Mandat- fotoradar ?

Najpierw policja musi ustalić, co to było za auto.
Mandat prześle na firmę wypożyczającą auto i policja ma głęboko w d..., kto kierował.
Właściciel auta płaci mandat, czyli wypożyczalnia.

Wypożyczalnia może zażądać zapłacenia mandatu, ale ja z czymś takim się nie spotkałem.
Ktoś musi być pierwszy

hatatitla napisał(a):

alutka9 napisał(a):nam w zeszlym roku blysnelo przy wjezdzie do Mureck,ale poki co nic nie przyszlo i oby tak dalej

Alutka. Jak przyjdzie mandat to z naliczonymi odsetkami karnymi. heh

A na jakiej podstawie te odsetki?

demi-duox napisał(a):Samochód wypożycza się zazwyczaj podając dane do karty kredytowej.
Czy firma wypożyczająca może obciążyć mandatem kartę? - bankowcy wypowiedzcie się proszę

Jesli blokowali Ci jakąś kwotę na karcie kredytowej to Ci ją ściągną z niej mimo że auto już oddałeś.Z reguły jest tak choć to zapewne nie reguła(przynajmniej u mnie tak było) wypożyczając auto z sieciówek głównie przy lotniskach typu Hertz, Avis i podając numer karty kredytowej, to zabezpieczenie wypożyczalni z ta różnicą że nic z karty nie jest ścigane , tylko jest blokowana ustalona przez daną firmę kwota na karcie przeważnie ok 400-500€, właśnie na akonto przyszłych mandatów, termin blokady określa wypożyczalnia i środki są blokowane w dniu odbioru auta z wypożyczalni, a zdjęcie blokady z karty jest średnio po około 21 dniach od momentu zdania auta, bo w większości krajów ( np chorwacki Hertz i mandat z Chorwacji)ten termin wystarczy, aby ustalić właściciela auta czyli firmę wypożyczającą, a ta mając zablokowane środki na karcie mimo że właściciel zdał już auto ustala właściciela kto wtedy podróżował tym autem i obciąża jego kartę mandatem dlatego blokada na karcie trwa jeszcze te ileś dni po zdaniu auta, a nie jest odblokowywana w dniu oddania

Jeśli nie blokowali Ci kwoty na karcie kredytowej(jakaś mała lokalna wypożyczalnia)ale mają Twoje dane bo inaczej byś nie wypożyczył auta, to duże prawdopodobieństwo, że dostaniesz od niej kwit z kopią fotki i poleceniem zapłaty danej kwoty tak dostał mój znajomy z Krety i płacił-ale tu mogę się mylić czy tak będzie napewno bo mi zawsze jak wypożyczałem auto blokowali środki na karcie.
Mam nadzieję, że zbytnio nie namieszałem z odpowiedzią.

Z tego co piszesz wynika, że gdzieś za dwa tygodnie najdalej zukulp powinien już znać odpowiedź na swoje pytanie.

demi-duox napisał(a):Z tego co piszesz wynika, że gdzieś za dwa tygodnie najdalej zukulp powinien już znać odpowiedź na swoje pytanie.

jeśli miał blokadę na karcie to może się zdziwić bo odblokują mu tylko tyle ile zostanie po potraceniu mandatu, jeżeli wypożyczalnia odblokowała mu już całą kwotę na karcie i dopiera dostała mandat to zapewne kosztów mandatu nie weźmie na siebie i dostanie coś podobnego jak mój kolega z Krety ale wtedy ten termin będzie dłuższy, mój kolega był na Krecie w czerwcu a kopię fotki z poleceniem zapłaty dostał z końcem sierpnia br. i to wszystko po polskiemu w kwitach było, tak czy siak nikłe szanse że się wywinie od zapłacenia, tym bardziej, że mają wszelkie jego dane(brak konieczności ustalania właściciela) i umowę wypożyczenia auta.

Lednice napisał(a):Właściciel auta płaci mandat, czyli wypożyczalnia.

Z pewnością nie...

Policja przysyła mandat do właściciela auta.
Nie wiem, czy zawsze potem wypożyczalnia obciąża klienta mandatem w Chorwacji.

Trudno wyczuć. Zapewne jest jak w Hiszpanii czy w Grecji.

Autor wątku jest tu królikiem doświadczalnym

Polska Policja przesyła zdjęcie do właściciela auta, który nie musiał być użytkownikiem czy kierującym...w tym przypadku, wskazuje użytkownika jako sprawcę wykroczenia ( który nie musi nim być )...reszta to już inna bajka...
W zeszłym miesiącu wygrałem sprawę w Sądzie gdyż nie przyjąłem mandatu od SM, która przysłała mnie zdjęcie z fotoradaru fatalnej jakości...samochód jest leasingowy i właściciel samochodu wskazał mnie jako użytkownika...przed Sądem obaliłem jednak zarzuty SM, która musiała udowodnić, że to ja jestem sprawcą wykroczenia...przed Sądem dałem sobie radę sam !
Pamiętajcie - zdjęcie na którym nie widać wyraźnie kierowcy mimo widocznych numerów nie jest dowodem

Nie wiemy, gdzie zukulp wypożyczył auto i co przy wypożyczeniu podpisał.

Zapewne sam nie wie, co podpisał lub nie zrozumiał, co podpisał,
bo by się nie pytał na forum

Możemy jedynie spekulować

Tak brzmi pierwszy post:
Witam,
Tydzień temu byłem w Chorwacji. Wypożyczyłem tam samochód i fotoradar zrobił mi fote w mieście. Ograniczenie było do 50, ale nie wiem o ile przekroczyłem prędkość, myślę że nie więcej niż 30-40 km. Jeżeli auto było wypożyczone to dostane mandat? Bo w firmie, z której wypożyczyłem samochód mają moje dane.
Z góry dziękuje za info
Pozdrawiam


Możecie pisać o mandatach z fotoradaru w Chorwacji?!?!?!?!

Nie zapłacisz za ten mandat ... kolega niżej wszystko wyjaśnił.

Może nie będzie tak źle http://www.flota.v10.pl/System,przesyla ... 05437.html

rapez napisał(a):Nie zapłacisz za ten mandat ... kolega niżej wszystko wyjaśnił.

W tym konkretnym przypadku mandat nie musi przekraczać żadnej granicy.

To czy mamy się bać mandatu z zagranicy wystawionego na podstawie zdjęcia z fotoradaru zależy od tego jaki system odpowiedzialności za takie wykroczenie jest w państwie w którym doszło do zdarzenia. W przeważającej większości państw europejskich obowiązuje system karno-sądowy w którym podstawą odpowiedzialności za wykroczenie jest wina, w sprawach transgranicznych w praktyce nie do udowodnienia. Taki system jest między innymi w Polsce, Niemczech, Czechach, Słowenii itd.
W niektórych krajach np. w Austrii przyjęto jednak inny system tzw administracyjny. Ten system nie jest oparty o kryterium winy dlatego grzywną zostaje obciążony właściciel auta, chyba, że wskaże sprawcę. Ma to duże znaczenie praktyczne bo w systemie administracyjnym policja austriacka z łatwością uzyska prawomocność mandatu i na bazie tego tytułu egzekucyjnego polski sąd przyklepie tytuł wykonawczy i do akcji wkracza komornik.