Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sprawdzcie chłodnice przed wyjazdem

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Andrzej S.
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 14.07.2009
Sprawdzcie chłodnice przed wyjazdem

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej S. » 04.08.2009 10:51

Gdy na autostradzie w Chorwacji widzieliśmy mnóstwo samochodów (przeważnie polskich wozów i zastanawialismy się dlaczego ale głównie na lubelskich blachach) które miały uszkodzone chłodnice to poczuliśmy wspólczucie, ze ludzie musza potem stresować się takim problemem w obcym kraju i przy 40 st C skwarze.
paolooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 449
Dołączył(a): 29.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) paolooo » 04.08.2009 11:00

czy lubelskie to jakieś pechowe jest 8O
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.08.2009 11:05

Pechowe nie pechowe, ale takie tam sprawdzenie samochodu przed dłuższą podróżą,
zwłaszcza do tej cieplejszej i bardziej górzystej części Europy,
to powinno być trochę tak jak włączanie kierunkowskazu przy wjeżdżaniu do garażu
- odruch.
A że lubelskie? Pewnie jechałeś trasą, którą nikt ze Szczecina by w życiu nie pojechał.

pzdr
Andrzej S.
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 14.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej S. » 04.08.2009 12:06

Tyle że to było na autostradzie tuż przed bramkami opłat za Zagrzebiem w kierunku Splitu. Zal bylo patrzec jak sie samochody rozkraczały a czasem wydawałoby sie ze to auta w miare nowe (pamietam taka (max 5 letnia meganke kombi z mlodymi ludzmi w srodku, która zablokowala lewy pas na okolo 5 km przed bramką).
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.08.2009 12:34

Andrzej S. napisał(a):max 5 letnia meganke kombi.


Jak to mówią?: nie kupuj samochodów na "F" :D

pzdr
edo
Croentuzjasta
Posty: 151
Dołączył(a): 18.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) edo » 04.08.2009 13:17

i dlatego można zazdrościć ludziom zamieszkujacym lubelszczyzne bo widać nie ma u nich prawdziwych korków, skoro układ chłodzenia przypomniał sobie o ciężkiej pracy dopiero w Chorwacji. Aby uniknąć podobnych kłopotów na każdą wiosne jak zaczyna się robić ciepło po jeździe stajemy samochodem z pracujacym silnikiem i obserwując czekamy aż włączy się wentylator... i mamy wszystko jasne, tym samym unikając późniejszych niespodzianek. Jeśli mieszkamy poza dużymi miastami, albo nie podróżujemy zakopianką itd. to wymuszajmy w powyżej opisany sposób ruch wentylatora bo nieużywany się psuje/zaciera( sól i inne zanieczyszczenia)
tygrys500
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) tygrys500 » 04.08.2009 14:25

A to że się załączy to jeszcze nie znaczy że jest wszystko OK.
Wystarczy że będzie niesprawny czujnik temperatury załączenia wentylatora i śmigiełko będzie się załanczać o 15 stopni za póżno. W tym czasie wzrośnie ciśnienie w układzie chłodzenia i może rozczelnić się chłodnica .Miałem taki przypadek i to w Mercedesie .Fusami po kawie naprawiłem chłodnice.
PawełW
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 03.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PawełW » 04.08.2009 15:29

Jeśli ktoś nie jest pewien układu chłodzenia ( albo ma stare auto ), najprostszą metodą, jest zrobić dodatkowy włącznik wentylatora. Prosty pstryczek, dwa kabelki. Każdemu, kto nie czuje się na siłach, byle elektryk zrobi to w pół godzinki. :wink:

Wtedy mamy komfort, że jak czujnik odmówi współpracy, odpalimy wentylator "z palca".
Polecam to szczególnie właścicielom diesli. Przegrzany diesel nie wybacza...
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 06.08.2009 11:03

weldon napisał(a):
Andrzej S. napisał(a):max 5 letnia meganke kombi.


Jak to mówią?: nie kupuj samochodów na "F" :D

pzdr


Meganka to chyba Renault... :D
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 06.08.2009 11:15

Andrzej S. napisał(a):
max 5 letnia meganke kombi.

Jak to mówią?: nie kupuj samochodów na "F"

pzdr

Meganka to chyba Renault...


ale z kraju na F. :@)
no_fear
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 124
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) no_fear » 06.08.2009 11:20

tadzikmal napisał(a):
weldon napisał(a):
Andrzej S. napisał(a):max 5 letnia meganke kombi.


Jak to mówią?: nie kupuj samochodów na "F" :D

pzdr


Meganka to chyba Renault... :D

samochody na "F" to: Fiat, Ford i Francuzy :wink:

edit ktoś mnie ubiegł 8)
Marshall
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 310
Dołączył(a): 29.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marshall » 06.08.2009 11:26

"Jak dbasz tak masz" - nie ważne czy Włoch, Francuz czy Koreańczyk :wink:
Mam w domu Francuza i Japońca - mimo dużych rocznych przebiegów wszystko OK, ale dbać i serwisować trzeba. Niechluj nowej Toyocie da radę a jak ktoś dba to i 10 lat Fiatem bez usterek pojeździ...
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 06.08.2009 11:31

pedant 10 lat Fiatem bez usterek pojeździ...


nieprawda, są usterki niezależne od dbania - miałem fiata bravę (na przykład) to wiem - spalony układ w przełączniku świateł, odłamany kawałek metalu w skrzyni biegów, licznik, który przestał liczyć przejechane kilomery, no i też prędkościomierz, któy przestał pokazywać prędkość, do tego skutecznie niegrające radio i nie pamiętam już co jeszcze
auto odkupiłem od brata, który je miał z salonu i serwisował w ASO, mi się zepsuło jako 4-letnie

każdy zna setki takich sytuacji - są marki mniej i bardziej awaryjne

a o auto - zgadzam sięw 100% - trzba dbać - poziom płynów, przeglądy o czasie, wychładzanie chłodnicy i oszczędzanie silnika itp mogą nas częściowo uchronić przed niespodziankami
dasuch
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1464
Dołączył(a): 03.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dasuch » 06.08.2009 12:14

Krystof napisał(a):
pedant 10 lat Fiatem bez usterek pojeździ...

Skąd zacytowałeś słowo "pedant"? :D
jorgus111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3080
Dołączył(a): 08.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) jorgus111 » 06.08.2009 12:20

dasuch napisał(a):
Krystof napisał(a):
pedant 10 lat Fiatem bez usterek pojeździ...

Skąd zacytowałeś słowo "pedant"? :D


Przed zmianą posta :wink:
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Sprawdzcie chłodnice przed wyjazdem
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone