Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mandat- uwaga łapią w Austrii

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.08.2019 14:36

Każdy policjant, niezależnie od kraju, jak z nim chamsko rozmawiasz, to utrudni Ci życie maksymalnie. Ja niemiecki mam na poziomie "zamówić piwo" i dogadałem się bez problemu (w innej kwestii). Ty rób jak uważasz, uważaj jak robisz. I nie, nie odczepią się - umowa wypożyczenia pojazdu jest na Ciebie, w umowie zapewne jest zabezpieczenie prawne, że wypożyczalnia nie ponosi odpowiedzialności za wykroczenia i mandaty, za które nie płaci. Austriacka policja ma dane z wypożyczalni, za bardzo wysilać się nie muszą - jadąc innym autem, przy kontroli (choć to trzeba mieć pecha) na pewno zainteresują się, dlaczego nie opłaciłeś mandatu.

PS: Austriacy nazywani są "kasztanami" od tego, że u nich zimą jest zwyczaj sprzedaży pieczonych kasztanów. W całym mieście pojawiają się budki, albo tylko żeliwne piecyki, na których prażą się jadalne kasztany, zwane maroni. To tak na rozluźnienie :mrgreen:
bledzik
Croentuzjasta
Posty: 190
Dołączył(a): 30.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) bledzik » 20.08.2019 14:52

170 euro to chyba przekroczenie grube? ja tam zawsze jeżdże plus 10-15 km/h ( oprócz zabudowanego i Wiednia) na tempomacie i nigdy nic nie płaciłem, a jeżdże więcej niż raz do roku
paulr
Cromaniak
Posty: 1029
Dołączył(a): 19.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulr » 20.08.2019 17:16

przecież temat powinien być zamkniety 2 strony temu chyba pääkäyttäjä napisał że Austriaka nie interesuje kto prowadził... ja widziałem dużo fotobudek i zawsze są ustawione.... tyłem... W sensie że jak by się nie starać kombinować itp to oni nie wiedzą kto kierował, bo i po co jak wiedzą czyje auto....
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 20.08.2019 17:31

knam napisał(a):
boboo napisał(a):
knam napisał(a):bardziej chodzi mi o zachowanie kasztanów którzy ida po najmniejszej lini oporu (...)
natomiast tu nic nikogo nie obchodzi tylko dawać geld
Linii najmniejszego oporu.
Zanim zaczniesz krytykować ich zachowanie, zrewiduj najpierw swoje (wasze) zachowanie na drodze.


skoro są tak bezwględni w egzekwowaniu prawa to niech mi udowodnią winę i niech pokażą kto jechał tym autem, proste
skoro nie są w stanie tego zrobić bo mają takie prawo, to ja też mam prawo nie brać odpowiedzialności zbiorowej na siebie

Żal mi Ciebie ...

pääkäyttäjä napisał(a):Każdy policjant, niezależnie od kraju, jak z nim chamsko rozmawiasz, to utrudni Ci życie maksymalnie. Ja niemiecki mam na poziomie "zamówić piwo" i dogadałem się bez problemu (w innej kwestii). Ty rób jak uważasz, uważaj jak robisz. I nie, nie odczepią się - umowa wypożyczenia pojazdu jest na Ciebie, w umowie zapewne jest zabezpieczenie prawne, że wypożyczalnia nie ponosi odpowiedzialności za wykroczenia i mandaty, za które nie płaci. Austriacka policja ma dane z wypożyczalni, za bardzo wysilać się nie muszą - jadąc innym autem, przy kontroli (choć to trzeba mieć pecha) na pewno zainteresują się, dlaczego nie opłaciłeś mandatu.

PS: Austriacy nazywani są "kasztanami" od tego, że u nich zimą jest zwyczaj sprzedaży pieczonych kasztanów. W całym mieście pojawiają się budki, albo tylko żeliwne piecyki, na których prażą się jadalne kasztany, zwane maroni. To tak na rozluźnienie :mrgreen:


Jak tego ... kolegę nazwę burakiem to dostanę bana ? przecież tak się nazywa pewne osoby zachowujące się w taki właśnie sposób. On może kogoś nazwać kasztanem i jest ok ? tak ?

p.s. jest coś takiego jak honor, tego się nie da kupić ....
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.08.2019 17:47

Kasztan to chyba coś jakby nazwać Polaków "bigosiarzami". Bolało by cię to blues ?

Radary chyba nie tylko od tyłu. Mnie zaświeciło takie coś (podobne, ale chyba ciemne słupki. Nie znalazłem identycznego w sieci) w oczy :
images.jpg



Na szczęście niewielkie przekroczenie i w tłoku, zobaczymy...
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33331
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 20.08.2019 18:03

bluesman napisał(a):Jak tego ... kolegę nazwę burakiem to dostanę bana ? przecież tak się nazywa pewne osoby zachowujące się w taki właśnie sposób. On może kogoś nazwać kasztanem i jest ok ? tak ?

Kolega Ci już wyjaśnił skąd to określenie:
pääkäyttäjä napisał(a):PS: Austriacy nazywani są "kasztanami" od tego, że u nich zimą jest zwyczaj sprzedaży pieczonych kasztanów. W całym mieście pojawiają się budki, albo tylko żeliwne piecyki, na których prażą się jadalne kasztany, zwane maroni. To tak na rozluźnienie :mrgreen:

Więc bądź tak miły i skończ prowokować do jałowej i nie prowadzącej do niczego dobrego dyskusji.
Tzn. bardziej jałowej niż ta o obecnie, bo jak widzę do autora "zamieszania" nic nie dociera.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.08.2019 18:12

bluesman napisał(a):
Jak tego ... kolegę nazwę burakiem to dostanę bana ? przecież tak się nazywa pewne osoby zachowujące się w taki właśnie sposób. On może kogoś nazwać kasztanem i jest ok ? tak ?

p.s. jest coś takiego jak honor, tego się nie da kupić ....


Polacy nazywają obcokrajowców naprawdę różnie: norki, knedle/pepiki, kasztany... Nazwanie kogoś ad personam burakiem to trochę inna kategoria niż wykorzystanie narodowych przywar pod adresem narodu.

My w Czechach mamy opine zatwardziałych katolików i oszustów, kombinatorów, handlarzy szacher-macher, że u nas każdemu wydaje się, że jest Kubicą. Nawywijanie przewinień na 170 euro to gruba przesada i gdyby złapali go na miejscu to skończyloby się to surową karą w sądzie. A tak mamy festiwal unikania i uchylania się od odpowiedzialności. Dla niektórych, to sprawa honoru...
rotenso
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 17.08.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) rotenso » 20.08.2019 21:31

Witam ponownie miłośników CRO! :D

Tak czytam, czytam ta wasza dyskusje i... chętnie podzielę się z wami doświadczeniem w niepłaceniu mandatów zagranicznych, co prawda moja przygoda miała miejsce na Białorusi 8)

Tak wiec jeżeli ktokolwiek z forumowiczów miał okazje być na Białorusi to zna zasady panujące tam w ruchu drogowym tj. opłata za magistrale(autostradę) na podstawie urządzenia ,,bentol”
W momencie wjazdu na Białoruś za samochód jest odpowiedzialny właściciel co by się niedzialo i to on(czyt. Właściciel) ponosi za wszystko odpowiedzialność.
Tak wiec granice przekroczyłem po północy a ze jechaliśmy kawalkada kilku aut znajomy rzekł do mnie iż na magistrali nie ma ograniczeń prędkości 8O
Będąc w posiadaniu BMW 335i 306km i sprzyjającym warunkom jazdy ... jechałem bez ograniczeń a co zjazd błyskały czerwone flesze :roll:
Stwierdziłem ze to taki ich informator o zjazdach :mrgreen:
Wracając kilka dni później w godzinach po południowych zorientowałem się ze błyskotki to radary a znaki są wymalowane na jezdni( co prawda zdarte tak ze trudno z nich odczytać co kolewiek )
Tak wiec zdałem urządzenie wcześniej wspomniane, rozliczyłem się z kilometrów przejechanych magistrala i pożegnałem się z tym dzikim krajem :papa:
Kilka tygodni później dostałem pisemne wezwanie wstawienia się do nich celem wyjaśnienia opłat drogowych... zdawałem sobie czego uf wyjaśnienie na dotyczyć tak wiec mówiąc brzydko po polsku zdałem to :papa:
Doczytałem w internecie ze tego typu sprawy przedawniają się po 3latach... jednakże miałem być okazje po 6latach ponownie co prawda już samolotem i ... nikt na mnie uwagi nie zwrócił :oczko_usmiech:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2180
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 20.08.2019 21:54

bigredone napisał(a):
Radary chyba nie tylko od tyłu.



Oczywiście, że nie tylko.
Na A2 od Wiednia aż po Villach jest całkiem sporo fotoradarów skierowanych do przodu.,
knam
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) knam » 20.08.2019 22:21

rotenso napisał(a):Witam ponownie miłośników CRO! :D

Tak czytam, czytam ta wasza dyskusje i... chętnie podzielę się z wami doświadczeniem w niepłaceniu mandatów zagranicznych, co prawda moja przygoda miała miejsce na Białorusi 8)

Tak wiec jeżeli ktokolwiek z forumowiczów miał okazje być na Białorusi to zna zasady panujące tam w ruchu drogowym tj. opłata za magistrale(autostradę) na podstawie urządzenia ,,bentol”
W momencie wjazdu na Białoruś za samochód jest odpowiedzialny właściciel co by się niedzialo i to on(czyt. Właściciel) ponosi za wszystko odpowiedzialność.
Tak wiec granice przekroczyłem po północy a ze jechaliśmy kawalkada kilku aut znajomy rzekł do mnie iż na magistrali nie ma ograniczeń prędkości 8O
Będąc w posiadaniu BMW 335i 306km i sprzyjającym warunkom jazdy ... jechałem bez ograniczeń a co zjazd błyskały czerwone flesze :roll:
Stwierdziłem ze to taki ich informator o zjazdach :mrgreen:
Wracając kilka dni później w godzinach po południowych zorientowałem się ze błyskotki to radary a znaki są wymalowane na jezdni( co prawda zdarte tak ze trudno z nich odczytać co kolewiek )
Tak wiec zdałem urządzenie wcześniej wspomniane, rozliczyłem się z kilometrów przejechanych magistrala i pożegnałem się z tym dzikim krajem :papa:
Kilka tygodni później dostałem pisemne wezwanie wstawienia się do nich celem wyjaśnienia opłat drogowych... zdawałem sobie czego uf wyjaśnienie na dotyczyć tak wiec mówiąc brzydko po polsku zdałem to :papa:
Doczytałem w internecie ze tego typu sprawy przedawniają się po 3latach... jednakże miałem być okazje po 6latach ponownie co prawda już samolotem i ... nikt na mnie uwagi nie zwrócił :oczko_usmiech:


Wyłania się smutny wniosek, mianowicie białoruś jest bardzeij cywilizowana niz austria bo respektuje instytucję przedawnienia
kasztan będzie Cie ścigał do upadłego ...
rotenso
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 17.08.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) rotenso » 20.08.2019 22:42

Zauważyłem powyżej ze często przewijającym się tematem jest wątek naszych rodaków którzy to szukają odpowiedzi na temat jak uniknąć płacenia i ... są oni z automatu atakowani a ze cebulaki itp... :hut:
A czy wiecie ze jeżeli to ,,kasztan” helmut bądź inny zabojad wygarnie ZDJĘCIE z fotoradaru w Polsce to... nie obowiązuje go mandat :papa:
mosia
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 20.08.2019
Prawidłowa prędkość - błysk fotoradaru w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) mosia » 20.08.2019 23:01

Witajcie :)

Miałam nietypowy przypadek. Jadąc z prędkością 90km/h (GPS pokazywał 85), przy ograniczeniu 100 km/h dostałam pomarańczowym błyskiem i mam wrażenie, że podwójnym (z obu słupków, chyba, że ten drugi jest na drugi pas, bo obok auto też jechało na równi ze mną z tą samą prędkością).

W czym może tkwić problem? Bo jak mam dostać mandat to chociaż za coś słusznego. Jestem pewna, że prędkości nie przekroczyłam.

W załączniku do postu zamieszczam zdjęcie fotoradaru, wyglądały dokładnie tak samo.
Załączniki:
fotoradar2.jpg
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4907
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 21.08.2019 06:15

knam napisał(a):Wyłania się smutny wniosek, mianowicie białoruś jest bardzeij cywilizowana niz austria bo respektuje instytucję przedawnienia
kasztan będzie Cie ścigał do upadłego ...
No dobrze. Austria mniej cywilizowana od Białorusi.
A co z dzikusami za kierownicą nierespektującymi przepisów krajów, w których są gośćmi?
W Austrii i w Niemczech spora część ograniczeń nie jest ustawiana z powodu troski o bezpieczeństwo, tylko z powodu potrzeby ograniczenia emisji. Hałasu i/lub spalin.
Kto ci, łobuzie jeden, dał prawo "wiercić w uszach i płucach" pobliskich mieszkańców?
I ty masz czelność używać słowa "cywilizowany"?

rotenso napisał(a):(...) szukają odpowiedzi na temat jak uniknąć płacenia i ... są oni z automatu atakowani a ze cebulaki itp...
A czymże innym są?
U siebie na ulicy, w 10 jednakowych szalików przeciwko jednemu innej barwy.
Odważni jak krzyżówka Batmana z Hulkiem.
Ale gdy trzeba samemu ponieść odpowiedzialność, wtedy ogon pod siebie i skamleć. Tfu.
rotenso napisał(a):A czy wiecie ze jeżeli to ,,kasztan” helmut bądź inny zabojad
Ale jesteś teraz cool.
Mr. Ice i krioterapeuta w jednym.
Pewnie kumple z trójpaskami na strojach (made in VRC) klepią cię po plecach, że ich ponazywałeś, co?
Teraz jesteś "king" klatki schodowej.
Bo zamiast "Austriak, Niemiec, Francuz" sypnąłeś tak, że ci wymienieni przez jakiś czas będą mieli gęsią skórkę.

Ja pier...
że ja odpisuję takim szczylom :?
knam
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) knam » 21.08.2019 06:58

Śpieszę z odpowiedzią do kolegi o rubensowskich kształtach, obrońcy kasztanów (możesz być dumny brzmi prawie jak obrońcy krzyża) i ich słuchu oraz płuc, mandat przyszedł z autostrady mozesz byc spokojny niczyjego zdrowia na szwank nie narazilismy.

Odnośnie krytyki tych którzy szukają informacji na temat czy placic czy nie placic, to jest taka narodowa podła cecha '' polaczków''
ktos dostał mandat ? świetnie szkoda że go odrazu do kryminalu nie wsadzili he heh he i w tym momencie łyk piwa :D dobrze powiedział J. Piłsudski " Naród wspaniały ... "
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4907
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 21.08.2019 07:13

knam napisał(a):mandat przyszedł z autostrady mozesz byc spokojny niczyjego zdrowia na szwank nie narazilismy.
Poczytaj na ten temat:
ig_l.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Mandat- uwaga łapią w Austrii - strona 68
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone