napisał(a) 21monika » 26.01.2016 23:51
Za chleb może mnie nie zlinczujecie więc.

Zaczynamy od kombinacji dodatków.

Mieszamy i wyrabiamy
Odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce, następnie smarujemy tłuszczem i wysypujemy płatkami foremki.
Wykładamy masę, formujemy bochenki, i ponownie odstawiamy na godzinę.
Po godzinie smaruję wodą i do pieca. Piec mam opalany drewnem i na wyczucie utrzymuję temperaturę około 160 st.C a po godzinie.
Pachnie niebiańsko.
Do wieczora nie wiele z jednego pozostało, ale rano do śniadania

pyszota.
Takie śniadanie to tylko na wsi w weekend. Chlebek, jajecznica oraz kakao.
Smacznego