napisał(a) arb » 15.09.2013 14:36
Kompletu widzów nie było. Pełna była tylko północ. Wschód zapełniony w 90% procentach. BBB też nie wypełnili całej klatki. Było ich około 400-500 tak na oko licząc.
Na początku meczu Hajduk wyszedł z transparentem "Za Hrvatski Vukovar", cały stadion skandował "Vukovar, Vukovar". Hajduk prezentuje choreo: na początek trans Hajduk Split wraz z kartonatą w kształcie logo Hajduka za chwilę trans spada i pojawia się napis, z tego co rozumiem "doprowadza mnie do szaleństwa". Zamiast kartonady pojawiają się machajki i wjeżdża mała sektoróweczka z fanatykiem.
Co jakiś czas w użyciu sa petardy hukowe i piro. Musze przyznać że po pierwszej połowie byłem nieco zawiedziony dopingiem. Na szczęście później Sjever a potem cały stadion rozkręcił się na maksa.
Po pierwszej bramce totalne szaleństwo, Torcida odpala mnóstwo piro, petard i strobo. Praktycznie sjever jest niewidoczny, co przyjmuję z uhahaną gębą

Po drugiej bramce znów to samo ale wtedy odzywa sie Dinamo, które przerywa mecz wrzucając kilka rac na murawę. Dinamo prezentuje trzy transy ku czci Zvonko Busica, który kilkanaście dni temu popełnił samobójstwo. Hajduk też prezentował jakieś transy, ale z mojej perspektywy nie bardzo widziałem co na nich było napisane.
Dinamo kilka razy fajnie słyszalne, szczególnie denerwowali gospodarzy bębnem

Poziom piłkarski typowo polski, choć gra nieco szybsza i to, czego u nas nie ma - mnóstwo pojedynków 1 na 1.
Zniszczona murawa, podobno po kilku koncertach, które odbyły się w tym roku w Splicie. Po meczu zabawa trwała na całego przez kilkadziesiąt minut, a całą godzinę zabrało nam wyjechanie ze Splitu. Wyjazd udany. Muszę zaplanować następny urlop w taki sposób aby znów trafić na mecz

Dodam jeszcze że bilety ze spokojem dostaliśmy przed meczem (byliśmy na miejscu około 16.00) i zdązyliśmy jeszcze pojechać na miasto popatrzeć jak kibole przygotowują się do meczu (m.in. koło ich osławionego klubu, niedaleko ul. Marmontowej)
- Załączniki:
-

-

-
