Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 03.08.2009 13:04

skuter1975 napisał(a):Jechałem 1.08 do Marusici. W Zagrzebiu korek ok 45 km i 3h stania. Masakra. Nie jedzcie w soboty do Chorwacji i nie wracajcie z Niej w niedziele...

A pojechałeś z boku na bramki, gdzie placi się kartą? :roll:
Wątpię... :wink:
skuter1975
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 03.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) skuter1975 » 03.08.2009 14:53

FUX napisał(a):
skuter1975 napisał(a):Jechałem 1.08 do Marusici. W Zagrzebiu korek ok 45 km i 3h stania. Masakra. Nie jedzcie w soboty do Chorwacji i nie wracajcie z Niej w niedziele...

A pojechałeś z boku na bramki, gdzie placi się kartą? :roll:
Wątpię... :wink:


Korek był przed bramkami z 30 km wiec podjechanie nie wchodziło w grę i zaraz za bramkami w Zagrzebiu też był. Samo odebranie karty na bramkach trwało 5 s. To był wjazd na autostradę a nie zjazd z niej.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 03.08.2009 20:42

To stałeś prawie od Karlovaca...
Miśka33
Globtroter
Posty: 37
Dołączył(a): 07.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miśka33 » 03.08.2009 20:58

slawek_116 napisał(a):Do Wiednia to najlepiej przez Cieszyn, Olomuniec, Brno, Mikulov i z granicy jakies 80 km do Wiednia po normalnej drodze jezdniowej.


To normalna droga jezdniowa dopiero będzie. Aktualnie to jest masakra. Cały odcinek od Wiednia do Mikulova. Wracałam 31 lipca i przeklinałam dzień, w którym podjęliśmy decyzję o jeździe tą trasą. To jest jeden wielki plac budowy. Przy wyjeździe z Wiednia w każdej miejscowości (jest ich kilka) mamy na każdym skrzyżowania światła. Nie muszę pisać, jak to spowalnia jazdę. Na dodatek przejazd przez Wiedeń w kierunku Brna oznacza jazdę z nadrobieniem kilkudziesięciu kilometrów. Najpierw się wjeżdza do Wiednia, później z niego dłuuuuugo wyjezdża, by ponownie do niego wrócić. Być może nawigacja GPS inaczej kieruje, ale jadąc zgodnie z oznakowaniem drogowym, marnujemy ok. 1.5 godziny. Ja na dodatek jechałam w piątek, po południu i sam wyjazd z Wiednia drogą nr 7 oznacza stanie na każdych światłach ( a jest ich sporo) co najmniej kilka cykli. Już się zastanawiamy, jak w przyszłym roku jechać. I nie wiem, czy jazda przez Węgry, z krótką przerwą nad Balatonem, nie będzie lepszym rozwiązaniem.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 03.08.2009 21:03

Miśka33 napisał(a):
slawek_116 napisał(a):Do Wiednia to najlepiej przez Cieszyn, Olomuniec, Brno, Mikulov i z granicy jakies 80 km do Wiednia po normalnej drodze jezdniowej.


To normalna droga jezdniowa dopiero będzie. Aktualnie to jest masakra. Cały odcinek od Wiednia do Mikulova. Wracałam 31 lipca i przeklinałam dzień, w którym podjęliśmy decyzję o jeździe tą trasą. To jest jeden wielki plac budowy. Przy wyjeździe z Wiednia w każdej miejscowości (jest ich kilka) mamy na każdym skrzyżowania światła. Nie muszę pisać, jak to spowalnia jazdę. Na dodatek przejazd przez Wiedeń w kierunku Brna oznacza jazdę z nadrobieniem kilkudziesięciu kilometrów. Najpierw się wjeżdza do Wiednia, później z niego dłuuuuugo wyjezdża, by ponownie do niego wrócić. Być może nawigacja GPS inaczej kieruje, ale jadąc zgodnie z oznakowaniem drogowym, marnujemy ok. 1.5 godziny. Ja na dodatek jechałam w piątek, po południu i sam wyjazd z Wiednia drogą nr 7 oznacza stanie na każdych światłach ( a jest ich sporo) co najmniej kilka cykli. Już się zastanawiamy, jak w przyszłym roku jechać. I nie wiem, czy jazda przez Węgry, z krótką przerwą nad Balatonem, nie będzie lepszym rozwiązaniem.


Piszesz bzdury!
Przejazd przez Wiedeń i wyjazd z niego nie jest problemem. Chciałbym tak jeździć przez KAŻDE DUŻE MIASTO W POLSCE.

Droga w kierunku Mikulova jest taka, jaka jest. Są prowadzone prace drogowe i tyle. Nigdzie nie ma nawet ruchu wahadłowego.
W miejscowości Wilfersdorf trzeba było odbic na Reintal-Breclav i byloby po sprawie...
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 03.08.2009 22:30

skuter1975 napisał(a):Jechałem 1.08 do Marusici. W Zagrzebiu korek ok 45 km i 3h stania. Masakra. Nie jedzcie w soboty do Chorwacji i nie wracajcie z Niej w niedziele...

01.08 i w dodatku sobota to jest korkowa klasyka - najbardziej zakorkowany dzień w Chorwacji w całym roku bo wakacje zaczynają Włosi, Francuzi i sporo Niemców + dawnych "demoludów". Niewiele lepiej będzie 08.08 i 15.08. A 22.08 współczuję wszystkim, którzy tego dnia będa wracać z HR.
Miśka33
Globtroter
Posty: 37
Dołączył(a): 07.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miśka33 » 04.08.2009 07:45

FUX napisał(a):
Miśka33 napisał(a):
slawek_116 napisał(a):Do Wiednia to najlepiej przez Cieszyn, Olomuniec, Brno, Mikulov i z granicy jakies 80 km do Wiednia po normalnej drodze jezdniowej.


To normalna droga jezdniowa dopiero będzie. Aktualnie to jest masakra. Cały odcinek od Wiednia do Mikulova. Wracałam 31 lipca i przeklinałam dzień, w którym podjęliśmy decyzję o jeździe tą trasą. To jest jeden wielki plac budowy. Przy wyjeździe z Wiednia w każdej miejscowości (jest ich kilka) mamy na każdym skrzyżowania światła. Nie muszę pisać, jak to spowalnia jazdę. Na dodatek przejazd przez Wiedeń w kierunku Brna oznacza jazdę z nadrobieniem kilkudziesięciu kilometrów. Najpierw się wjeżdza do Wiednia, później z niego dłuuuuugo wyjezdża, by ponownie do niego wrócić. Być może nawigacja GPS inaczej kieruje, ale jadąc zgodnie z oznakowaniem drogowym, marnujemy ok. 1.5 godziny. Ja na dodatek jechałam w piątek, po południu i sam wyjazd z Wiednia drogą nr 7 oznacza stanie na każdych światłach ( a jest ich sporo) co najmniej kilka cykli. Już się zastanawiamy, jak w przyszłym roku jechać. I nie wiem, czy jazda przez Węgry, z krótką przerwą nad Balatonem, nie będzie lepszym rozwiązaniem.


Piszesz bzdury!
Przejazd przez Wiedeń i wyjazd z niego nie jest problemem. Chciałbym tak jeździć przez KAŻDE DUŻE MIASTO W POLSCE.

Droga w kierunku Mikulova jest taka, jaka jest. Są prowadzone prace drogowe i tyle. Nigdzie nie ma nawet ruchu wahadłowego.
W miejscowości Wilfersdorf trzeba było odbic na Reintal-Breclav i byloby po sprawie...


Skąd ten atak? Może faktycznie mówimy o dówch różnych miejscowościach o nazwie Wiedeń i dwóch różnych drogach wiodących do Mikulova. Rok temu miałam już namiastkę tego całego wiedeńsko-mikulowskiego syfu. W tym roku Austriacy przeszli samych siebie. Ja za jazdę przez Wieden dziekuję!!! I tyle w temacie. Poruszyłam ten wątek, by osoby zastanawiające się nad inną trasą jeszcze raz tę kwestę przemyślały.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 04.08.2009 08:42

Jaki atak????
Przez Wiedeń jechałem w sobotę chyba 19.VII i wracałem w zeszłą środę.
ZERO problemów.
Przez Mikulov nie jeżdżę, bo nie warto... :roll:
vazyl
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 153
Dołączył(a): 15.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) vazyl » 04.08.2009 11:18

Jadę z piątku na sobotę i zaczynam się martwić, bo co do Budapesztu to pewnie mi się uda przeskoczyć około 4 nad ranem, ale do bramek Lucko dojadę około 8,30 i to już może być kłopot. Mam tylko nadzieję że średnia prędkość mi wyjdzie nieco większa niż 80km/h którą pokazuje ViaMichelin i zdążę jeszcze przed dużym natężeniem ruchu w stronę wybrzeża.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 04.08.2009 13:24

Optymista...

:mrgreen:
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008
Breclav

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 04.08.2009 14:35

FUX napisał(a):Droga w kierunku Mikulova jest taka, jaka jest. Są prowadzone prace drogowe i tyle. Nigdzie nie ma nawet ruchu wahadłowego.
W miejscowości Wilfersdorf trzeba było odbic na Reintal-Breclav i byloby po sprawie...

W stronę DO Chorwacji (za namową kolegi FUXa) jechałem przez Breclav. Dość łatwo trafić - kierunek z Brna na Bratysławę, potem trochę trzeba pobłądzić w Breclav (jechałem "na czuja" bo drogowskazy na Wien są dość "żadkie" 8) )

Niestety wracając (również w piątek 31.07.2009) 8O zagapiłem się po wyjeździe z Wiednia i pojechałem na Mikulov (bo tak wskazują drogowskazy na Brno) - wjazd do Brna z tej strony (od Mikulova) - porażka!!! (godzina na wjazd do Brna).

Inna sprawa, że niezależnie - czy się jedzie na Breclav czy Mikulov, i tak trzeba swoje odstać we Wiedniu na światłach. Podczas kolejnego wyjazdu do CRO pojadę chyba przez Bratysławę (czy ktoś tamtędy jechał - czy cały czas jest autostrada Wideń->Bratysława->Żylina ?), a nie przez Czechy...... :idea: (chyba, że w końcu zrobią jakąś sensowną autostradę z Wiednia i wjazd do Brna od Mikulova).
AndyB
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 68
Dołączył(a): 18.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndyB » 05.08.2009 21:17

Jechałem 1 sierpnia przez Słowację, Węgry (autostrada i obwodnicą M0) i nigdzie nie staliśmy, granice z Chorwacją przekraczaliśmy w Letenye o północy i pustki, potem bramki pustki, zjazd na końcu A1 to 3 samochody. Miałem chyba szczęście.. ale to co widziałem po drugiej stronie (zjazd z M7 na M0 i M0) wieczorem 1 sierpnia mnie przeraziło zjazd z 15 km korka i obwodnica M0 kolejne 10 km korka. Na cb informując rodaków o takich korkach usłyszałem jednego załamanego, że po wyjeździe z Chorwacji to mu już wszystko jedno..
soul17
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 59
Dołączył(a): 28.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) soul17 » 06.08.2009 09:38

niezawodny napisał(a):
skuter1975 napisał(a):Jechałem 1.08 do Marusici. W Zagrzebiu korek ok 45 km i 3h stania. Masakra. Nie jedzcie w soboty do Chorwacji i nie wracajcie z Niej w niedziele...

01.08 i w dodatku sobota to jest korkowa klasyka - najbardziej zakorkowany dzień w Chorwacji w całym roku bo wakacje zaczynają Włosi, Francuzi i sporo Niemców + dawnych "demoludów". Niewiele lepiej będzie 08.08 i 15.08. A 22.08 współczuję wszystkim, którzy tego dnia będa wracać z HR.


Dlatego zawsze jeżdżę w niedzielę i korka na oczy nie widziałem :)
No może raz, ale to w Słowacji, za późno wyjechałem i już zaczęli wracać do Bratysławy z wiosek, a do tego była ulewa i korek polegał na jechaniu po autostradzie 40km/h. W Polsce pusto, do tuneli dojeżdżam wieczorem/nocą i pusto.
Wracam natomiast w sobotę i tu już jest gorzej, pierwsze zwolnienie to Zagrzeb, już przed południem jest tłoczno, tak jak popołudniu w Polsce.
Dlatego rozważam powroty w piątek.

Rozumiem, że dla jadących na 1tydz. wyjazd w niedzielę i powrót w piątek nie wchodzi w grę.
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 09.08.2009 17:29

Wracałem wczoraj.
Przez Wieden poprostu bajka. ZERO korków. Korek około 800 m był tylko przed bramkami w Krapinie i ciągnął się aż do przejścia w Słowenii. Czas w korku około 45 minut. Było coś około godziny 10. Gorzej było w kierunku Chorwacji. Od Wiednia do Mikulova także ZERO korków. Poprostu płynna jazda (nie autostradowa).
Może Ktoś mnie widział bo auto charakterystyczne - białe seicento na rejestracji WZ. :)
Ted53
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 16.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ted53 » 16.08.2009 21:25

15.08.2009 wracałem z Puli (Istria). Wiedząc o korkach wyjechałem o 4.00 nad ranem z Puli o 8.00 byłem na granicy z Wegrami o 11.00 w Budapeszcie o 15.00 w Barwinku. Całość przejechałem bez najmniejszego korka albo dobrze dobrałem godzinę wyjazdu albo miałem szczęście. W hotelu miałem jeszcze rano śniadanie ale zamieniłem je na torbę z jedzeniem (zresztą bardzo kiepska) stąd nie czekałem na rano.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć... - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone