Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ich wysokości - monsunowe księżniczki ;) - Indie 2009

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 18.12.2009 10:20

shtriga napisał(a):Bo zdjęcie z białaskami wygląda tak, że się je (te białaski czyli nas) ustawia za sobą jak tło. A następnie pręży się wojskową klatę na pierwszym planie.
Nietrudno mnie rozśmieszyć, ale to było ponad moje siły.
U M I E R A Ł A M!!!
A ja teraz z Tobą :lol: :lol: :lol: Szkoda, że w jakiś magiczny sposób nie dali Wam takiego komórkowego zdjęcia na pamiątkę :lol:

..i już chciałam zapytać, czy jakieś "zemsty" Was dopadły, ale już wiem... biedna Wiola.

A tak na marginesie - dziękuję za taki ładny prezent, że od trzech dni (kiedy to siedzę "przymusowo" w domu z Maluchami) dzień zaczynam Z Wami i Indjaninami :wink: :mrgreen:

:papa:
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 18.12.2009 10:54

JacYamaha napisał(a):A rozwiązanie problemu gotówkowego było dosłownie na wyciągnięcie ręki bo
shtriga napisał(a):Wojskowi koniecznie chcą sobie z naszą czwórką zrobić zdjęcia


Dzieciaki wszędzie takie same - green onion chips.


Takie rozwiazanie problemu gotówkowego przyszło nam później, w Manali. Generalnie doszłyśmy do wniosku, ze Emilka mogłaby nas tam utrzymywać z tego procederu fotograficznego :lol:

Zauważyłeś chipsy :D:D:D To ulubione Wioli w Indiach :D Tak w ogóle, to ona chipsów wcale nie je! Ale tam te akurat - nałogowo :lol:

Tymona napisał(a):A ja teraz z Tobą :lol: :lol: :lol: Szkoda, że w jakiś magiczny sposób nie dali Wam takiego komórkowego zdjęcia na pamiątkę :lol:


:oops: Mamy. Wiola wyskoczyła i zrobiła. Ale okropnie na nim wyszłam... No dobra - wstawię miniaturkę.

Obrazek
Ostatnio edytowano 18.12.2009 11:30 przez U-la, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.12.2009 10:57

Witam !

Też , zaznaczę swoją obecność.

Gdybym napisał, że jestem z Wami od początku to bym skłamał.

"Wstąpiłem" tutaj dopiero w październiku po naszym powrocie z urlopu.

Powtórzę za innymi - mimo, że w tej chwili brzmi TO - już jak banał ..... .

Bardzo egzotycznie i ciekawie w tej Waszej - a dzięki relacji i "naszej" podróży.

Pozdrawiam
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 18.12.2009 11:10

Witaj Mariusz i dzięki serdeczne, że jesteś :D

To i ja się przyznam, że też poczytuje sobie Twoją Austrię i Włochy, ale przyznam się jeszcze, do tego, że :oops: :oops: :oops: nie mam cierpliwości do otwierania picasy, żeby fotki na spokojnie obejrzeć. Tu publicznie obiecam, że wygospodaruję więcej czasu na to, bo wiem jakim trudem jest szukanie czasu na pisanie relacji, więc grzechem jest tego trudu nie docenić! :D

Mam tyle zaległości - Ty, Tymonka, Buber, Marsylia i tysiące innych - życia braknie na tegoroczne relacje :D :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108904
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 18.12.2009 11:18

Do znanych i opisywanych zemst: Faraona w Egipcie i Sułtana w Turcji doszła jeszcze jedna; zemsta Hemisu.

Ciekawe czy są jeszcze jakieś inne :?: (oprócz "Zemsty" A.Fredry :wink: )
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 18.12.2009 11:21

W przytoczonych przez Janusza linkach z relacjami są te Wioli. Jakoś mało tam zdjęć - dlaczego? Jako, że Masz stały kontakt więc przez Ciebie to pytanie.
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 18.12.2009 11:35

Ach Jacku... Bo TO BYŁY CZASY raczkujących relacji i będącego w powijakach pomysłu wklejania na forum zdjęć. Tę sztukę wówczas posiedli nieliczni :lol:

Zawodowiec (Kamil pozdrawiam!!! Gdzie Ty się zgubiłeś? :papa: ) nas wtedy uczył i jam jest z Jego szkoły Żółtej Żaby. Ale wtedy nie umałyśmy jeszcze tego i dlatego tak mało zdjęć.

Nawet nie próbuję obiecać, że to kiedyś uzupełnimy :lol:

PS Relacje pisałam ja z konta Wioli, bo wtedy się wstydziłam zalogować :lool: :lool: :lool:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 18.12.2009 11:41

Wszystko jasne.

Dla tych, którym mało (chyba nie jestem sam)
Travel w sobotę
19:30 Indyjska uczta - może będzie coś z tego piekła a później o 20:00 Nieznane Indie.
Może potem zadam jakieś mądre pytanie...
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 18.12.2009 12:13

shtriga napisał(a): Mamy. Wiola wyskoczyła i zrobiła. Ale okropnie na nim wyszłam... No dobra - wstawię miniaturkę.
Dziękuję bardzo - faktycznie rewelacja. Ciekawe co im po głowie chodziło :lol: bo przecież wcześniej też Was traktowali jak Misia z Krupówek :wink: ale chyba wtedy nie robiłyście za ładne tło ? :D
:papa:
tadeusz2
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 25.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadeusz2 » 18.12.2009 12:28

Ale uczta, nie chciałem za szybko przejechać po relacji i z kilkoma przerwami na pracę, po trzech godzinach ( pod kocem :D :D :D) dobrnąłem do końca. W sklepach miodu zabraknie jak zacznę Wam słodzić za możliwość zobaczenia tak wspaniałych miejsc.
No co ja mam powiedzieć, zdjęcia na imageshacku prezentują się fantastycznie, sto procent rzeczywistości, zdecydowanie lepiej się wypadaja niż na pica saku.
Już mam ochotę zobaczyć te góry z drugiej strony. Nie wiem na ile jest to możliwe, ale postaram się dowiedzieć, czy tamten teren, aby nie jest zamknięty dla obcokrajowców.
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 18.12.2009 16:04

Janusz Bajcer napisał(a):Do znanych i opisywanych zemst: Faraona w Egipcie i Sułtana w Turcji doszła jeszcze jedna; zemsta Hemisu.

Ciekawe czy są jeszcze jakieś inne :?: (oprócz "Zemsty" A.Fredry :wink: )


Tak właściwie to my naszą różnie chrzciłyśmy - była też zemsta Himalajów, albo hasło "Dalajlama wzywa" ale nie chciałybyśmy jednak mieszać tego czcigodnego człowieka do naszych problemów :wink:
Otóż w ten sposób: "Dalajlama wzywa" tłmaczyła się znajomym pielęgniarkom pensjonariuszka jednego ośrodka, która pewnej nocy uciekła stamtąd, wsiadła do pociagu do Warszawy, zameldowała się pod ambasadą Indii i tam ją znalazła policja i przekazała lekarzom.
To jest nieco groteskowa - tragiczno-humorystyczna sytuacja i tak się nam czasem okoliczności kojarzyły.

Tymona napisał(a):Ciekawe co im po głowie chodziło :lol: bo przecież wcześniej też Was traktowali jak Misia z Krupówek :wink: ale chyba wtedy nie robiłyście za ładne tło ? :D
:papa:


Mam wrażenie, że tu zagrała ciekawość naszej rasowej różnorodności :lol: Wszystkie blade, a do tego dwie czarne, jedna ruda i jedna blondynka :lol:

tadeusz2 napisał(a):Ale uczta, nie chciałem za szybko przejechać po relacji i z kilkoma przerwami na pracę, po trzech godzinach ( pod kocem :D :D :D) dobrnąłem do końca. W sklepach miodu zabraknie jak zacznę Wam słodzić za możliwość zobaczenia tak wspaniałych miejsc.
No co ja mam powiedzieć, zdjęcia na imageshacku prezentują się fantastycznie, sto procent rzeczywistości, zdecydowanie lepiej się wypadaja niż na pica saku.
Już mam ochotę zobaczyć te góry z drugiej strony. Nie wiem na ile jest to możliwe, ale postaram się dowiedzieć, czy tamten teren, aby nie jest zamknięty dla obcokrajowców.


Ależ Tadeusz, no co Ty :oops: :oops: :oops:
Wydaje mi się, że to nie kwestia imageshacka (jeśli odbierasz te zdjęcia jako jakoś tam prezentujące się lepiej).

Wcześniej przerabiałam zdjęcia w Irfan View i nie podobały mi się (zresztą sami widzieliście). Teraz zmniejszam i jakimś tam automatem tylko jadę równo jeśli chodzi o poprawienie w Corelu Paint Shop Pro Photo XI.

Dziękuję serdecznie za uwagę :lol: :lol: :lol: Mam ciąg na bramkę, ale dziś chyba odpadnę na środkowej linii boiska :lol:
mwxx
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 75
Dołączył(a): 13.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mwxx » 18.12.2009 17:09

świetna wycieczka...

kurcze zdjęcia powalają kolorami, kontrstem ... czuć z nich czysty, soczysty klimat Tybetu.. SUPER :!: :!:

A fotki zgromadzonej gawiedzi, ubranej w tradycyjne stroje w typowej jaskrawej kolorystyce dają po oczach 8O kolorami szczególnie dziś, bo wokół tylko biało, biało..

hah :P i ciekawy kontrast postep + tradycja .. widok młodej kobiety w tradycyjnym stroju pstrykającej zdjęcia telefonem, czy już wspomniany mały chłopiec z chipsami o oczach jak małe węgliki i ogorzałej twarzy, a całości dopełnia mnich w tradycyjnej czerwonej szacie i... trampkach :lol: :lol:

na szczęscie jeszcze nie widać tam Mc Donalda .... ufffff

poydrawiam :wink:
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 18.12.2009 20:58

Właśnie... W wielu miejscach przeczytalam, a i usłyszałam, że prawdziwy Tybet to już można podobno tylko w Ladakhu znaleźć. Tybet wolny, rozkwitający, bez chińskiego kagańca.

Po tej namiastce Indii, którą widziałyśmy (+ Radżastan, do którego namiastki też Was chcemy zabrać), już rozumiem czemu tak tam lgną artyści fotograficy. Tam jest takie szaleństwo kolorów, kształtów i światła, jakie może jeszcze spotkać można tylko gdzieś tam w Ameryce Południowej. Choć nie wiem... Bo tamto kojarzy mi się z kolorami "wełnianymi", a te - zwłaszcza w tych Indiach "właściwych" - są takie lekkie i letnie :D

A ta nowoczesność zderzająca się z tradycją... To też bardzo ciekawe zjawisko. I chyba można im zazdrościć tego, że żyjąc coraz bardziej nowoczesnością, czują się jednak mocno zakorzenieni w tym, co ichnie od wieków.

Dzięki wielkie za dzielenie się tym, co w sercu zostaje po tym naszym bajaniu i fotkowaniu :wink: :D

PS Uprzejmie donoszę, że dokonałam heroicznego czynu - stworzyłam JAK SIĘ TU ODNALEŹĆ - CZYLI POSPOLITY SPIS TREŚCI
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 19.12.2009 10:25

Ulka mogę to wszystko określić jednym słowem....

MAGIA

po prostu kapitalne miejsca, kapitalne widoki, pełna egzotyka. Największe wrażenie zrobili na mnie mnisi :D. Od dziecka w klasztorze, w uduchowionym świecie, a z drugiej strony to koszmar, indoktrynacja i pranie mózgu... Cóż może tradycja tego wymaga, żeby taka wiara, takie poświęcenie przetrwało wieki..., ba, tysiąclecia całe...

Zazdroszczę wyprawy i dziękuję zę mogłem tam z Wami być choć przez szklany monitor.

:papa:
Joker_28
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 554
Dołączył(a): 22.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joker_28 » 20.12.2009 14:13

Pięknie ...
Piękniej ...
Najpiękniej :D

Nosz Khhhorwa :wink: - brak słów 8O

Niedzielnym przedpołudniem nadrobiłem zaległości, nie odpuszczę już tej relacji, o nie !!!

Dzięki niej dotarłem do relacji Kingi Choszcz, podczytuję też pana WC - to tak a propos Waszej nieodległej Hameryki. :D

Fajnie dziś mi było w kolorowych Indiach :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Ich wysokości - monsunowe księżniczki ;) - Indie 2009 - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone