Film, opinie, recenzje i inne

"Klasa Pana Tourette'a"
Absolutnie polecam.
1 lutego. Czwartek.
CBS Europa. Godz. 13.40



Nie wiem jak mogłem ten film przegapić.

Ciepła, oparta na faktach historia. Wzruszająca i wymagająca chwilami zwłaszcza od kobiet chusteczek.
Idealna propozycja na sobotnie popołudnie.

8/10

kaszubskiexpress napisał(a):W weekend obejrzeliśmy.....

"Dobrze się kłamie w dobrym towarzystwie"

Film jak teatr. wszystko w jednym mieszkaniu.
Ale film świetny.
Polecam.

Film rzeczywiście dobry, choć wydawał mi się lekko naciągany, aż zobaczyłem zakończenie.

kaszubskiexpress napisał(a):Ilu z Was dałoby się namówić do takiej "zabawy"

Ja w sumie mógłbym, ale moje "życie smartfonowe" jest bardzo nudne w porównaniu do tego, które wiodą bohaterowie filmu.

maxredaktor napisał(a): aż zobaczyłem zakończenie.

Dopiero teraz zobaczyłem, że w kolejnym poście napisałem husteczek

Jutro o 20-tej na C+Family "Dlaczego on ?" z Franco i Cranstonem w roli głównej.
Nieźle się ubawiłem Polecam wszystkim ojcom i nie koniecznie córkom
Różne są opinie o filmie. Dla mnie bomba. Franco genialny, a i przesłanie się znajdzie.

kaszubskiexpress napisał(a):"Dobrze się kłamie w dobrym towarzystwie"

Film jak teatr. wszystko w jednym mieszkaniu.
Ale film świetny.
Polecam.

Wreszcie obejrzeliśmy. Świetny.

kaszubskiexpress napisał(a):Ilu z Was dałoby się namówić do takiej "zabawy"

Ja nie miałbym żadnych oporów.

Dokończyłem właśnie "Babylon Berlin" - serial. Rewelacyjny klimat międzywojnia w Berlinie, wciągająca (choć nieco naiwna) kryminalno-sensacyjna fabuła, aktorstwo na poziomie. Postarały się Helmuty: kasy nie żałowali. Aż się marzy, aby zrobić w tym stylu kryminały Krajewskiego z Mockiem we Wrocławiu. Polecam!

Poza motywem, w którym przyszła żona namawia Borga do ślubu takiego jak miała Radwańska*, całkiem niezłe kino.
Aczkolwiek Shia LaBeouf jako John McEnroe do mnie nie przemawia.

*rozmowa miała miejsce bezposrednio przed Wimbledonem w 1980 roku, a Radwańska się urodziła......9 lat później.
Proroctwo?

Byłam dziś w kinie na Trzech billboardach.

Bardzo lubię czarny humor reżysera Martina McDonagha ("Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj", "7 psychopatów"), więc oczekiwałam wiele i całość trochę mnie rozczarowała.
Film ciekawy i sporo śmiesznych scen i dialogów, ale bez fajerwerków.

Wczoraj obejrzałem, jutro powtórka o 14:10 w ale kino+, dzisiaj polecam.
"Pół na pół " - wzruszająca historia chłopaka, który dowiaduje się, że ma rzadką odmianę raka kręgosłupa.
Komediodramat oparty na faktach z elementami czarnego humoru. Muzyka bardzo klimatyczna, a sama
historia ciekawie opowiedziana. Warto zobaczyć, jak różnie zachowują się ludzie w obliczu śmiertelnej choroby.

Przeczytałem ostatnio niepochlebną recenzję na temat "Czwartej władzy" Spielberga. Autor recenzji pisał, że wszystko niezręcznie poskładane, że naiwne, pełne banałów i film robiony dla dzieci. Absolutnie się z tym nie zgadzam.

"Czwarta władza" to film zagrany po mistrzowsku przez głównych bohaterów, czyli Meryl Streep i Toma Hanksa. Historia jest opowiedziana ciekawie i dynamicznie.

Bardzo też podobały mi się zdjęcia Kamińskiego, oddające atmosferę początku lat 70. w Stanach Zjednoczonych.

P.S.
Bilety często kupujemy na Grouponie (w tym przypadku po 18,7), bo uważam, że 27 zł za film 2D, to lekka przesada.

"Czarna Pantera" - film z Młodym lat 11 po 14.90 za sztukę biletu - i tyle jest wart

Zatem można obejrzeć, całkiem fajne zdjęcia i całkiem fajna drewniana gra aktorska

"W ułamku sekundy" - dość ciężki film, jednak zostaje w pamięci, mocna końcówka
Jednak podobnie jak Walp nie poszedłbym za 28 PlN do jakiego Multikina - zatem 10 złociszy w Klubie Filmowym w Muzeum emigracji w Gdyni

Zachęcony dobrymi opiniami obejrzałem obydwie części "Watahy". Pierwsza część niezła, druga jak dla mnie przekombinowana. Mam wrażenie, że komuś ciężko było powiązać obydwie części. Oczywiście serial wart obejrzenia, ale nie powala. Chyba pisałem tu już kiedyś o serialu "Pustkowie". Klimat podobny do "Watahy" ale zdecydowanie lepszy serial moim zdaniem.

W kwietniu podobno rusza Westworld 2.

maslinka napisał(a):Byłam dziś w kinie na Trzech billboardach.

Bardzo lubię czarny humor reżysera Martina McDonagha ("Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj", "7 psychopatów"), więc oczekiwałam wiele i całość trochę mnie rozczarowała.
Film ciekawy i sporo śmiesznych scen i dialogów, ale bez fajerwerków.

Też w końcu zobaczyłem. Mi się bardzo spodobał. Świetnie zagrany (brawa zwłaszcza dla Frances McDormand), fabuła ciekawa, humoru moim zdaniem tyle, aby zrównoważyć ciężki temat.
Dodam, że nie widziałem wcześniejszych filmów tego reżysera.

Obejrzałem "Lion. Droga do domu"


Powtórka w Canal + Film, 9 marca o 22.00.


To jeden z filmów, który nalezy zobaczyć.
Absolutnie polecam.
Nie przed snem.

Wyciskacz łez bez względu na wiek i płeć. Również polecam.