19 marca minęły 3 lata jak zostałem "wyrzucony" z biura, do pracy zdalnej. Wszystko to za sprawą znanego wirusa.
Na początku było trochę dziwnie, trzeba było przywyknąć do nowych warunków. Dzisiaj już bym się nie zamienił.
Oszczędzam kilka godzin dziennie na dojazd, o kosztach nie wspominając.
Ucieszyło mnie to, że w ub. tygodniu podpisałem wreszcie porozumienie do umowy o pracę i teraz pracuję z domu w pełni legalnie.
Może dożyję jeszcze takiego czasu, o którym mowa w tej ankiecie Zachęcam do wypełnienia.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
ale daję radę. 