Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Ceny w złotówkach, dlaczego super oszczędnie? Dwa razy zrobiliśmy sobie obiad w domu, reszta restauracje, dzieci 10 i 12.

histe napisał(a):Rozumiem, że te ceny to w Euro ?

Na moje oko to jednak w złotówkach

histe napisał(a):11 tyś zł

tys. bo tysiąc a nie tyśiąc czy tyśąc

histe napisał(a):

Farstone napisał(a):08.07 - 18.07
Noclegi: 4609
Jedzenie: gotówka 900, sklepy, knajpy kartą, lody, kawa, pierdoły: 842
Autostrady: 536
Paliwo: 2000 (4106km)
Zakupy w Polsce: ok. 250 zł

Razem: ok. 9137, do tego kawy na stacjach w Austrii pewnie ok. 10 €, Dopio w Wiedniu 2,5 €

Budżet założony 10000 więc jestem zadowolony - 4 osoby (2+2).

Rozumiem, że te ceny to w Euro ?
Jeżeli w zlotówkach to chyba super oszczędnie.
No i pytanie co znaczy 2+2, bo koszt wyjazdu dla dzieci 2, 3 letnich różni się niestety od nastolatków.

Moje tegoroczne 10 dni we Włoszech wyszło ponad 11 tyś zł czyli nieco więcej niż w minionym roku 14 dni w Chorwacji ( spora różnica jest w pozycji wyżywienie- cena noclegu zbliżona, cena paliwa nawet mniejsza, bo jechaliśmy autem w 6 osób) suma sumarum drożej

Mój tegoroczby

Skoro 11000 w Italii to za ile osób? Nie uważam, że to oszczędnie co wydałem, Ale za chwilę możemy rozpocząć dyskusję co dla każdego oznacza oszczędnie ale chyba nie o to chodzi

Farstone napisał(a):

histe napisał(a):

Farstone napisał(a):08.07 - 18.07
Noclegi: 4609
Jedzenie: gotówka 900, sklepy, knajpy kartą, lody, kawa, pierdoły: 842
Autostrady: 536
Paliwo: 2000 (4106km)
Zakupy w Polsce: ok. 250 zł

Razem: ok. 9137, do tego kawy na stacjach w Austrii pewnie ok. 10 €, Dopio w Wiedniu 2,5 €

Budżet założony 10000 więc jestem zadowolony - 4 osoby (2+2).

Rozumiem, że te ceny to w Euro ?
Jeżeli w zlotówkach to chyba super oszczędnie.
No i pytanie co znaczy 2+2, bo koszt wyjazdu dla dzieci 2, 3 letnich różni się niestety od nastolatków.

Moje tegoroczne 10 dni we Włoszech wyszło ponad 11 tyś zł czyli nieco więcej niż w minionym roku 14 dni w Chorwacji ( spora różnica jest w pozycji wyżywienie- cena noclegu zbliżona, cena paliwa nawet mniejsza, bo jechaliśmy autem w 6 osób) suma sumarum drożej

Mój tegoroczby

Skoro 11000 w Italii to za ile osób? Nie uważam, że to oszczędnie co wydałem, Ale za chwilę możemy rozpocząć dyskusję co dla każdego oznacza oszczędnie ale chyba nie o to chodzi

Ja jadąc 2+2 (6 ,12) wydaje bardzo podobnie.
2400 km.

histe napisał(a):

Farstone napisał(a):08.07 - 18.07
Noclegi: 4609
Jedzenie: gotówka 900, sklepy, knajpy kartą, lody, kawa, pierdoły: 842
Autostrady: 536
Paliwo: 2000 (4106km)
Zakupy w Polsce: ok. 250 zł

Razem: ok. 9137, do tego kawy na stacjach w Austrii pewnie ok. 10 €, Dopio w Wiedniu 2,5 €

Budżet założony 10000 więc jestem zadowolony - 4 osoby (2+2).

Rozumiem, że te ceny to w Euro ?
Jeżeli w zlotówkach to chyba super oszczędnie.
No i pytanie co znaczy 2+2, bo koszt wyjazdu dla dzieci 2, 3 letnich różni się niestety od nastolatków.

Moje tegoroczne 10 dni we Włoszech wyszło ponad 11 tyś zł czyli nieco więcej niż w minionym roku 14 dni w Chorwacji ( spora różnica jest w pozycji wyżywienie- cena noclegu zbliżona, cena paliwa nawet mniejsza, bo jechaliśmy autem w 6 osób) suma sumarum drożej

Ale Ty tak serio?

histe napisał(a):Rozumiem, że te ceny to w Euro ?

Myślisz, że "Farstone" wydał 9000€ czyli ok. 42 tys. zł za 10 dni? Czyli co 4200 za dzień, gdzie w Ritz Carlton Dubai?
PS. Sprawdziłem nawet ten Dubaj:
10 dni na przełomie lipca i sierpnia, 2 dorosłych i 2 dzieci -40 385 zł.

Dodam tylko że w tym samym Dubaju i te same parametry w hotelu Hyatt Regency Creek Heights Residences
6 200 zł

16 - 23.06
2+1 (4lata)
Paliwo - 1300 zł
Winiety - 305 zł
Nocleg - 2560
Wycieczki - 336
Restauracje, lody, kukurydza na plaży itp. - 1600 zł
Zakupy w sklepach i upominki - 990 zł
razem około 7100 zł

Farstone napisał(a):Ceny w złotówkach, dlaczego super oszczędnie? Dwa razy zrobiliśmy sobie obiad w domu, reszta restauracje, dzieci 10 i 12.

Prosze nie brać wszystkiego dosłownie. Oczywiście, że w złotówkach. Proszę też nie utożsamiać słowa oszczędnie i skąpo.
Ja jadąc w tym roku 2+2 (10 lat i 16 lat) we Włoszech (Umbria) jakikolwiek posiłek dla 4 osób to wydatek minimum 40 E, a raczej bliżej 50-60. To przy 8 dniach stołowania się poza domem, do tego codziennie lody, napoje, owoce i już jest ponad 2,5 tys. zł + śniadania i kolacje w domu ( też do tego trzeba coś kupić na miejscu) + 2 obiady + zakupy w Polsce i robi się kwota znacznie powyżej Twoich ok 2 tys i to bez szaleństwa

Również również oszczędne auto: moim przejechanie 4100 km kosztowało by powyżej 2,5 tys. zł
Najważniejsze , że wakacje się udały i wracamy zadowoleni

Absolutnie nie biorę do siebie, Chorwacja nie jest tania, ale można optymalizować koszty Auto spaliło mi 5,9 l na 100 i wiem że dało by radę jeszcze mniej wydać na paliwo, ale też nie o to chodzi, żeby dziadowac i jechać 100 km na godzinę autostradą Nie dotyczy oczywiście aut z przyczepką czy kamperów

Farstone napisał(a):Nie dotyczy oczywiście aut z przyczepką czy kamperów

no i jeszcze elektryków

Elektryków nie biorę w ogóle pod uwagę w kosztach urlopu, chyba, że ktoś był samochodem elektrycznym i zechce zdać relację?

Każdy płaci tyle na ile go stać.
I to jest mój komentarz do tego tematu.
Pozdrawiam Tomasz

Moje auto pali 8l /100 z całego wyjazdu wakacyjnego, co roku kasuje podlicznik - long term i wyniki z 3k km to miedzy 7.7 a 7.9l, cały wyjazd obsługuje specjalna karta z dostępem do subkonta wakacyjnego gdzie jest też przewalutowanie na kuny i euro.
Jednego roku sklonowali nam karty od tego czasu jest subkonto które uzupełniamy wg potrzeb, stąd dokładnie mogę oszacować koszt wyjazdu, od momentu startu wszystko płacimy wspomniana kartą.

Autem startuje przeważnie z połowa zbiornika i tankuje do pełna w Międzylesiu na granicy, na powrocie we Wrocławiu, czyli przywożę nieco więcej jak ruszam, ale to pewnie z 10l

Jedziemy od 7 lat w to samo miejsce i płacimy tyle samo co roku, czyli 55eur za apt na 3 osoby.

Jedziemy w 3 dorosłe osoby, więc piwko czy lampka wina dla każdego.
Jedziemy na 13 nocy, 11 w cro i 2 noclegi w oekotel, obiad w trasie, golonka na praterze to norma.

Zakupy główne w Lidl na miejscu, do tego jakieś frykasy w plodine, śniadania we własnym zakresie, a obiadokolacje to tak 3x na mieście 2 w domu coś prostego - tu mój żołądek jest słaby i dopomina się czasem przerw w pizzy czy tuna steku i chętnie przyjmuję gotowany ryż czy pierogi z owocem.
Co do konob to nie mamy wymagań że musi być biały obrus na stole a kelner wystyngowany, wystarczy nam mile zagadanie przed wejściem i przyjemne zapachy z kuchni, równie dobrze mogę zjeść grila, rybę albo pizze, fakt nie jadam owoców morza bo nie lubię.

Apartmant mamy z sypialnia, tarasem i gościnny z aneksem i tarasem, 1 linia brzegową i piękny widok na zatokę - nic więcej nie trzeba.

Teraz podsumowanie : rok rocznie sredni wydatek wakacyjny to 9 do 10k zł, nie wnikam już w detale typu 9120 albo 9678zl, w tym roku zamierzam zrobić dokładnie tak samo, już wiem że koszty podróży wzrosną z 1500zl do ok 2k.oraz zobaczę czy dostaniemy podwyżkę za apt, liczę się z tym ale nie dbam o to, i tak zapłacę. Więc szykuje się że w tym roku powinienem zmieścić się w 12k a co będzie to będzie.

I tak jak się policzy 12k na 3 osoby na praktycznie 2 tygodnie, cena atrakcyjna a wracam wypoczęty jak znikąd indziej, baterie naładowanie na kolejny rok, więc ja zadowolony.

Czas na moje podsumowanie

Rodzina 2 + 2 + psiak

Kwatera w Šibeniku, pobyt 07.07 - 19.07:

- zakupy w Polsce: 150,00 (5 x konserwa Krakus, 2 x dżem łowicz, 1 x krem Nutella, 4 x Dolce Gusto),
- winiety: 322,22 (CZ + A + SLO),
- opłaty za autostrady: 209,95 (HR),
- paliwo: 1821,57 (dzień wyjazdu pod korek, dzień powrotu pod korek),
- jedzenie w trakcie drogi: 290,88 (tam + powrót),
- nocleg: 4800,00 (12 noclegów),
- pobyt w Fun Park: 424,65 (1 + 2),
- serwis: 103,76 (myjnia, wulkanizacja),
- koszty wyżywienia: 2406,31 (piekarnia, targ rybny, lody, napoje, węgiel itd.),
- prezenty + kolacja na zakończenie pobytu: 586,06.

Razem: 11115,40 / 4 = 2778,85 per osoba. W mojej ocenie nie wypada to zatrważająco...

Od razu napiszę, że żartuję

stachan napisał(a):- koszty wyżywienia ... węgiel

Dokładnie, u nas teraz taki drogi, to przynajmniej tam się człowiek obje

pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):Od razu napiszę, że żartuję

stachan napisał(a):- koszty wyżywienia ... węgiel

Dokładnie, u nas teraz taki drogi, to przynajmniej tam się człowiek obje

pozdrawiam, Michał

Popłakałam się