Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

ja też se coś wrzucę, a co

Blaugrana napisał(a):Wszystko na temat. Co za dyskusja...

nikt nie jest bez winy, każdy ma coś na sumieniu,
a może tak kiedyś Real wykupi Messiego, to by dopiero było ciekawie, szczególnie na CampNou

Raul73 napisał(a):A tak na poważnie: CR7 i Messi wielokrotnie podkreślali, że ta rywalizacja napędza ich do ciągłego doskonalenia. Żaden pewnie nie osiągnąłby takiego poziomu, gdyby nie taki konkurent.

Z całą pewnością.
Na dzień dzisiejszy wg mnie Ronaldo przykrywa Messiego kapeluszem.
I nie zmienią tej opinii nawet te trzy bramki w ostatnim meczu.

Przyjdzie dzień, kiedy to się zmieni.
Nie można utrzymać maksymalnej formy czy dyspozycji przez całą karierę, nie ma takiej opcji.
Dlatego raz będzie lepszy jeden, innym razem drugi.
Obaj są jednymi z najlepszych obecnie grojków na świecie, choć obaj mają zupełnie inną....charakterystykę.

Świetna dyskusja, jak na wontek o plastikowej piłce przystało.
Ale ja nie o tym.... dziewczyny mi szkoda.

Blaugrana napisał(a):Dla mnie FCB to nie tylko klub, to Katalonia, Barcelona.
.................................................................

Obawiam się, że deklarując taką miłość, narażasz się na towarzyski bojkot, choć Twoją winę trudno jest udowodnić. Jednak im bardziej będziesz się "odsłaniać", tym bardziej będziesz narażać się na "rozdziobanie".
Zaraz zaczną Cię atakować, co najmniej tak, jakbyś na portalu racjonalista.pl, zaczęła bronić papieża.

Przypomina mi się historia pewnego usera na cro.pl. Ślad na ziemi chciał zostawiać, o miłości prawił.
Zadziobany został w kilka dni.

Zamiast cieszyć się, że mamy wśród nas lady-typer, co zdarza się nieczęsto, to od początku jest atakowana, bo ośmieliła się napisać, że "Barca, to coś więcej niż klub."

W tym wątku zawsze było miło i sympatycznie, (no jeden Jegomość, brak rozumu mi zarzucał) ale poza tym pikantnie było, lecz zawsze z szacunkiem.

Žao mi je, ale jeśli coś mi się nie podoba, to mówię bez ogródek.

@Blaugrana, mam nadzieję, że mimo wszystko będziesz typować w następnym sezonie.

I moim zdaniem zagrały tu plemniki W tak szacownym gronie kobieta śmiała sie odezwać
A co do Lidiji to mi jakoś nie żal

anakin napisał(a):
Przyjdzie dzień, kiedy to się zmieni.
Nie można utrzymać maksymalnej formy czy dyspozycji przez całą karierę, nie ma takiej opcji.
Dlatego raz będzie lepszy jeden, innym razem drugi.

Muszę cię zmartwić, ale czytałem (już bodajże ze 3 razy) wypowiedzi speców od wydolności fizycznej, którzy stwierdzili, że Ronaldo przy swoich warunkach może grać na najwyższym poziomie do jakiegoś 35 roku życia (poza szybkością reszta cech raczej mu się nie osłabi). Messi - z powodu kuracji hormonalnej w młodym wieku - pociągnie najwyżej do 30-ki.

Tyle spekulacje mediów. Jak będzie - się okaże (o ile oczywiście - daj Boże - będą ich obu omijać kontuzje).

Zmieniając nieco temat - dla mnie przyszłą gwiazdą ma szansę stać się Halilović. Widziałem go kilka razy w meczach Dynama i na filmach na YT - to co wyprawia z piłką, to bajka. Skrzyżowanie Messiego z Ozilem. Real go miał na oku, niestety kupiła go Barca (a szkoda, bo przy Modriciu miałby łatwiej). Jeśli go mądrze poprowadzą i nie uderzy mu sodówa - będzie wielki!

Jeśli ktoś dyskutuje rzeczowo, popierając swoje zdanie arguemntami (a nie - tak, bo tak), to zawsze jest tu mile widziany. Niezależnie, jakiego klubu jest kibicem i co ma między nogami.

Mam w pracy kibiców różnych drużyn - i najbardziej lubię dyskutować z gościem, który jest właśnie od dziecka kibicem Barcy. Gość nie jest zaślepiony i bezkrytyczny, umie rozsądnie mówić - sama przyjemnośc z nim pogadać, nawet po przegranym przez Real Gran Derbi.

Jest też kibic Realu - fanatyk, który nigdy w Madrycie żadnej skazy nie dostrzega i według niego wszyscy są winni, tylko nie Blancos. Tego w dyskusjach omijam szerokim łukiem

walp napisał(a):Świetna dyskusja, jak na wontek o plastikowej piłce przystało.
Ale ja nie o tym.... dziewczyny mi szkoda.

Blaugrana napisał(a):Dla mnie FCB to nie tylko klub, to Katalonia, Barcelona.
.................................................................

Obawiam się, że deklarując taką miłość, narażasz się na towarzyski bojkot, choć Twoją winę trudno jest udowodnić. Jednak im bardziej będziesz się "odsłaniać", tym bardziej będziesz narażać się na "rozdziobanie".
Zaraz zaczną Cię atakować, co najmniej tak, jakbyś na portalu racjonalista.pl, zaczęła bronić papieża.

Przypomina mi się historia pewnego usera na cro.pl. Ślad na ziemi chciał zostawiać, o miłości prawił.
Zadziobany został w kilka dni.

Zamiast cieszyć się, że mamy wśród nas lady-typer, co zdarza się nieczęsto, to od początku jest atakowana, bo ośmieliła się napisać, że "Barca, to coś więcej niż klub."

W tym wątku zawsze było miło i sympatycznie, (no jeden Jegomość, brak rozumu mi zarzucał) ale poza tym pikantnie było, lecz zawsze z szacunkiem.

Žao mi je, ale jeśli coś mi się nie podoba, to mówię bez ogródek.

@Blaugrana, mam nadzieję, że mimo wszystko będziesz typować w następnym sezonie.

Typować będę ( jak dożyję następnego sezonu ) chyba że powstanie punkt w regulaminie, że kobiety głosu nie mają
Jeżeli chodzi o dyskusję to dam seczegoś, np sesiana...albo sepoleję czytając od czasu do czasu
dyskusję tutejszych męskich ekspertów.

Bocian napisał(a):I moim zdaniem zagrały tu plemniki W tak szacownym gronie kobieta śmiała sie odezwać

Też tak sądzę

Bocian napisał(a):A co do Lidiji to mi jakoś nie żal

Mnie trochę tak, metafizycznie było.

Raul73 napisał(a):Jeśli ktoś dyskutuje rzeczowo, popierając swoje zdanie arguemntami (a nie - tak, bo tak), to zawsze jest tu mile widziany. Niezależnie, jakiego klubu jest kibicem i co ma między nogami.

Już widzę nawrócenie

A MU znowu druzgocąca porażka...szkoda mnie tego klubu bo stoczył się niesamowicie...Moyes nie ogarnia tego to raz a po drugie z obecnym materiałem niczego nie zdziała...w przyszłej edycji LM, MU niestety nie zobaczymy a szkoda...

te kiero napisał(a):a może tak kiedyś Real wykupi Messiego, to by dopiero było ciekawie, szczególnie na CampNou

Jeden świński ryj rzucony z trybun Camp Nou już był - drugiego nie potrzeba!

Real nigdy nie kupi Messiego - to gracz przesiąknięty DNA Barcy i tylko do tej drużyny pasujący.

alechandro napisał(a):A MU znowu druzgocąca porażka...szkoda mnie tego klubu bo stoczył się niesamowicie...Moyes nie ogarnia tego to raz a po drugie z obecnym materiałem niczego nie zdziała...w przyszłej edycji LM, MU niestety nie zobaczymy a szkoda...

Dżeko się rozstrzelał. Fajnie, bo na MŚ będę kibicował BiH.

Raul73 napisał(a):

te kiero napisał(a):a może tak kiedyś Real wykupi Messiego, to by dopiero było ciekawie, szczególnie na CampNou

Jeden świński ryj rzucony z trybun Camp Nou już był - drugiego nie potrzeba!

Real nigdy nie kupi Messiego - to gracz przesiąknięty DNA Barcy i tylko do tej drużyny pasujący.

Ale prezesowi Realu, jego DNA chyba nie przeszkadza. W ubiegłym roku było głośno, kiedy Perez ujawnił na łamach hiszpańskiej prasy gotowość nabycia przez jego klub Messiego.

walp napisał(a):
Ale prezesowi Realu, jego DNA chyba nie przeszkadza. W ubiegłym roku było głośno, kiedy Perez ujawnił na łamach hiszpańskiej prasy gotowość nabycia przez jego klub Messiego.

Po raz kolejny apel: nigdy nie bazujcie na wiadomościach z hiszpańskiej prasy sportowej!!

Przy nich taki Fakt czy SE to powszechnie szanowane i prawdomówne media!

To jest totalne dziennikarskie dno: zarówno katalońskie, jak i madryckie.

Na łamach tych mediów to przez Real latem się pół Europy przewinęło: od Messiego po Rasiaka.

Raul73 napisał(a):Przy nich taki Fakt czy SE to powszechnie szanowane i prawdomówne media!

To jest totalne dziennikarskie dno: zarówno katalońskie, jak i madryckie.

Ok, no Spanish newspapers
Przeczytałem na soccernews.com "Why Messi will never join Real Madrid" - już wiem.

Najprościej mówiąc: w hiszpańskiej prasie sportowej (madryckie Marca i AS oraz katalońskie El Mundo Deportivo i Sport) chodzi o to, żeby jak nabardziej zepsuć atmosferę w obozie rywala, namieszać, zasiać jakieś niepewności, rozpuścić plotki - wszystko, byleby choć trochę zdekoncentrować. Do tego dochodzą prywatne układy dziennikarzy, którzy chcą mieć wpływy w największych klubach. Rzetelność i prawda są na samym końcu wartości.

Dlatego to jest takie bagno.

Nie wiem, czy w jakimkolwiek inny kraju ma miejsce taka sytuacja.