Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

anakin napisał(a):Przy obecnych problemach personalnych BVB (kontuzje, kartki) to nie będzie rewanż, tylko rzeź.

Czy ja wiem? Już nie raz rzeź się zapowiadała, a później ani kropli krwi. Klopp jest zadowolony: To dobre losowanie - twierdzi. Ale co ma mówić.

My powinniśmy martwić się o ekipę The Special One, a że ich forma po sinusoidzie jedzie, to trochę się obawiam starcia z PSG.
Bukmacherzy też bardziej wierzą w Zlatana i spółkę (jako głównego faworyta), bo płacą za PSG - 1:10,9, Chelsea - 1:12,7

Najważniejsze jednak, żeby dobre widowisko było i emocje.

anakin napisał(a):No i pożegnamy jedną drużynę angielska, jedną francuską,jedną hiszpańską i jedną niemiecką.

Wolałbym 2 niemieckie za burtą. Ale niestety MU chyba większych szans nie ma.

anakin napisał(a):Przy obecnych problemach personalnych BVB (kontuzje, kartki) to nie będzie rewanż, tylko rzeź.

całkiem możliwe, że tym razem to Krystian będzie odliczał 4 gole;
zgodziło by się z Twoim typem pierwszego meczu

Futbol jest nieprzewidywalny, a na tym etapie jest podwójnie nieprzewidywalny


Może 0,1% spodziewał się pogromu Realu 1-4 w Dortmundzie rok temu

Bayern też może przegrać

Żarło, żarło i zdechło - kiedyś złota seria MUSI się skończyć,
a nadmierna pewność siebie to katastrofa

Ja jeszcze pamiętam, jak Bayern przewalił finał z FC Porto, a prowadził z drużyną Młynarczyka prawie cały mecz

szkoda, że losowanie nie połączyło ze sobą Realu i Barcy;
po wczorajszym byłoby ciekawie,
jak dla mnie sporo się powtarza w tym Elklasiko: karne, czerwo, Ramos, Messi-karny gol itp skrót... Neymar trącony podmuchem wiatru , Iniesta cwany specjalnie wszedł w uliczkę

Może być ciekawie, także bez tego przereklamowanego klasyko

Np. Barca z Atletiko. Rojiblancos są na pierwszym miejscu w tabeli i zrobią wszystko, żeby pokazać, że nie znaleźli się tam przypadkiem. Na Camp Nou może nie dadzą rady. Ale w dwumeczu może być zwycięstwo.

Chelsea chyba rośnie w siłę. W ubiegłą sobotę zmiażdżyła Arsenal aż 6:0 Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie z PSG. Moim zdaniem, to najbardziej wyrównana para w tej fazie rozgrywek.

Ciekawe i stusunkowo....spokojne te derby.
To co robił w pierwszej połowie DiMaria to mistrzostwo świata!!!
Karny dla Barcy (na 3:4) ewidentny, czego nie można powiedzieć o karnym dla Realu.

anakin napisał(a):Ciekawe i stusunkowo....spokojne te derby.
To co robił w pierwszej połowie DiMaria to mistrzostwo świata!!!
Karny dla Barcy (na 3:4) ewidentny, czego nie można powiedzieć o karnym dla Realu.

Mądrego to i młodszego przyjemnie przeczytać

jara napisał(a):Mądrego to i młodszego przyjemnie przeczytać

Czytaj, czytaj.
Wiecznie mnie tu nie będzie..

Ciekawy jestem ile Barca musiała zapłacić za te "ewidentne" karne temu niezwykle "obiektywnemu" sędziemu ?
A jak mu na oczy "padło" gdy Pepe miał na głowie but Barcy ?

Messi sprowadził Real na ziemię

Trzeba oddać cesarzowi co cesarskie
I nie ma co płakać panie Ronaldo i szukać spisku...
http://sport.tvp.pl/14513074/ronaldo-ws ... wal-spisek

Nie tylko Messi... I iście po cesarsku..chwała bohaterom.

Blaugrana napisał(a):Messi sprowadził Real na ziemię
Trzeba oddać cesarzowi co cesarskie

no w sumie racja, karne nie tak łatwo strzelić
żartuję, nie trawię go zbytnio, ale ma chłop talent do kopania

Blaugrana napisał(a):I nie ma co płakać panie Ronaldo i szukać spisku...

przynajmniej przez to uwidacznia się, że chłopowi zależy, a nie jak nasi, nawet się nie denerwują

alias21 napisał(a):Nie tylko Messi... I iście po cesarsku..chwała bohaterom.

Serdżjo Buskłets i wszystko jasne...

btw: najlepiej jakby Atletico na tym wyszło najlepiej, tak w ramach: gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta

Ja inaczej widzę ten faul, nie jestem pewna czy było to umyślne. Tam sie zakotłowało, była przepychanka...

Ale ja nie jestem obiektywna
Ma być komisja dyscyplinarna La Ligi w tej sprawie, jak uznają że Busquets zrobił to celowo to zostanie ukarany dyskwalifikacją na kilka meczy.
Messi walczył jak lew, bramka Iniesty po jego kapitalnej asyście. Pierwszy gol Messiego - wypracowana akcja od początku przez niego samego, sam wjechał w obronę Realu. Strzelić dwa karne w takim meczu to trzeba mieć żelazne nerwy.
Rozumiem jednak że może boleć niektórych, bo przecież niby Barca się skończyła a Real miał zgarnąć w tym roku koronę.
Nic wielkiego nie pokazał. CR 7 też