Money, Money, must be funny in the Greek world…:)

Lidia K napisał(a):Dziewczynki z przytulankami delfinkami pewnie się dłuuuuugo nie rozstawały.

Nareszcie wygospodarowałaś czas i wróciłaś do relacji. Ferie

oczywiście maskotki były największymi skarbami:)

jakie to oczywiste prawda, że ferie?:):):)

zmobilizowałam się

lotnikwsk napisał(a):Ale się ociepliło
i prawie wszystko niebieskie

tak chyba ta pogoda sprawiła że bardzo zatęskniłam za ciepłem i słońcem

Ok, kręcimy się jeszcze chwilkę po porcie i płyniemy dalej.










Po drodze mijamy jeszcze alonissonską Blue Cave


















































































Dopływamy do Leftos Gialos Beach.

Mimo zagospodarowania zatoczka wydaje się całkiem przyjemna.
Jako postój stateczku wycieczkowego to nawet nie taka tłumna:)



































Relaksujemy się…







Korzystamy z przyplażowego basenu:)




























Zawsze unikamy takich w pełni zagospodarowanych plaż ale na tej spędziliśmy miłe 2-3h.
Czas płynąć dalej, opuszczamy Gialos Beach nawiązując konwersację z jedną z uczestniczek, która okazuje się być Polką mieszkającą 25 lat w Atenach, pracującą w biurze podróży, od lat zamężna z Grekiem.
Poleca nam serdecznie Naxos, Paros na następny raz:) Kto wie...










Płyniemy na lunch...

... no proszę, gdzie nie spojrzeć to same "blu kejvy" mają - na Malcie też ... ...

... A na Leftos Gialos Beach woda jak marzenie ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... no proszę, gdzie nie spojrzeć to same "blu kejvy" mają - na Malcie też ... ...



... A na Leftos Gialos Beach woda jak marzenie ... ...
Pozdrawiam.

dokładnie a woda była naprawdę kusząca

ArliJ,
czy mogę prosić o namiary na kwaterkę z Neo Klima na Skopelos?

z przerwami sporymi ale pora dokończyć relację;)


tak płynęliśmy sobie...








Steni Vala – mały porcik, punkt spotkań jachtowców, kilka tawern...zobaczmy co tam dobrego podają.











































Pożywieni wracamy na statek





Nie upłynęliśmy za wiele w kierunku Marina Park i znowu spotykamy delfiny.

Kapitan wycisza silniki, obserwujemy ale został już tylko jeden samotny aczkolwiek chętny do prezentowania:)















































Taka niespodzianka cieszy wszystkich uczestników;)

Powoli wracamy do Skopelos…wycieczka dobiega końca i przyznaje, że była bardzo udana. Polecam bo stateczek fajny, obsługa miła i mają sposoby na ściąganie delfinów więc spora szansa na ich spotkanie;)























Urocze plażyczki…nic tylko mieć łódeczkę i korzystać

































]

Fajny delfin ,jakiś tresowany

ArliJ napisał(a):z przerwami sporymi ale pora dokończyć relację;)

Czasami czasu brakuje...

Pozdrawiam,
Wojtek

Miło Was ponownie zobaczyć i to w tak zacnym towarzystwie przeuroczych delfinów ... ...
Pozdrawiam.

Myśleliśmy, że oszalejemy w tej poczekalni. Ruszamy dalej ArliJ
Uwielbiamy wszystkie Twoje relacje.

lotnikwsk napisał(a):Fajny delfin ,jakiś tresowany

kapitan statku miał swój patent...gwizdał specjalne dźwięki na takim gwizdku i miał bardzo dużą skuteczność zazwyczaj (tak twierdził). Nam się udało zobaczyć delfiny w obie strony więc efekt jest:)

Franz napisał(a):

ArliJ napisał(a):z przerwami sporymi ale pora dokończyć relację;)

Czasami czasu brakuje...

Pozdrawiam,
Wojtek

oj tak czasu brakuje a jak jest to tyle różnych zaległości się zbiera i tak w kółko aż planujemy kolejne wakacje i wypada zakończyć stary wątek;)

kmichal napisał(a):Miło Was ponownie zobaczyć i to w tak zacnym towarzystwie przeuroczych delfinów ... ...
Pozdrawiam.

tak, w rzeczy samej towarzystwo delfinów dodaje nam sporego uroku

CROdzinka.pl napisał(a):

Myśleliśmy, że oszalejemy w tej poczekalni. Ruszamy dalej ArliJ
Uwielbiamy wszystkie Twoje relacje.

bardzo miło mi to czytać! obiecuję, że dociągnę do końca a za jakiś czas kolejna relacja mam nadzieję;)

Arli - nie wiem, czy już to mówiłem, ale zdjęcia, które robisz są pierwsza klasa - nasycenie kolorów, utrwalanie pięknych momentów, Wasze zadowolone twarze

Super, że delfinki Wam się trafiły!