Na autostradach w Chorwacji - pas "Only Cards"

wczoraj wróciłem........jechaliśmy w trzy samochody, kierowca jednego z nich nie miał już kasy tylko kartę i przejechał wjazd na "only cards"....i co? na punkcie przyjmowania gotówki zapłacił kartą bez żadnego problemu w czasie nie dłuższym niż płatność gotówką

nie ma co robić problemów....takich jak ten przypadek ONI mają co kilka minut

To normalne , że w kasie gotówkowej można płacić kartą tylko jest problem w tym ,że do tych bramek są kolejki...

Czy ktoś pisał , że na zwykłej bramce nie można zapłacić kartą Tu chodzi o oszczędność czasu

wczoraj wróciłem z Chorwacji. Na bramkach przed Zagrzebiem kolejka na "cash" była długości około 4 km (czterech) okres oczekiwania jakieś 1-1,5h.
Czy możecie mi wytłumaczyć dlaczego 95% kierowców nie płaci kartą ??
Ja próbuje znaleźć odpowiedź, ale nie potrafię...

ps.
do bramek "card only" kolejka ok 50m (6-7 samochodów)

ps2.
jakieś 70km przed Zagrzebiem zaczął się korek - średnia prędkość 30 km/h...

Wracałem w piątek przez Lucko "card only". Oczywiście bez kolejki, ale mała podpowiedź. Bramki nie otwierały sie w momencie wyjęcia karty z urządzenia, tylko trzeba było podjechać do przodu ok. 1m i dopiero wtedy następowało otwarcie. Kilka osób było zdezorientowanych, że po dokonaniu zapłaty szlaban pozostaje zamknięty. Ludzie z obsługi prosili o podjechanie bliżej szlabanu i było OK. Nie wiem, czy tak jest zawsze, czy to chwilowa "inność". Miejcie to na uwadze, gdyby akurat nikogo z obsługi nie było w pobliżu.
Pzdr

Wypróbuje teraz w sierpniu jak pojadę :]

piwonek napisał(a):Ciekawy jestem jak na takiej bramce policzy za przejazd samochodem z drugiej kategorii. W sierpniu jadę VW Multivanem i waham się przed przed użyciem bramek automatycznych. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie ?

Wracałem 25.07.2009 z przyczepą (też 2 kategoria). Zjeżdżając z autostrady przed granicą HR/SLO podjechałem do bramki "no cash" i widzę na wyświetlaczu, że zaliczyło mnie do 3 kategorii. Nacisnąłem guziczek
"help" i w jednym zdaniu zreferowałem problem. Podszedł pan z obsługi, zabrał moją kartę, wszedł do budki przy bramce i po chwili miałem kartę i kwitek, że zapłaciłem sześć dych a nie dziewięć. Całość trwała zdecydowanie krócej niż oczekiwanie w kolejce dla gotówkowych.

Kategoria do której należy twój pojazd oraz kwota jaką musisz zapłacić za przejazd jest wyrysowana/wypisana przed każdą bramką

W jedną stronę płaciłem kartą VISA kredytową, a wracając VISA elektron z MBanku.

Krótka instrukcja obsługi [przetestowana w lipcu kilka razy];
1 do I dziurki wkładamy bilet ,
2 do II dziurki wkładamy kartę i po 2-5s wysuwa się następnie ją wyjmujemy,
3 naciskamy guzik i dostajemy potwierdzenie zapłaty ,
4 bramka się otwiera i w drogę .
I rada jeśli ktoś nie ufa elektronice {zeskanowanie karty itp} to warto mieć jedną kartę o niskim limicie np 1000zł .
Najkorzystniejszy przelicznik był na kartach Visy i Maestro gorzej American Expres różnica 1 lipy - 0,5 grosza

janlewbr napisał(a):1 do I dziurki wkładamy bilet ,

Jeżeli można zapytać to o jaki bilet się rozchodzi? Nie mogę sobie na razie wyobrazic o co biega. Myślałem że podjeżdżając pod bramkę dajemy kartę do automatu i po skasowaniu otwiera nam bramkę. Ten bilet strasznie zkłucił mój tok myślenia.

vazyl napisał(a):

janlewbr napisał(a):1 do I dziurki wkładamy bilet ,

Jeżeli można zapytać to o jaki bilet się rozchodzi? Nie mogę sobie na razie wyobrazic o co biega. Myślałem że podjeżdżając pod bramkę dajemy kartę do automatu i po skasowaniu otwiera nam bramkę. Ten bilet strasznie zkłucił mój tok myślenia.

O biletach to już w tym wątku było ze 2 albo 3 razy. Chodzi o bilet... jaki dostajesz przy wjeździe na autostradę.

Bilet dostajemy na automatycznej bramce wjazdowej na autostradę .
Podjeżdżasz naciskasz guzik dostajesz bilecik podnosi się szlaban i w drogę . Tylko trzeba uważać by go nie zgubić . Tak jest na A1 A2 A4 .
I mała ciekawostka gdy zabierałem się za naciskanie guzika stanąła za mną półciężarówka z wysoką paką i by pobrać bilecik musiałem wysiąść z auta wypluło go dziurką dla kierowców ciężarówek z auta nie mogłę sięgnąć , musiałbym mieć łapy jak orangutan . Ale opłata była jak za osobówkę sprawdziłem na wyjeździe .

No to już wszysko rozumiem. Przy wjeździe tylko "bilet" i na podstawie tego "biletu" płacę przy opuszczaniu autostrady.
Teraz nastepne lamerskie pytanie:
Czy płacę tylko raz, czy jest jakiś podział na odcinki pomiędzy Gorican przy granicy z Węgrami a zjazdem Sestanovac?

vazyl napisał(a):No to już wszysko rozumiem. Przy wjeździe tylko "bilet" i na podstawie tego "biletu" płacę przy opuszczaniu autostrady.
Teraz nastepne lamerskie pytanie:
Czy płacę tylko raz, czy jest jakiś podział na odcinki pomiędzy Gorican przy granicy z Węgrami a zjazdem Sestanovac?

Do Zagrzebia i od Zagrzebia

miasto ma darmowy ring

Chyba wypróbuje ten patent
Ale mam pytanko, czy można użyć karty płatniczej czy trzeba tylko kredytową i pytanko nr dwa czy tylko działa na kartę z chipem czy również z tradycyjnym paskiem magnetycznym
Istotne bo posiadam takową (pasek magnetyczny) płatniczą

wierucha napisał(a):Chyba wypróbuje ten patent
Ale mam pytanko, czy można użyć karty płatniczej czy trzeba tylko kredytową i pytanko nr dwa czy tylko działa na kartę z chipem czy również z tradycyjnym paskiem magnetycznym
Istotne bo posiadam takową (pasek magnetyczny) płatniczą

Podobno przyjmują tylko Zagrebacka Banka z nadrukowanym misiem.