Ale przypomniałem sobie, jak równo rok temu wymiatał w lidze Arsenal, a jak skończył - i ochota mnie przeszła
A Real ubiegły sezon też zaczął słabo, zanim Carlo to wszystko poukładał, więc teraz też trzeba wierzyć w jego fachowość.
A co do Atletico, to trochę szkoda mi tam Mandžukića. To jest jeden z najlepszych napastników Europy, potrafiący grać i kombinacyjnie, i tyłem do bramki, i w powietrzu, i w polu karnym. A Simeone chce z niego zrobić boiskowego zabijakę, nakazując mu pressing za wszelką cenę, z wjazdem w nogi włącznie.
Drugiego Costę chce z niego zrobić...

.png)


.png)

.png)

.png)