napisał(a) Kiepura » 17.09.2013 21:07
weldon napisał(a):Kiepura napisał(a):Najprawdopodbniej okopali by się w mieście i na Wawelu a ciężkie walki zmiotły by Kraków z powierzchni.
Wątpię, przecież:Kiepura napisał(a):jej upadek otwierał rozpędzonym oddziałom drogę na Śląsk i Wrocław.
To wyjaśnia postawę obu najeźdźców w 45.
Ani jeden ani drugi nie chciał się wykrwawiać, bo tak naprawdę, to Kraków miał wtedy takie sobie znaczenie strategiczne, a koszty obrony i ataku mogły być katastrofalne dla obu stron.
45 a 14 to inna bajka. Jakby nie Twierdza Austriacy broniliby się w mieście. Potem wraz z wojskami niemieckimi wcześniej czy póżniej miasto by odbijali. Nawet jeżeli nie były by to walki istotne z punktu widzenia historii wojny jeden ostrzał artyleryjski mógłby na przykład zniszczyć Wawel. O innych aspektach już nie wspominam.