Krótka chwila nad Bałtykiem

Arek napisał(a):

piotrulex napisał(a):trzeba bylo jeszcze dalej do Piaskow pojechac i zaparkowac kilometr przed Piaskami na lesnym dozorowanym parkingu. przejsc na plaze i ludzi na tyle ze mozna spokojnie wypoczac

W Piaskach byliśmy, tyle że przed trzema laty we wrześniu. Parkowaliśmy na tym parkingu o którym piszesz. Plaża piękna i pusta - ilość osób można było policzyć na palcach dwóch dłoni.

tak

pare lat temu osob po za nami bywalo tam kilkanascie, moze 30-40 osob nawet w piekna pogode. czesciowo lub w wiekszosci jest to plaza fkk i cieszy mnie ze z roku na rok i u nas ta forma wypoczynku, opalania staje sie bardziej popularna i dziwi coraz mniejsza liczbe osob . W tym roku blisko wejscia numer 10 bylo juz sporo ludzi wiec i na tej plazy szlismy nieco na ktoras ze stron. tak czy inaczej spokoj, cisza, brak "karkow" itd. tak naprawde mozna wypoczac i czuc sie bezpiecznie o swoj dobytek jak idzie sie poplywac

piotrulex napisał(a):... tak czy inaczej spokoj, cisza, brak "karkow" itd. tak naprawde mozna wypoczac i czuc sie bezpiecznie o swoj dobytek jak idzie sie poplywac

I o to chodzi żeby wypocząć potrzebny jest spokój. Dlatego nadal tęsknię za Lubiatowem ale będę próbował innych kawałków nad Bałtykiem.

23/08/2009

Niedzielny poranek przywitał nas błękitnym niebem i promieniami słońca. Popołudniu wracamy ale za to chociaż do wyjazdu będziemy mogli w pełni korzystać z uroków karwieńskiej plaży i morza.
Szybkie śniadanko i na plażę żeby nie marnować czasu przy takiej pogodzie.

Na plaży jeszcze dosyć pusto ale na pewno plaża szybko się zapełni.






Po rozłożeniu "gratów" poszliśmy na krótki spacer brzegiem morza.


Przejrzystość i kolor Bałtyku mogłaby być choć trochę podobna do Adriatyku.


Stanowisko ratowników. Na szczęście nie mieli nic do roboty.


Nawet jest zjeżdżalnia na plaży.


Na spacer brzegiem morza wybrała się także żaba.


Bar na plaży z brodzikiem.




Dane pogodowe. Na stanowisku 100m dalej temperatura powietrza o stopień niższa a wody o stopień wyższa.


Dla lubiących leżakowanie też się coś znajdzie.




Fale nie za duże, woda nawet ciepła no to trzeba wejść do wody.




Dzieciaki mogły pobawić się latawcami.


Czas wracać.
Przed wyjazdem z Karwii idziemy uzupełnić wolne miejsca w żołądkach. Trafiamy do restauracji "Atacama". Zamawiamy smażoną rybkę. Z miejsc w Karwii w których jedliśmy ryby tutaj były najsmaczniejsze.
Jeszcze tylko 450 km i w domu.

Tęsknię za bałtyckimi plażami.. ech, może zimą dopiero .

w tym roku ponownie zaliczyliśmy Bałtyk- a mianowice padło na Niechorze- stwierdzam jedno na plazy więcej petów niż muszelek

Kacper111 napisał(a):...Niechorze- stwierdzam jedno na plazy więcej petów niż muszelek

Tutaj petów nie zauważyłem ale muszelek kilka na całą plażę.

Tyle razy byłem na plaży i nigdy żaby nie widziałem

JacYamaha napisał(a):Tyle razy byłem na plaży i nigdy żaby nie widziałem

Ja też. Tym razem nawet dwie. Zażywały kąpieli morskiej. hihihi

Kevlar napisał(a):

JacYamaha napisał(a):Tyle razy byłem na plaży i nigdy żaby nie widziałem

Ja też. Tym razem nawet dwie. Zażywały kąpieli morskiej. hihihi

Urlop...

Bałtyk ok by było gdyby nie
- temperatura wody 14-16 C
- pety i papiery
- wiatry
- i ta masa ludzi
na +
- Bliżej ale nie czasowo
- brak jezowców
- fajny piasek w morzu
to + i - Bałtyku
wybieram Ciepłe morza

Ja uwielbiam nasz Bałtyk i mam nadzieję, że w czerwcu uda nam się wybrać choć nba kilka dni

Na pewno głównym minusem jest zimna woda ale pety i śmieci oraz tłumy ludzi w Cro też występują

Kevlar napisał(a):


Przed wyjazdem z Karwii idziemy uzupełnić wolne miejsca w żołądkach. Trafiamy do restauracji "Atacama". Zamawiamy smażoną rybkę. Z miejsc w Karwii w których jedliśmy ryby tutaj były najsmaczniejsze.
Jeszcze tylko 450 km i w domu.

Atacama ma najsmaczniejsze jedzenie w Karwii nie tylko rybki są super a ceny przystępne

twister07 napisał(a):Atacama ma najsmaczniejsze jedzenie w Karwii

No patrzcie, jaki zbieg okoliczności... też znam tą knajpkę

Fladrę na patelni polecam z pieczonymi ziemniaczkami, do tego piwo Warnijskie lub Orkiszowe

Ja w tym roku, w czerwcu, zaliczę Karwię już po raz siódmy.
Taka zaprawa przed Chorwacją.
A jadam najczęściej w Lagunie. Też smacznie.