Udało mi się też złowić wiekiego kraba (też dobrze smakował po ugotowaniu)
.png)
.png)
Opium napisał(a):Po jakimś czasie przyjechała spora grupa Wlochów. weszli do morza i.....zaczęli wydobywac też jeżowce w jakiś sposób....po czym siedli na plazy, rozłupywali je i wyjmowali ze środka czerwoniutki srodek, wielkości ziarnka grochu.......zajadali się tym:-))) Podobno smakuje to tak, jak kawiorowa pasta. Nie próbowałam, ale byłam im wdzięczna, bo oczyścili zatokę z jeżowców:-)))
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne
