luźne pogawędki o wszystkim

A ja czytuje wieczorami przewodniki o Chorwacji. nawet jak mam jechac za 10 miesiecy to i tak czytuje do poduszki gdzie odplywa prom i dokad i ile kun bylo za to w 2002 roku jak wydali przewodnik .....
To jedyne ksiazki jakie zbieram ( oprocz ksiazek kucharskich ).

Piszcie co chcecie -
I tak wygram konkurs na najmniej romantyczna babke z cro.pl ))))

w razie czego zdradze Wam tajemnice co dostalam na rocznice slubu ... to juz napewno wygram

Harlequinki tez sie czytalo Seriami calymi wynosze je do biblioteki, no bo ile razy mozna czytac to samo Ale jezeli ktoras z was chce, to je wam przysle Piszcie dziewczyny, jeszcze pare zostalo!

No a poza tym lubie czytac A. Dumasa (ojca i syna) Nie ma to jak Josef Balsamo- zreszta czytam wszystko, co ma cos wspolnego z lozami masonskimi. No i oczywiscie Kod da Vinci'ego

aneta_jacek napisał(a):w razie czego zdradze Wam tajemnice co dostalam na rocznice slubu ... to juz napewno wygram

NOOOOOOOOOO - ciekawość pierwszy stopień do piekła, ale ja i tak już jestem stracona, to co mi tam

Proszek do białego

Dowiedziałam się właśnie po przeczytaniu pewnego cytatu > że mi zostało 7 lat z przyzwoitym człowiekiem - tak jak Anetce Kapiszonkowej No no
Hmmm mam ulubione ksiązki które czytam po kilkanaście razy
"Kod Leonarda..."czytam po raz drugi <na razie >

Ale Wy macie mlodych mezów )

Ale czasem facet jak wino ....no do pewnego czasu

Dostalam w prezencie ksiazke m.in. .... takie wielkie tomisko wazy ze 2 kg "Flash 5 " sie nazywa.

aneta_jacek napisał(a):Ale Wy macie mlodych mezów )

Ale czasem facet jak wino ....no do pewnego czasu

Dostalam w prezencie ksiazke m.in. .... takie wielkie tomisko wazy ze 2 kg "Flash 5 " sie nazywa.

Mnie zostało 2 lata z przyzwoitym facetem ...... a wiesz, że z wina czasami ocet się zrobi żeby nie powiedzieć KWACH

A tą książkę to chciałaś, czy to inicjatywa Jacka O. - nasz kolega fotograf amator z uporem maniaka kupuje swojej żonie na wszystkie jej święta różne akcesoria fotograficzne - filtry, dodatkowe obiektywy itp., bo wszyscy jej mówią ............ że jest fotogeniczna

gratkorn napisał(a):Mnie zostało 2 lata z przyzwoitym facetem ...... a wiesz, że z wina czasami ocet się zrobi żeby nie powiedzieć KWACH

A tą książkę to chciałaś, czy to inicjatywa Jacka O. - nasz kolega fotograf amator z uporem maniaka kupuje swojej żonie na wszystkie jej święta różne akcesoria fotograficzne - filtry, dodatkowe obiektywy itp., bo wszyscy jej mówią ............ że jest fotogeniczna

Toc mowie ze wino dobre ......do czasu )))

No to moj jak ten fotograf ......... bo mowia znajomi ze mam ladna strone to chcial mi radoche zrobic..... No , licza sie checi .
Tomisko lezy i bedzie ozdoba polki z ksiazkami bo ma ladna kolorowa okladke ..... albo sprzedamy po cichu na allegro

Nie no, powaznie przez chwile juz bede ...... chceci sie licza nie? Trzeba docenic.

Ech..... a nawiasem mowiac ... kupilam przypadkiem na prezent kolezance super-romantyczna ksiazke, tylko nie pametam tytulu juz. Okladke bym w Empiku poznala na pewno. Nie wypada pozyczyc czegos co sama jej dalam wiec .....chyba pojde i sobie kupie tez )) Jak dojde co to za hit byl to Wam napisze )))

krakuscity napisał(a):

drusilla napisał(a):Witam wszystkich
Z Kościoła już wróciłam ,obywatelski obowiązek też już spełniony

Ja też już wróciłem, więc jadę na działkę i wracam na mecz siatkarek.
Pewnie potem wspólnie będziemy sie cieszyć ze złota.

Pozdrawiam

A na kogo głosowałeś Krakuscity bo ja na raczej na prawo

TWA, co powiecie na temat "Kodu Leonarda" ? Wart poświęcenia kilku wieczorów i odcinków "M jak miłość"?

drusilla napisał(a):Dowiedziałam się właśnie po przeczytaniu pewnego cytatu > że mi zostało 7 lat z przyzwoitym człowiekiem - tak jak Anetce Kapiszonkowej No no
Hmmm mam ulubione ksiązki które czytam po kilkanaście razy
"Kod Leonarda..."czytam po raz drugi <na razie >

No właśnie Dru, może jakieś szczegóły?

faziolot napisał(a):TWA, co powiecie na temat "Kodu Leonarda" ? Wart poświęcenia kilku wieczorów i odcinków "M jak miłość"?

Wart

Fazi... na temat "Kodu.." są różne zdania. Kościół potępia bo niby godzi w świetosci ,niektórych nudzi. Mnie dosłownie rzuciło o ziemię i pod koniec po prostu się poryczałam ,mojego męża nie wzruszyła.
Na pewno TRZEBA to przeczytać i wyrobić sobie zdanie samemu

Mam Kod Leonarda czytany przez Fronczewskiego na RMFie - jak ktos sie usmiechnie to wystawie to na ftp ( jak wymysle jak to zrobic )
2,5 h sluchania i znasz cala ksiazke .....
posluchalam kiedys gotujac obiad )))
nawet nawet choc mnie juz nic nie rzuca na kolana ....

Ostatnim wzruszeniem jakie przezylam byl "Powrot Krola" .... pasuje tu bo po obejrzeniu filmu siegnelam po ksiazke.

drusilla napisał(a):Fazi... na temat "Kodu.." są różne zdania. Kościół potępia bo niby godzi w świetosci

To mnie przekonało
PZDR
[/quote]

faziolot napisał(a):TWA, co powiecie na temat "Kodu Leonarda" ? Wart poświęcenia kilku wieczorów i odcinków "M jak miłość"?

Jak najbardziej wart. Towarzyszył mi przez 3 dni w wakacje 2004 Anioły i Demony ani Cyfrowa twierdza nie są już tak wciągające. Teraz poluje na odtajnienie kodu (widziałamw księgarni).
Pewne teorie budzą sprzeczne emocje. Podobnie jak Ostatnie kuszenie Chrystusa. Rewelacyjny film i jeszcze lepsza muzyka!!!!
Niektóre sytuacje z kodu były dla mnie oczywiste i to trochę rozczarowało. Dla mnie książka jest gotowcem dla reżysera i pewnie niebawem ktoś się pokusi o ekranizację.

Sasaneczko, nadal siedzę Najmniej romantycznym prezentem rocznicowym, o którym wiem była .... deska na sedes, którą moja koleżanka dostała od mężą. A skomentował to mniej wiecej tak: "No co, zły prezent? Przeciez kosztowała ponad stówę". Załamka ....

A jeśli chodzi o facetów po 40.tce.... z moich obserwacji wynika, że to jakiś szczególny wiek. Z racji otaczających mnie 40.latków wiem na ich temat sporo (sami się chwalą). Np.: 40.tka mija - torba dłuższa od kija...