napisał(a) VValdek » 17.08.2006 11:13
Krystof, spokojnie, dasz radę

My byliśmy na dole z 7-letnią córką.
Przez zawijasy ścieżki droga jest dość długa, ale nie jest jakoś makabrycznie stroma. Za to strasznie upierdliwe jest podłoże ścieżki, czyli kamienie ( to się chyba nazywa tłuczeń, ale nie jestem w tym specjalistą ). My większość drogi pokonaliśmy idąc po murku przy ścieżce.