

Parking szybko namierzony,
zejście strome, trza miec kija,
Assist mamy wykupiony,
widok skarpy wręcz zabija...

Ale za to już na dole,
moi drodzy to jest cudo,
pukam sie teraz po czole,
że czekaliśmy tak długo...

Pierwsza plaża Sv.Marija,
to co ciągło nas do Pagu.
Pięknie czas nam tutaj mija,
działaj Magu, działaj Magu...

cropag napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

dr.kokos napisał(a):Czy brać Nasza - Cromaniacka,
chęć wyraża na te rymy ?
Czy mi ktoś tu bęc z nienacka,
nie zrobi w wątku zadymy ?

Wyrażam zgodę na rymy
i będę pilnował, aby nie było zadymy.

Januszu, Mistrzu i Strażniku Ortografii!
Włączasz się w wątek i nie zwracasz uwagi, że "znienacka" piszemy razem? A sam Poeta się nie wstydzi?

Sie nie wstydzi, sie nie wstydzi,
bo też nie jest tu poeta...
Lecz dziękuję, że ktoś widzi
i poprawi, wierszokleta

No i mamy kilka fotek
By się wszyscy ucieszyli
Parę napisanych zwrotek
To ten wieczór nam umili

Ach, czy te jadranowe morze
nie jest w przepięknym kolorze?

Wiało, wiało no i wiało,
tutaj fala, tam cos zmyka,
nic nam to nie przeszkadzało,
taka plaża to klasyka...

Pusto prawie, ludzi brak,
widok na Velebit boski,
wszystko tutaj jest na tak,
w mig znikaja wszystkie troski.

Jakis koleś białym stworem,
zaparkował gdzieś w oddali,
ponoć Szejk ze swoim dworem,
"czarni" przy nim tacy mali...












Czas upływał na zabawie,
choć za szybko, cóż poradzić,
więc jedziemy ku Dubravie,
o tym jutro będziem radzić...

dr.kokos napisał(a):o tym jutro będziem radzić...

I minęły już dwa dni
I do Pagu nam się ckni
A kokosek nie rymuje
Tylko po forum się snuje

Ps znalazłam Cię.

Woda, skały, słońce, sól
i tęsknoty czujesz ból

Już zapomniałam, że na Pagu jest tak ładnie

Elka nie dasz mi odpocząć,
urlop mam więc czasu mało.
Dobra, czas na sofie spocząć,
i rymować dalej śmiało.

Popołudniem więc Dubrava,
plaża piękna, długa, pusta,
choć wam powiem, kiepska sparawa,
nie trafiła w nasze gusta...

Tylko raz więc odwiedzona,
kilka fotek na pamiątkę,
plaża zatem "zaliczona",
i nie trafia nam w dziesiątkę

Na urlopie czasu nie masz
A co mamy my powiedzieć
Chyba mi się nie pogniewasz
I jak długo chcesz tak siedzieć

elka21 napisał(a):Na urlopie czasu nie masz
A co mamy my powiedzieć
Chyba mi się nie pogniewasz
I jak długo chcesz tak siedzieć

Bo to urlop pracujący
i nie gniewam sie, skąd znowu.
Pije napój musujący
i posiedzę tak.... do nowiu

Jaki pracujący urlop
Co nam będziesz opowiadał
Uśmiał z tego się mój chłop
Aż się ze śmiechu pokładał

nigdy Pagu nie za dużo
nigdy Pagu nie za wiele
poczytałem przy sobocie
czekam na Twoj wpis w niedziele

elka21 napisał(a):Jaki pracujący urlop
Co nam będziesz opowiadał
Uśmiał z tego się mój chłop
Aż się ze śmiechu pokładał

Hahahahahaha poskładał,
to go trzeba w mig rozłoźyć,
żeby wszystkim oipowiadał,
jak ze śmiechu da się złożyć

borsalino4 napisał(a):nigdy Pagu nie za dużo
nigdy Pagu nie za wiele
poczytałem przy sobocie
czekam na Twoj wpis w niedziele

No to piszę ja w Niedziele,
dla Was moi przyjaciele...

Dobre piwko, pizza była,
jazda bez trzymanki także,
atmosfera super miła,
lecz nie wszystko mamy w kadrze...

Córa sie pochorowała,
jakaś niestrawność chorwacka,
do domu uciekać musiała,
tak ją dopadło znienacka...






Na szczęcie krótko to trwało
i juz następnego ranka
dobrze sie wszystkim szalało,
na plaży Cistej jak szklanka...














cdn...