anakin napisał(a):Dziwny i............słaby ten finał.![]()
Choć bardziej słaby niż dziwny.
Niestety głównie za sprawą Realu.
Atletico grało swoje i niewiele brakło żeby swój cel osiągnęło.....szkoda.
Pewnie się narażę Raulowi, ale poza DiMarią i Ramosem to ja nie widziałem w Realu nikogo grającego na swoim normalnym (wysokim) poziomie.
A Modrić
Według niektórych ekspertów gracz meczu!
Dla mnie jednak graczem meczu Di Maria. To, jak mijał kilka razy obrońców... niczym boski Diego w najlepszych czasach.
Myślę, ze dużo dało wprowadzenie Isco za Khedirę. Obaj z Modriciem opanowali 40 metr od bramki Atleti i rozdzielali piłki.
Cristiano i Benzema grali z ograniczeniami po kontuzjach - i to niestety było widać.
Szacunek dla Atletico,. ale tak naprawdę niewiele wczoraj zrobili, aby wygrać. Bramka z przypadku, poza tym szans większych nie mieli. Jak zwykle przygotowani kondycyjnie na ostry pressing przez 90 minut - i tylko przez 90. W dogrywce byli bez szans bo już nie biegali. Dodajmy do tego głupią decyzję o wystawieniu Costy i litość sędziego, który bardzo się starał, aby mecz się skończył w pełnych składach (a mógł już do przerwy wyrzucić 2 piłkarzy Atleti za ostre wślizgi z nogi od tyłu).
Zgadzam się, że Real nie zagrał na swoim normalnym poziomie - poza pierwszymi 15 minutami i 2 częścią dogrywki. Jednak w ostatnich 30 minutach cisnęli niesamowicie i bramka była jednak sprawiedliwa. Chociaż szkoda, że tak późno, bo nerwy byly niesamowite!

.png)

.png)
.png)
.png)