Ile zabrać pieniędzy na 10-dniowy wyjazd do Chorwacji?

piekara114 napisał(a):

Z napisał(a):

WielkiMarzyciel napisał(a):A ja zabieram na wydanie (jedzenie, pamiątki, atrakcje) 1000 zł. Powinno wystarczyć.
Jadę na 7-8 dni

Na jedną osobę powinno starczyć

Bez przesady. Nie każdy je obiad i kolację codziennie w knajpie i jeszcze na lotni lata...

Piszesz chyba jasno-jedzenie,pamiątki,atrakcje?,to czego oczekujesz jak nie takiej odpowiedzi?

Z napisał(a):

piekara114 napisał(a):

Z napisał(a):

WielkiMarzyciel napisał(a):A ja zabieram na wydanie (jedzenie, pamiątki, atrakcje) 1000 zł. Powinno wystarczyć.
Jadę na 7-8 dni

Na jedną osobę powinno starczyć

Bez przesady. Nie każdy je obiad i kolację codziennie w knajpie i jeszcze na lotni lata...

Piszesz chyba jasno-jedzenie,pamiątki,atrakcje?,to czego oczekujesz jak nie takiej odpowiedzi?

Jedzenie to równie dobrze zakupy w sklepie i samodzielne przygotowanie, w przeciwnym razie było by napisane knajpy/restauracje...

Ta dyskusja, która rozgorzała po wpisie Wielkiego Marzyciela (na marginesie bardzo trafny nick ) utwierdza mnie w przekonaniu, że temat jest bez sensu. Szczególnie w czasach internetu, wystarczy przejrzeć oferty sklepów w Chorwacji czy lepszą lub gorszą wg. niektórych stronkę o cenach na świecie. Z takimi podstawowymi danymi konfrontujemy nasze możliwości finansowe i tyle. No chyba że ktoś jedzie na wakacje na zupełną "pałę". To tak jakbym wybierał się do np. Kataru i przed samym wyjazdem zbierał info. czy mnie na to stać. Jesteśmy bardzo różni więc odpowiedź na pytanie zawarte w tytule wątku zawsze wg. mnie będzie delikatnie mówiąc dyskusyjne. Bo jak widzimy dla jednego 1 tys. PLN/tydz./1 os. to wystarczająca ilość kasy a dla innej to tylko starczy na waciki.

WielkiMarzyciel napisał(a):A ja zabieram na wydanie (jedzenie, pamiątki, atrakcje) 1000 zł. Powinno wystarczyć.
Jadę na 7-8 dni

Pojęcie słowa "atrakcje" to temat na nowy wątek.
Ze stu forumowiczów może mieć odmienne zdanie.

Crocodyl napisał(a):Ta dyskusja, która rozgorzała po wpisie Wielkiego Marzyciela (na marginesie bardzo trafny nick ) utwierdza mnie w przekonaniu, że temat jest bez sensu. Szczególnie w czasach internetu, wystarczy przejrzeć oferty sklepów w Chorwacji czy lepszą lub gorszą wg. niektórych stronkę o cenach na świecie. Z takimi podstawowymi danymi konfrontujemy nasze możliwości finansowe i tyle. No chyba że ktoś jedzie na wakacje na zupełną "pałę". To tak jakbym wybierał się do np. Kataru i przed samym wyjazdem zbierał info. czy mnie na to stać. Jesteśmy bardzo różni więc odpowiedź na pytanie zawarte w tytule wątku zawsze wg. mnie będzie delikatnie mówiąc dyskusyjne. Bo jak widzimy dla jednego 1 tys. PLN/tydz./1 os. to wystarczająca ilość kasy a dla innej to tylko starczy na waciki.

AMEN!

Jeszcze raz amen

Zresztą to dotyczy nie tylko wydatków, ale i tysięcznych wpisów na wyższością kart nad gotówką, kont w danym banku nad świętami Bożego Narodzenia, kursów walut do czwartego miejsca po przecinku, jazdy autostradą i drogą bezwinietkową czy też brania wałówy na cały pobyt albo jedzenia wyłącznie w knajpach itp itd...

Każdy jedzie jak mu pasuje i jak go stać, na forum są informacje przydatne, ale z "gorących" tematów większość to mocno subiektywne, jedynie słuszne poglądy wpisujących, które zwykle nijak mają się do preferencji innych...

valdemar napisał(a):Jeszcze raz amen

Zresztą to dotyczy nie tylko wydatków, ale i tysięcznych wpisów na wyższością kart nad gotówką, kont w danym banku nad świętami Bożego Narodzenia, kursów walut do czwartego miejsca po przecinku, jazdy autostradą i drogą bezwinietkową czy też brania wałówy na cały pobyt albo jedzenia wyłącznie w knajpach itp itd...

Każdy jedzie jak mu pasuje i jak go stać, na forum są informacje przydatne, ale z "gorących" tematów większość to mocno subiektywne, jedynie słuszne poglądy wpisujących, które zwykle nijak mają się do preferencji innych...

Święte słowa.
Każdy robi tak jak mu pasuje, najważniejsze to mieć przyjemność z wakacji I tego życzę wszystkim

A powszechne chyba wiadomo, że im więcej kasy się weźmie tym lepiej

Można zabrać dużo .... ale nie musi się wszystkiego wydać

3 lata temu byłem w Primosten na 8 dni z żonką i rodzicami (4 osoby) i ja z żoną wydaliśmy około 3,500zł (koszt podróży (auto)i kwatery na pół z rodzicami), W zeszłym roku byłem z żoną i rocznym dzieckiem w Makarskiej na 9dni i wydaliśmy prawie 7.000zł a nie chodziliśmy codziennie po restauracjach-byliśmy może ze 2 razy. Też byłem zaskoczony tą sumką ale cóż poradzić (trasy nie robiłem "na raz" tylko po drodze z noclegami na początku Chorwacji, a z powrotem w Czechach). W tym roku jedziemy oczywiście także do Chorwacji i planuję zabrać około 7-8.000 zł. na 10dni.

Ja zabieram tylko Euro na zapłatę za kwaterę. W moim banku nie mam prowizji za wypłaty z bankomatu i płatności za granicą a więc w jakim celu wozić gotówkę. Warto sprawdzić jak to jest w waszym przypadku. Jeżeli też bez opłat to nie warto wozić gotówki. W sklepach bez problemu zapłacimy kartą a bankomatów też nie brakuje.

Witam wszystkich,

wiem, że temat może nieco starawy, ale pytanie jak najbardziej aktualne. Mianowicie "Ile zabrac pieniedzy na 10 dniowy wyjazd do Chorwacji?".
Oczywiście wiem, że to kwestia indywidualna, ale może z własnego doświadczenia będziecie umieli mi chociaż trochę doradzić.
Jedziemy w dwie rodziny jednym samochodem, koszty paliwa, winiet, autostrad mam wyliczone - czyli nie biorę tego pod uwagę. Wychodzi gdzieś około 1500zł/3000km co dzielimy na dwa i daje nam 750zł.
Koszt zakwaterowania mam już opłacony - czyli również nie jest brane pod uwagę, wyszło około 3000zł apartament na 4+1. Dzielone na dwa czyli po 1500zł.
Chodzi mi o same koszty tak zwanego "życia", czyli żywność, wejściówki na jakieś atrakcje, wiadomo lody, piwko, winko i inne tego typu zachcianki.
Do sedna:
- pobyt w terminie 23.07 - 01.08 czyli 9 nocy.
- 2 osoby dorosłe + dziecko 6 lat.
- miejscowość to Okrug Gornji, wyspa Ciovo.
- żywienie na miejscu, praktycznie nie zabieramy nic z Polski. Śniadania z produktów zakupionych w CRO, obiadokolacja w jakimś lokalu, wiadomo lody, czasem kawa w jakieś knajpce lub piwko przy plaży. Jeśli chodzi o wejściówki itp. to raczej nie będzie to codzienne zwiedzanie i typowe jeżdżenie po okolicy, raczej może 3-4 miejsca przez te 10 dni więc nie liczę tutaj zbyt wiele.
- nie wiem też co zrobić jeśli chodzi o gotówkę, czy wymienić na kuny w PL czy w CRO? ile zabrać EURO? Płatności kartą raczej nie wchodzą w grę ze względu na wysoką prowizję. Mam konto w Mbanku i PKO BP ze zwykłym kontem i podstawową kartą VISA.

Czy ktoś jest w stanie pomóc?
Moje wyliczenia są takie:
- zakwaterowanie 1500 zł
- auto 750-800 zł
- wydatki ok. 300 kun na dzień (ok. 180 zł) co daje 3000 kun/1800zł + złotówki w razie W żeby wymienić na miejscu 300-400zł.
SUMA: 4500zł.

Co sądzicie? Czy 300kun na dzień przy wersji raczej średnio oszczędnej będzie ok?

Bartas89 napisał(a):Witam wszystkich,
- nie wiem też co zrobić jeśli chodzi o gotówkę, czy wymienić na kuny w PL czy w CRO? ile zabrać EURO? Płatności kartą raczej nie wchodzą w grę ze względu na wysoką prowizję. Mam konto w Mbanku i PKO BP ze zwykłym kontem i podstawową kartą VISA.

Witam - trochę informacji znajdziesz TUTAJ

My również byliśmy i będziemy w tym roku w Okrug Gornji.
W tym roku od 19.07 ,rodzina 2+2 (11,13 lat). W zeszłym roku tylko raz szykowaliśmy sobie obiadokolacje w formie grilla na 11 dni. Powiem szczerze ,że te 300kun to zostawialiśmy codziennie w Konobie. My z mężem dania mięsne lub ryby a dzieci przeważnie pizza, do tego napoje lub piwko i lekko 300 kun poszło. Ostatniego dnia nawet 420kun
A gdzie lody, zakupy w Lidlu na śniadania i przekąski na plażę. Nie wiem ,jak zamierzacie szaleć My nie szaleliśmy ,ale też nie było to na bogato .
Co do pieniędzy to dwa razy wymieniłam po 100 euro w kantorze przy głównej plaży ,a później będą z Trogirze wymieniałam kilka stówek w banku,był lepszy kurs.

Bartas89 napisał(a):Witam wszystkich,

wiem, że temat może nieco starawy, ale pytanie jak najbardziej aktualne. Mianowicie "Ile zabrac pieniedzy na 10 dniowy wyjazd do Chorwacji?".
Oczywiście wiem, że to kwestia indywidualna, ale może z własnego doświadczenia będziecie umieli mi chociaż trochę doradzić.
Jedziemy w dwie rodziny jednym samochodem, koszty paliwa, winiet, autostrad mam wyliczone - czyli nie biorę tego pod uwagę. Wychodzi gdzieś około 1500zł/3000km co dzielimy na dwa i daje nam 750zł.
Koszt zakwaterowania mam już opłacony - czyli również nie jest brane pod uwagę, wyszło około 3000zł apartament na 4+1. Dzielone na dwa czyli po 1500zł.
Chodzi mi o same koszty tak zwanego "życia", czyli żywność, wejściówki na jakieś atrakcje, wiadomo lody, piwko, winko i inne tego typu zachcianki.
Do sedna:
- pobyt w terminie 23.07 - 01.08 czyli 9 nocy.
- 2 osoby dorosłe + dziecko 6 lat.
- miejscowość to Okrug Gornji, wyspa Ciovo.
- żywienie na miejscu, praktycznie nie zabieramy nic z Polski. Śniadania z produktów zakupionych w CRO, obiadokolacja w jakimś lokalu, wiadomo lody, czasem kawa w jakieś knajpce lub piwko przy plaży. Jeśli chodzi o wejściówki itp. to raczej nie będzie to codzienne zwiedzanie i typowe jeżdżenie po okolicy, raczej może 3-4 miejsca przez te 10 dni więc nie liczę tutaj zbyt wiele.
- nie wiem też co zrobić jeśli chodzi o gotówkę, czy wymienić na kuny w PL czy w CRO? ile zabrać EURO? Płatności kartą raczej nie wchodzą w grę ze względu na wysoką prowizję. Mam konto w Mbanku i PKO BP ze zwykłym kontem i podstawową kartą VISA.

Czy ktoś jest w stanie pomóc?
Moje wyliczenia są takie:
- zakwaterowanie 1500 zł
- auto 750-800 zł
- wydatki ok. 300 kun na dzień (ok. 180 zł) co daje 3000 kun/1800zł + złotówki w razie W żeby wymienić na miejscu 300-400zł.
SUMA: 4500zł.

Co sądzicie? Czy 300kun na dzień przy wersji raczej średnio oszczędnej będzie ok?

PKO BP nie pobrało mi ani razu prowizji przy płaceniu kartą