Jaka jest aktualna pogoda w Chorwacji ?

o żesz !! teraz widzę, że czerwca nie ma cóż coby nie było jest szansa, że po raz pierwszy będę spała w normalnej piżamie i pod kocem a nie prześcieradłem w Chorwacji, a tego nie "grali" od 4 lat ale jest nadzieja, tym razem czerwiec się pojawił mimo że "na dwoje babka wróżyła " : http://24meteo.pl/croatia/trogir-weathe ... st-115631/

To tak specjalnie, żeby nie dostaliście szoku termicznego , będzie się poprawiać stopniowo, a wy tym czasem będziecie mieli odpowiednią pogodę na zwiedzanie przepięknej Chorwacji

http://www.accuweather.com/pl/hr/vodice ... r=6/1/2013

Patrzcie u "mnie" tojak mamy podobne prognozy to może sie sprawdzi co ?? Oby dziewczyny , oby !
Magdzik jak tam choróbsko ??? przechodzi Wam już???

ojeju miało być Madzik68- sorki
Ja bym dużo dała,żeby choć raz w życiu przespać się pod prześcieradłem bo tak gorąco :-)

agunia33 wszystko ok, choróbsko nadal trzyma, ale tym się najmniej stresuje no i podoba mi się "T woja" pogoda

Ja wyjeżdżam w piątek albo sobotę i mam konkretnego doła. Wpierw zima trwająca do połowy kwietnia. Teraz przed wyjazdem pranie nie schnie bo non-stop pada. A jak już mam wyjechac na upragniony, długo wyczekiwany urlop to się okazuje, że pogoda w okolicach MAKARSKIEJ będzie gorsza niż w Warszawie. Jedyne co mnie pociesza to dobra pogoda na zwiedzanie, tylko jadę z 2-u letnią córką i nie wiem jak długo wytrzyma takie jeżdżenie i łażenie. W dodatku przy takiej pogodzie ceny kwater mogą byc niższe. Zastanawiam się czy nie pojechac na samo południe Chorwacji, np. Cavtat może pogoda będzie lepsza. Ostateczna opcja to Czarnogóra, ale nie wiem czy w kwestii pogody to coś zmieni ;-( To takie moje żale;-) Ostatecznie będę zalewał się Rakiją w celu poprawy nastroju.
Pozdrawiam w oczekiwaniu, że tym razem prognozy się nie sprawdzą;-)

owoc81 napisał(a):Ja wyjeżdżam w piątek albo sobotę i mam konkretnego doła. Wpierw zima trwająca do połowy kwietnia. Teraz przed wyjazdem pranie nie schnie bo non-stop pada. A jak już mam wyjechac na upragniony, długo wyczekiwany urlop to się okazuje, że pogoda w okolicach MAKARSKIEJ będzie gorsza niż w Warszawie. Jedyne co mnie pociesza to dobra pogoda na zwiedzanie, tylko jadę z 2-u letnią córką i nie wiem jak długo wytrzyma takie jeżdżenie i łażenie. W dodatku przy takiej pogodzie ceny kwater mogą byc niższe. Zastanawiam się czy nie pojechac na samo południe Chorwacji, np. Cavtat może pogoda będzie lepsza. Ostateczna opcja to Czarnogóra, ale nie wiem czy w kwestii pogody to coś zmieni ;-( To takie moje żale;-) Ostatecznie będę zalewał się Rakiją w celu poprawy nastroju.
Pozdrawiam w oczekiwaniu, że tym razem prognozy się nie sprawdzą;-)

będzie dobrze..
my jedziemy za 3 dni do Zadaru z 3 letnią córeczką
pogoda musi sie poprawić, nie patrzę już nawet na te prognozy bo każda wskazuje inaczej
liczę ze Chorwacja nas mile zaskoczy
a jak nie to upiję się razem z tobą

Póki co, to aktualnie w Bolu ludzie się opalają, a na Pagu pada deszcz

Jaka pogoda by nie była, i tak lepiej być tam niż tu Musi być dobrze!

owoc81 napisał(a):Ja wyjeżdżam w piątek albo sobotę i mam konkretnego doła. Wpierw zima trwająca do połowy kwietnia. Teraz przed wyjazdem pranie nie schnie bo non-stop pada. A jak już mam wyjechac na upragniony, długo wyczekiwany urlop to się okazuje, że pogoda w okolicach MAKARSKIEJ będzie gorsza niż w Warszawie. Jedyne co mnie pociesza to dobra pogoda na zwiedzanie, tylko jadę z 2-u letnią córką i nie wiem jak długo wytrzyma takie jeżdżenie i łażenie. W dodatku przy takiej pogodzie ceny kwater mogą byc niższe. Zastanawiam się czy nie pojechac na samo południe Chorwacji, np. Cavtat może pogoda będzie lepsza. Ostateczna opcja to Czarnogóra, ale nie wiem czy w kwestii pogody to coś zmieni ;-( To takie moje żale;-) Ostatecznie będę zalewał się Rakiją w celu poprawy nastroju.
Pozdrawiam w oczekiwaniu, że tym razem prognozy się nie sprawdzą;-)

U nas w domu nerwówka i plan zmiany terminu na lipiec co prawda zaliczka już poszła ale wolę stracić 100e i pojechać jak pogoda będzie pewniejsza (tak to sobie tłumaczę) niż pojechać za tydzień, wydać 5tys.zł i przesiedzieć w domu ew. w polarze na plaży
Gdybyśmy jechali tylko we dwójkę to co innego, słońce i temp. na poziomie 20st.C jest ok (choć żona przy takich temp. zamarza) do wypoczynku oraz zwiedzania. Jedziemy jednak z naszą małą pociechą (3latka) i bardzo nam zależy na ładnej pogodzie, ma być plażowanie i relax, z małą ciężko jeździć i zwiedzać, ona nie z tych

Jeśli coś znajdę na lipiec to przekładam wyjazd a zwalniam czerwiec. Szkoda mi tylko miejscówki bo mam zabukowany fajny apartament w fajnym miejscu...zobaczymy.

My pierwszy raz szykujemy się do chorwacji .... wyjeżdżamy prawdopodobnie 2 czerwca SIBENIK..... przyczepa juz prawie spakowana .... pranie mokre ..... jedziemy z córkami ( 10 i 4 lata) ... to miały być wakacje marzeń .... i co ....???? jak narazie kiszka pogodowa .... .... Panie Tusk .. jak żyć jak żyć

monawy napisał(a):My pierwszy raz szykujemy się do chorwacji .... wyjeżdżamy prawdopodobnie 2 czerwca SIBENIK..... przyczepa juz prawie spakowana .... pranie mokre ..... jedziemy z córkami ( 10 i 4 lata) ... to miały być wakacje marzeń .... i co ....???? jak narazie kiszka pogodowa .... .... Panie Tusk .. jak żyć jak żyć

Nasi znajomi jadą pierwszy raz i też z córeczką, co prawda k. 15 czerwca startują ale też mają to być ich wymarzone wakacje i nie są zbyt uradowani prognozami i tym co się teraz dzieje w CRO.

Monawy- my też startujemy 2 czerwca , my do Tribunj czyli niedaleko was:-) może się gdzieś stykniemy po drodze A ja teraz patrzałam na prognozy i sa super !! oby sie nic nie zmieniło !! My też po raz pierwszy do Cro:-) niestety u nas odpada zmiana terminu, zresztą ja już jestem taka napalona,że chyba bym nie wytrzymala miesiąc dłużej.. pierwszy termin mieliśmu na koniec sierpnia ale zmieniłam na początek czerwca, będzie co ma być:-) trzymamy kciuki i modlimy się o słoneczko

lukasz22i napisał(a):

owoc81 napisał(a):Ja wyjeżdżam w piątek albo sobotę i mam konkretnego doła. Wpierw zima trwająca do połowy kwietnia. Teraz przed wyjazdem pranie nie schnie bo non-stop pada. A jak już mam wyjechac na upragniony, długo wyczekiwany urlop to się okazuje, że pogoda w okolicach MAKARSKIEJ będzie gorsza niż w Warszawie. Jedyne co mnie pociesza to dobra pogoda na zwiedzanie, tylko jadę z 2-u letnią córką i nie wiem jak długo wytrzyma takie jeżdżenie i łażenie. W dodatku przy takiej pogodzie ceny kwater mogą byc niższe. Zastanawiam się czy nie pojechac na samo południe Chorwacji, np. Cavtat może pogoda będzie lepsza. Ostateczna opcja to Czarnogóra, ale nie wiem czy w kwestii pogody to coś zmieni ;-( To takie moje żale;-) Ostatecznie będę zalewał się Rakiją w celu poprawy nastroju.
Pozdrawiam w oczekiwaniu, że tym razem prognozy się nie sprawdzą;-)

U nas w domu nerwówka i plan zmiany terminu na lipiec co prawda zaliczka już poszła ale wolę stracić 100e i pojechać jak pogoda będzie pewniejsza (tak to sobie tłumaczę) niż pojechać za tydzień, wydać 5tys.zł i przesiedzieć w domu ew. w polarze na plaży
Gdybyśmy jechali tylko we dwójkę to co innego, słońce i temp. na poziomie 20st.C jest ok (choć żona przy takich temp. zamarza) do wypoczynku oraz zwiedzania. Jedziemy jednak z naszą małą pociechą (3latka) i bardzo nam zależy na ładnej pogodzie, ma być plażowanie i relax, z małą ciężko jeździć i zwiedzać, ona nie z tych

Jeśli coś znajdę na lipiec to przekładam wyjazd a zwalniam czerwiec. Szkoda mi tylko miejscówki bo mam zabukowany fajny apartament w fajnym miejscu...zobaczymy.

Ja wyjeżdżam za dwa i pół tygodnia, czwarty raz do Cro w drugiej połowie czerwca. Tylko za pierwszym razem mieliśmy trzy dni zachmurzone, ale tem. ok. 25 stopni, kolejne dwa razy UPALNE. Także i tym razem wybraliśmy ten termin (Makarska Riviera - Tucepi) i napewno nie będziemy nic zmieniać. A co powiesz jak pogoda się zmieni, co jest bardzo możliwe, prognozować można dla Chorwacji do DWÓCH dni, takie moje zdanie i doświadczenie, a w lipcu traficie w załamanie pogody, co też się zdarza.

agunia33 napisał(a):Monawy- my też startujemy 2 czerwca , my do Tribunj czyli niedaleko was:-) może się gdzieś stykniemy po drodze A ja teraz patrzałam na prognozy i sa super !! oby sie nic nie zmieniło !! My też po raz pierwszy do Cro:-) niestety u nas odpada zmiana terminu, zresztą ja już jestem taka napalona,że chyba bym nie wytrzymala miesiąc dłużej.. pierwszy termin mieliśmu na koniec sierpnia ale zmieniłam na początek czerwca, będzie co ma być:-) trzymamy kciuki i modlimy się o słoneczko

Tak jak napisałam , my jedziemy "prawdopodobnie" 2 czerwca ... bo może o kilka dni przesuniemy wyjazd ... wszystko zależy od pogody... Jedziemy dużą przyczepą , więc niestety będziemy jechać wolno z ciągłym przystankami , bo nasza 4 -latka nie może wysiedzieć 5 minut w jednym miejscu. Perspektywa wspólnej jazdy chyba odpada na , bo po drodze planujemy nocleg nad Balatonem

Zakupiłam dziś walutę, zatem pozamiatane, jedziemy i już