Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Hvar na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.09.2019 16:04

agata26061 napisał(a):I właśnie dlatego będziemy szukać tam właśnie noclegu :D bo muszę się pochwalić, że nabyłam na allegro kajak, więc myślę, że okolice Starej Baski będą w sam raz.

Super! Gratulacje! :D

agata26061 napisał(a):Maslinko super spotkanie z Habanerami!

:D
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 11.09.2019 20:42

maslinka napisał(a):
agata26061 napisał(a):... bo muszę się pochwalić, że nabyłam na allegro kajak...

Super! Gratulacje! :D

Dzięki. Póki co to zwykły Intex Challenger dla dwóch osób, ale stwierdziliśmy, że będziemy pływać na zmianę gdzieś blisko miejscówki, lub dzieciaki zostawimy że znajomymi na jakąś godzinna lub dwugodzinna wycieczkę. Jeśli nam się spodoba to kupimy drugi dwuosobowy i będziemy wtedy pływać cała rodzina.
Niestety kajak dla 3 osób to dość spory koszt i może na przyszły sezon wystarczyłby dla naszej rodziny, ale dzieciaki szybko rosną i za 2 lata już by się nie nadawał, więc lepiej za rok dokupić drugi
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1268
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 12.09.2019 18:42

Wraca człowiek na forumkę i bęc od razu dwie świetne relacje o Hvarze. Genialnie!
Ja w tym roku zdradziłem Chorwację, ale już w przyszłym roku wracam. Morze Czarne zdecydowanie z Adriatykiem przegrywa, choć Rumunia całkiem niezła, aczkolwiek nie do końca od tej "morskiej" strony.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2019 14:35

agata26061 napisał(a):Póki co to zwykły Intex Challenger dla dwóch osób, ale stwierdziliśmy, że będziemy pływać na zmianę gdzieś blisko miejscówki, lub dzieciaki zostawimy że znajomymi na jakąś godzinna lub dwugodzinna wycieczkę.

3 sezony pływaliśmy Intexem Challengerem. Da się! :mrgreen:

Hercklekot napisał(a):Wraca człowiek na forumkę i bęc od razu dwie świetne relacje o Hvarze. Genialnie!
Ja w tym roku zdradziłem Chorwację, ale już w przyszłym roku wracam. Morze Czarne zdecydowanie z Adriatykiem przegrywa, choć Rumunia całkiem niezła, aczkolwiek nie do końca od tej "morskiej" strony.

Witaj, Tomku!
Do Rumunii na pewno chcę niedługo pojechać :D Twoja relacja bardzo by mi się przydała :mrgreen:
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1268
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 13.09.2019 15:50

Nietypowa wyprawa jak na nas, bo włóczęga, co 2 dni inne miejsce. Od Marmaroszu przez Siedmiogród do Konstancy. Relacji raczej nie planuję, mam remont w domu i w pracy zajob. Rumunia piękna, duża, niedroga, ale jedyne rozczarowanie to wybrzeże: tzn delta Dunaju super ale same kurorty nadmorskie niczego nie urywają.
Ostatnio edytowano 13.09.2019 15:59 przez Hercklekot, łącznie edytowano 2 razy
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2019 15:55

Hercklekot napisał(a):Nietypowa wyprawa jak na nas, bo włóczęga, co 2 dni inne miejsce. Od Marmaroszu przez Siedmiogród do Constancy.

Właśnie takie coś mi się marzy :D

Hercklekot napisał(a):Relacji raczej nie planuję, mam remont w domu i w pracy zajob.

To zupełnie tak jak ja ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2019 17:25

22 lipca (poniedziałek): Uvala Kozja, czyli pożegnanie z Jadranem

Po bardzo udanym wieczorze spędzonym z Habanerami wstaje się ciężko ;) Musimy się jednak zmobilizować - w końcu to nasz ostatni pełny dzień w Chorwacji... :(

Josip (gospodarz) mówi, że gości mają dopiero od środy i możemy zostać jeszcze jedną noc, gratis 8O Fajna propozycja, ale szkoda, że nie wiedzieliśmy wcześniej. Od jutra mamy już opłacone noclegi w Durmitorze.

Kajak już umyty, suszy się w ogródku... Dziś będziemy plażować "stacjonarnie", co nie oznacza, że blisko "domu" ;)
Konrad polecał nam wczoraj zatoczkę Kozja (po południowej stronie, jedną z gdinjskich uvali, choć administracyjnie należy już do Bogomolje). Znając nasze upodobanie do plaż ( :D), stwierdził, że tam nam się spodoba 8) Niedługo się przekonamy, czy miał rację ;)

Chociaż to niedługo bardzo się dłuży - z Vrboskiej do Gdinj jedziemy jakieś 45 minut. Potem zostaje nam jeszcze zjazd serpentynami do uvali Torac:

2019-07-22-11h29m44.JPG


i przejazd szutrową drogą:

2019-07-22-11h31m03.JPG


która prowadzi cały czas wzdłuż brzegu. Dzięki temu mamy piękne widoki na kolejne zatoczki :D Tvrdni Dolac:

2019-07-22-11h31m24.JPG


Tutaj można zjechać do Veprinovej, ale my jedziemy górą:

2019-07-22-11h35m12.JPG


i tak mijamy tę uvalę:

2019-07-22-11h39m32.JPG


Szuter robi się coraz gorszy, ale jesteśmy już prawie u celu:

2019-07-22-11h41m31.JPG


Mapka, na której na czerwono zaznaczyłam miejsce, w którym trzeba zjechać na gdinjskie uvale i drogę szutrem wzdłuż zatoczek:

IMG_6103 (Custom).JPG


Parkujemy samochód wzdłuż drogi i idziemy zobaczyć plażę. Od razu przypada nam do gustu :hearts::

2019-07-22-11h42m11.JPG


Prowadzi do niej dość stroma ścieżka; trzeba uważać, żeby nie wywinąć orła ;)

Właśnie zwijają się ludzie, którzy przed chwilą siedzieli pod parasolem:

2019-07-22-11h53m10.JPG


Mieszkają w kući przy samej plaży. Zaraz odjeżdżają zresztą samochodem i zostajemy całkiem sami :D Nie licząc kobiety, która co jakiś czas wychodzi na balkon, w drugim domu:

2019-07-22-11h55m36.JPG


Dzisiaj jest wyjątkowo parno, więc od razu wskakuję do wody :D:

2019-07-22-12h02m10.JPG


Przed nami kilka godzin pełnego relaksu w takich okolicznościach :hearts::

2019-07-22-12h12m22.JPG

2019-07-22-13h47m55.JPG

2019-07-22-13h48m00.JPG


Patrzymy na końcówkę Pelješca i na Korčulę:

2019-07-22-15h11m37.JPG


Obserwujemy, jak płynie jakaś wielka jednostka:

2019-07-22-15h29m57.JPG


Pod wodą też całkiem ciekawie - ryba, którą nazywamy tzw. okoniem ;):

2019-07-22-13h23m20.JPG


jakieś białe "antenki":

2019-07-22-14h37m28.JPG


i czerwona rozgwiazda :D:

2019-07-22-13h28m27.JPG


Wreszcie! Piętnasty raz w Chorwacji, a widzę ją po raz pierwszy 8O Wcześniej widywałam tylko te brązowe...

Bardzo udane ostatnie snurkowanie i przede wszystkim - plażowanie kończy się dość gwałtownie. Przed 16:00 słyszymy grzmoty 8O Dość odległe, ale to sygnał, że trzeba się ewakuować.

Opuszczamy uroczą plażę, na której przez większość czasu byliśmy sami:

2019-07-22-15h54m22.JPG

2019-07-22-15h54m25.JPG


Pod koniec pojawiła się niemieckojęzyczna para w średnim wieku. Mężczyzna, podobnie jak mój Małż, czytał Nesbo ;)

Uvala Kozja bardzo nam się podobała. Spokój, piękne widoki, cudny kolor wody - to wszystko sprawiło, że ostatnie plażowanie w Cro było jednym z lepszych w tym roku. Konradzie, dzięki za polecenie tej plaży! :D Idealnie trafiłeś w nasze gusta :mrgreen:
Ostatnio edytowano 14.09.2019 12:16 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 13.09.2019 18:52

Uvala Kozja wygląda całkiem przyjemnie, chociaż nie pobiłaby kilku naszych tegorocznych hitów :wink:
Rodzina naszego gospodarza ma tam domek weekendowy, i patrząc na Twoje zdjęcia, chyba nawet wiem, który to :smo: Ale przy okazji wyjaśnię, może na prv :smo:
A uvala, którą mijaliście górą, to właśnie Veprinova. Tam gdzie był znak, można do niej jechać i górą i dołem. My akurat wybraliśmy wersję dołem. Górą jest chyba to samej restauracji.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 13.09.2019 19:54

Nadrobione :D Hvar(miasto) nocą wygląda niesamowicie, musimy tam wrócić :!:

Impreza z Habanerami musiała być gruba, skoro fotografowałaś puste stoliki i nawet nie pamiętasz dlaczego :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2019 22:38

corrina napisał(a):Uvala Kozja wygląda całkiem przyjemnie, chociaż nie pobiłaby kilku naszych tegorocznych hitów :wink:

U nas też nie pobiła Małej Stinivy, Dubovicy czy plaży niedaleko Cast Away z pierwszego kajakowania. Mimo wszystko - jest wysoko w rankingu. Coś koło piątego miejsca 8)

ruzica napisał(a):Impreza z Habanerami musiała być gruba, skoro fotografowałaś puste stoliki i nawet nie pamiętasz dlaczego :mrgreen:

:lol:
Kelner (Dragan?) dbał o to, żeby nikt nie siedział nad pustym kuflem :mrgreen:
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 13.09.2019 23:26

Ja na takich plażach w szczycie sezonu wypoczywam w 100 % .
Inne może piękniejsze, ale z ludźmi,... niestety :?
Zazdroszczę pięknej pogody i tego, że Kozja była tylko dla Was.

Ps
Mijaliście Tvrdni Dolac.
Tak , Dragan :nice: :oczko_usmiech:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.09.2019 12:15

Habanero napisał(a):Ja na takich plażach w szczycie sezonu wypoczywam w 100 % .
Inne może piękniejsze, ale z ludźmi,... niestety :?

Dokładnie o to chodzi! Są może piękniejsze uvale niż Kozja, ale fakt, że byliśmy tam sami dodawał jej uroku :D

Habanero napisał(a):Mijaliście Tvrdni Dolac.

Dzięki! Już poprawiam :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.09.2019 19:09

22 lipca (poniedziałek): Trochę interioru i ostatni chorwacki wieczór

Opuszczamy gdinjskie uvale i znów jesteśmy na głównej hvarskiej drodze, w Gdyni ;):

2019-07-22-16h36m36.JPG


Przy skrzyżowaniu stoi crkva sv. Jurja:

2019-07-22-16h35m28.JPG


a kawałek dalej - hostel 8O:

2019-07-22-16h37m27.JPG


Grzmoty postraszyły, deszcz trochę pokropił i znowu wyszło słońce :) Zastanawiamy się, co robić dalej. Jest za wcześnie, żeby wracać "do domu" ;)
Postanawiamy zobaczyć, jak wygląda Visoka - przysiółek tuż obok albo dzielnica Gdinj.

Miejsce od razu mnie zachwyca:

2019-07-22-16h46m25.JPG


Nie spodziewałam się, że będzie tu tak ładnie:

2019-07-22-16h45m23.JPG


Kościół św. Piotra z 1894 roku:

2019-07-22-16h47m54.JPG

2019-07-22-16h45m57.JPG


Smaczku dodaje fakt, że nie przypominam sobie, żeby ktoś wspominał na forum o tej miejscowości... Już się cieszę, że będę pierwszą osobą, która pokaże ją na cro.pli :mrgreen:

A może jednak coś było... Wtedy niepocieszona ;) zrezygnuję z tytułu odkrywcy Visokiej :roll: :oczko_usmiech:

Spacerujemy między domami:

2019-07-22-16h44m59.JPG

2019-07-22-16h46m49.JPG


i podziwiamy "dachówki":

2019-07-22-16h49m08.JPG


Niektóre budynki są świeżo odnowione:

2019-07-22-16h50m04.JPG


W całej wiosce nie spotykamy nikogo, nawet kota, choć większość domów jest ewidentnie zamieszkana. Polecam spacer po tej klimatycznej miejscowości :D

Jedziemy dalej przez zielony interior:

2019-07-22-17h02m48.JPG


Chcemy zobaczyć jeszcze jedno mało popularne miejsce - położony na wzgórzu kościół św. Mikołaja (w miejscowości Zastražišće):

2019-07-22-17h05m41.JPG


Podjeżdżamy samochodem niemal pod samą świątynię. Z drugiej strony można do niej dojść schodami, wzdłuż których rosną piękne pinie i cyprysy:

2019-07-22-17h08m10.JPG


Kościół z zewnątrz nie wyróżnia się niczym szczególnym:

2019-07-22-17h08m41.JPG


Chyba że figurką patrona, która jest kolorowa:

2019-07-22-17h08m26.JPG


Tuż obok jest oczywiście cmentarz i ładny widok na okoliczne wzgórza:

2019-07-22-17h09m27.JPG


Dość już tego "zwiedzania", wracamy do Vrboskiej. W apartmanie standard - prysznic i małe pindrzonko :mrgreen: Niedługo będzie mi brakowało tych rytuałów... W Durmitorze będziemy mieć nieco inny rozkład dnia, bez wieczornego pindrzonka ;)

Po raz ostatni idziemy do "centrum" Vrboskiej :cry::

2019-07-22-19h31m31.JPG

2019-07-22-19h31m36.JPG


Napotkany Koleżka podziela nasz smutek:

2019-07-22-19h32m48.JPG


Zmierzamy oczywiście do konoby Gardelin, na pożegnalną kolację... Czekałam na ten moment, żeby wreszcie zamówić lignje na žaru :D Jednak kiedy pojawiają się na talerzu, mam dziwną minę 8O :oczko_usmiech::

2019-07-22-20h05m59.JPG


Zawsze zamawiam to danie z pewną nieśmiałością. Kiedyś natknęłam się na gumowate, a dwa lata temu, w Komižy, były punjene (nadziewane) jakąś ikrą :roll: Tym razem upewniłam się u kelnera, że nie będzie żadnej "wkładki", a jednak pozostała obawa, czy będą mi smakowały...

Na szczęście są smaczne, choć nie przebijają rewelacyjnych kalmarów, które jadłam w Velej Luce na Korčuli. Porcja jest dość mała:

2019-07-22-20h06m03.JPG


Dobrze, że niewiele jem ;) Raczej trudno się nimi najeść do syta. Kosztują 99 kun, co jest standardową ceną na Hvarze. Przez moment żałuję, że nie zamówiłam gurmańskiej pljeskavicy, którą robią tu genialną! Ja po prostu jestem bardzo mięsożerna ;)
W każdym razie lignje smaczne, ale bez fajerwerków.

Małż po raz kolejny wybiera skuše:

2019-07-22-20h06m06.JPG


Powoli zapada zmrok, a ja wpadam w melancholijny nastrój... Nawet mówię naszej ulubionej pani kelnerce, że to nasz ostatni wieczór w Chorwacji, choć na szczęście jedziemy jeszcze dalej - do Czarnogóry. Jesteśmy zdziwieni, gdy okazuje się, że nie słyszała o Durmitorze 8O Życzy nam szerokiej drogi i zaprasza w przyszłym roku :D

Żegnamy się z nią i z sympatyczną konobą Gardelin:

2019-07-22-20h58m46.JPG


Przechodzimy przez marinę:

2019-07-22-21h05m32.JPG


Przed kościołem-twierdzą:

2019-07-22-21h14m04.JPG

2019-07-22-21h14m13.JPG


spotykamy kota, który pięknie pozuje:

2019-07-22-21h12m44.JPG


Niestety, jest zbyt ciemno i rozmył się biedak.

Na koniec dwa klasyczne obrazki z Vrboskiej:

2019-07-22-21h23m52.JPG

2019-07-22-21h25m34.JPG


i wracamy na kwaterę, żeby trochę się spakować i po raz ostatni posiedzieć przed domem, ciesząc się ciepłym wieczorem i słuchając grania świerszczy :D
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10898
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 14.09.2019 20:57

Ta część Gdyni skojarzyła mi się z Humacem, a i krckim Humem.

maslinka napisał(a):Zmierzamy oczywiście do konoby Gardelin, na pożegnalną kolację... Czekałam na ten moment, żeby wreszcie zamówić lignje na žaru :D Jednak kiedy pojawiają się na talerzu, mam dziwną minę 8O :oczko_usmiech::

myślę, że miałbym wtedy minę jak ta emotikonka: " :x "
jak dla mnie mało i słabo wysmażone, ponieważ trudno o takie pode mnie, dlatego od pewnego czasu tylko lignje pržene
maslinka napisał(a):Dobrze, że niewiele jem ;) Raczej trudno się nimi najeść do syta. Kosztują 99 kun

po otrzymaniu rachunku minę miałbym jak ta emotikonka: " :evil: "
szybko poleciałbym gdzieś na čevapi :D uzupełnić niedobory żywnościowe
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.09.2019 11:26

te kiero napisał(a):Ta część Gdyni skojarzyła mi się z Humacem

Zgadza się, bardzo podobne klimaty.

te kiero napisał(a):po otrzymaniu rachunku minę miałbym jak ta emotikonka: " :evil: "
szybko poleciałbym gdzieś na čevapi :D uzupełnić niedobory żywnościowe

Liczyłam na większą porcję :oczko_usmiech: Niestety, taka ilość to chyba standard w konobach we Vrboskiej. Jak oglądałam zdjęcia restauracji na GM, mniej więcej tyle kalmarów było na talerzach...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Hvar na ziemi - strona 31
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone